Trzeci mecz, pierwsza wygrana? W środę gra III liga
2022-08-17 08:00:00(ost. akt: 2022-08-17 08:41:39)
III LIGA PIŁKARSKA\\\ Minęły tylko cztery dni od ostatnich meczów o punkty, a przed drużynami z Ostródy i Elbląga kolejne ligowe pojedynki. Sokół gra dzisiaj (środa 17 sierpnia) na wyjeździe z Mławianką, a Concordia u siebie z Legionovią.
Co warte podkreślenia, zarówno Sokół, jak i Concordia w dwóch dotychczas rozegranych kolejkach nie odniosły ani jednego zwycięstwa. A zatem, powtarzając tytuł tego artykułu: trzeci mecz, pierwsza wygrana? Oby tak było w przypadku naszych III-ligowców.
Ekspresówką S7 po punkty?
Piłkarze Sokoła Ostróda nie mają w tym tygodniu więcej czasu na regenerację po weekendowym spotkaniu, ponieważ w środku tygodnia zagrają kolejny ligowy mecz. Tym razem podopieczni Dominika Bednarczyka zmierzą się na wyjeździe z Mławianką Mława. Początek spotkania o godzinie 17:00. To jeden z bliższych wyjazdów drużyny Sokoła w tym sezonie III ligi. Podróż drogą szybkiego ruchu zajmie ok. godzinę.
Piłkarze Sokoła Ostróda nie mają w tym tygodniu więcej czasu na regenerację po weekendowym spotkaniu, ponieważ w środku tygodnia zagrają kolejny ligowy mecz. Tym razem podopieczni Dominika Bednarczyka zmierzą się na wyjeździe z Mławianką Mława. Początek spotkania o godzinie 17:00. To jeden z bliższych wyjazdów drużyny Sokoła w tym sezonie III ligi. Podróż drogą szybkiego ruchu zajmie ok. godzinę.
Ostródzki zespół na pewno nie tak wyobrażał sobie początek nowego sezonu. Sokół w dwóch pierwszych spotkaniach nie wywalczył nawet jednego punktu.
W pierwszym meczu ostródzianie przegrali 1:3 z Bronią Radom, a ostatnio u siebie 2:3 ze Świtem Nowy Dwór Mazowiecki. Doszukując się optymistycznych wątków należy zwrócić uwagę na fakt, że w drugiej połowie meczu ze Świtem drużyna Sokoła grała najlepsze 45 minut w tym sezonie. III-ligowiec strzelił dwa gole i nie stracił żadnego. Po meczu szkoleniowiec Bednarczyk mówił, że zespół jest cały czas w budowie, ale można było już zobaczyć pierwsze efekty pracy i ujrzeć to, czego trener oczekuje od swojego zespołu.
Sporo ożywienia w grze Sokoła wniósł w drugiej połowie Jakub Mysiorski, który nie pojawił się w wyjściowej jedenastce na spotkanie ze Świtem z powodu urazu, jakiego nabawił się w pierwszym meczu. Był umówiony z trenerem, że na boisko wejdzie tylko w momencie, gdyby była taka potrzeba. Sokół przegrywał do przerwy 0:3 i musiał wzmocnić siłę ofensywną, jeśli nie chciał doznać blamażu przed własną publicznością, więc Mysiorski wszedł zaraz po przerwie.
Sporo ożywienia w grze Sokoła wniósł w drugiej połowie Jakub Mysiorski, który nie pojawił się w wyjściowej jedenastce na spotkanie ze Świtem z powodu urazu, jakiego nabawił się w pierwszym meczu. Był umówiony z trenerem, że na boisko wejdzie tylko w momencie, gdyby była taka potrzeba. Sokół przegrywał do przerwy 0:3 i musiał wzmocnić siłę ofensywną, jeśli nie chciał doznać blamażu przed własną publicznością, więc Mysiorski wszedł zaraz po przerwie.
Działacze Sokoła pracują jeszcze nad kolejnymi transferami do zespołu, bo dotychczasowe rezultaty pokazują, że drużyna potrzebuje wzmocnień.
— Szukamy zawodnika wartościowego — mówi Dominik Bednarczyk, trener Sokoła. — Takiego, który da jakość tej młodzieży, który w trudnych momentach weźmie tę jakość na siebie. Mamy jeszcze dwa tygodnie i myślę, że ktoś do nas dołączy — dodaje szkoleniowiec.
Najbliższym rywalem Sokoła jest beniaminek III ligi, Mławianka Mława. Drużynę prowadzi były reprezentant Polski Piotr Rzepka i w ostatnim meczu mógł cieszyć się ze zdobycia pierwszego kompletu punktów w nowym sezonie. Mławianka wygrała na wyjeździe 3:1 z Lechią Tomaszów Mazowiecki. Natomiast w debiucie mławianie przegrali u siebie 0:2 z Pelikanem Łowicz strzelając sobie samym bramki, bo obydwa gole padły po trafieniach samobójczych!
W kadrze Mławianki jest dwóch byłych piłkarzy Sokoła: Michał Stryjewski oraz Dominik Wasiak.
— W tej lidze będzie ciężko grać z każdym rywalem — mówi Bednarczyk. — W każdym meczu będzie trzeba walczyć do ostatniej minuty. Pracujemy nad tym, żebyśmy ty my otwierali wynik spotkania, a nie gonili przeciwnika. Cieszy gra w drugiej połowie meczu ze Świtem, tak chcemy prezentować się w każdym spotkaniu. To dobry zwiastun przed kolejnymi pojedynkami — mówi trener Sokoła.
Narzucić swój styl
Concordia Elbląg dzisiaj o godzinie 17.00, tym razem na stadionie przy ul. Krakusa, zmierzy się z Legionovią Legionowo. Gospodarze, podobnie jak Sokół Ostróda, powalczą o pierwsze zwycięstwo w tym sezonie.
Concordia Elbląg dzisiaj o godzinie 17.00, tym razem na stadionie przy ul. Krakusa, zmierzy się z Legionovią Legionowo. Gospodarze, podobnie jak Sokół Ostróda, powalczą o pierwsze zwycięstwo w tym sezonie.
Rywal elblążan to znany zespół na boiskach grupy 1. III ligi. W minionym sezonie drużyna z województwa mazowieckiego przegrała rywalizację o awans do II ligi w przedostatnim spotkaniu sezonu z Polonią Warszawa, ulegając zespołowi "Czarnych Koszul" 2:3, przy czym decydującą bramkę, na wagę promocji, drużyna stołeczna zdobyła w doliczonym czasie gry. Wówczas tytuł mistrzowski wywalczyła Polonia (81 pkt), przed Legionovią (80).
W tym sezonie zespół spod Warszawy znów zgłasza aspiracje po awans. Ale nowe rozgrywki rozpoczął nie najlepiej. W pierwszej kolejce dzisiejszy rywal elblążan w efektowny sposób pokonał na wyjeździe Pilicę Białobrzegi, ale w drugim spotkaniu zanotował wpadkę, przegrywając u siebie z beniaminkiem Olimpią Zambrów 1:2. Obecnie Legionovia z dorobkiem trzech punktów zajmuje 8. miejsce w tabeli i o dwa oczka wyprzedza Concordię, która jest tuż nad strefą spadkową i z jednym punktem na koncie zajmuje 15. lokatę. Ten jeden punkt podopieczni trenera Krzysztofa Machińskiego wywalczyli w ostatniej kolejce, remisując z Unią Skierniewice 0:0.
— Dobra gra w ostatnim meczu pokazała, że jesteśmy odpowiednio przygotowani do sezonu — ocenia trener Machiński. — Żeby wyjść zwycięsko z konfrontacji z Legionovią musimy narzucić swój styl gry i w ten sposób nie pozwolić rywalowi na zbyt wiele. Na każdy punkt trzeba solidnie i kolektywnie zapracować. Gramy u siebie, więc zrobimy wszystko, by po meczu z boiska schodzić z podniesionymi głowami — mówi Machiński. I dodaje — Mecz nie będzie łatwy, bo i przeciwnik też będzie walczył o zwycięstwo. Do zespołu powraca Mariusz Pelc i to jest dobra wiadomość. Nikt nie pauzuje za kartki i wszyscy zgłaszają chęć do gry — stwierdza trener Machiński.
ZAGRAJĄ DZISIAJ
O godzinie 17.00:
• Mławianka Mława — Sokół Ostróda
• Concordia Elbląg — Legionovia Legionowo
• Świt Nowy Dwór Maz. — Ursus Warszawa
• Legia II Warszawa — Lechia Tomaszów Maz.
• Warta Sieradz — Pelikan Łowicz
• Pilica Białobrzegi — Pogoń Grodzisk Maz.
• Olimpia Zambrów — Jagiellonia II Białystok
• ŁKS II Łódź — Unia Skierniewice
• Mławianka Mława — Sokół Ostróda
• Concordia Elbląg — Legionovia Legionowo
• Świt Nowy Dwór Maz. — Ursus Warszawa
• Legia II Warszawa — Lechia Tomaszów Maz.
• Warta Sieradz — Pelikan Łowicz
• Pilica Białobrzegi — Pogoń Grodzisk Maz.
• Olimpia Zambrów — Jagiellonia II Białystok
• ŁKS II Łódź — Unia Skierniewice
O godz. 19.00:
• Broń Radom — Błonianka Błonie
• Broń Radom — Błonianka Błonie
PO 2 KOLEJCE
1. Świt 6 5:2
----------------------------
2. Pogoń 4 4:2
3. Legia II 4 3:1
4. Ursus 4 5:4
5. Błonianka 4 3:2
6. Olimpia 4 2:1
7. Broń 3 5:4
8. Legionovia 3 4:3
9. ŁKS II 3 2:1
10. Pilica 3 5:5
11. Warta 3 4:4
12. Mławianka 3 3:3
13. Pelikan 3 2:2
14. Unia 2 0:0
15. Concordia 1 0:2
----------------------------
16. Sokół 0 3:6
17. Jagiellonia II 0 3:7
18. Lechia 0 1:5
1. Świt 6 5:2
----------------------------
2. Pogoń 4 4:2
3. Legia II 4 3:1
4. Ursus 4 5:4
5. Błonianka 4 3:2
6. Olimpia 4 2:1
7. Broń 3 5:4
8. Legionovia 3 4:3
9. ŁKS II 3 2:1
10. Pilica 3 5:5
11. Warta 3 4:4
12. Mławianka 3 3:3
13. Pelikan 3 2:2
14. Unia 2 0:0
15. Concordia 1 0:2
----------------------------
16. Sokół 0 3:6
17. Jagiellonia II 0 3:7
18. Lechia 0 1:5
Emil Marecki, Jerzy Kuczyński
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez