Będą dobrze się bawić, a może i przy okazji obronią tytuł

Ta siódemka to: Bartłomiej Lipiński, Jan Król, Karol Jankiewicz, Dawid Siwczyk, Szymon Jakubiszak, Jakub Ciunajtis i Adam NDiaye.

Tegoroczna edycja PreZero Grand Prix PLS, czyli rywalizacja czteroosobowych ekip na piasku, odbędzie się w Krakowie, w dniach 11-14 sierpnia. Rywalem ekipy ze stolicy Warmii i Mazur w I rundzie turnieju będzie Aluron CMC Warta Zawiercie. Co ciekawe, oba zespoły spotkały się rok temu — lepsza okazała się drużyna z Olsztyna, wygrywając 2:1.

Na zwycięzcę czwartkowego starcia (11.08 o godz. 14:00), czekać będzie wygrany rywalizacji BBTS Bielsko-Biała — Asseco Resovia Rzeszów. Przegrani tych spotkań przejdą na drugą stronę drabinki i powalczą o pozostanie w turnieju (dwie porażki eliminują drużynę z rywalizacji o medale).

Podobnie jak rok temu, tak i teraz siatkarze Indykpolu AZS udadzą się do Krakowa samolotem z Portu lotniczego Olsztyn-Mazury w Szymanach. Trenerem zespołu będzie Mateusz Nykiel, a sztab uzupełni Paweł Jaguszewski w roli fizjoterapeuty.

Ekipa ze stolicy Warmii i Mazur będzie bronić tytułu Mistrza PreZero Grand Prix PLS. Przypomnijmy — w poprzednich rozgrywkach siatkarze z Kortowa zanotowali porażkę na samym początku zmagań, a przez kolejne fazy turnieju szli jak burza, wygrywając mecz za meczem (6 spotkań). MVP rozgrywek został Mateusz Poręba, który ze względu na zgrupowanie reprezentacji Polski przed mistrzostwami świata, nie będzie mógł uczestniczyć w tegorocznym turnieju.

— Skład jest zupełnie inny niż rok temu. Wtedy mogliśmy przygotowywać się do sezonu praktycznie większością zawodników. W tym roku jest nas tylko szóstka z podstawowej drużyny. Fajnie, że rok temu udało nam się zwyciężyć. Teraz mamy jednak nowy turniej i trzeba ponownie spróbować swoich sił, przy okazji udowadniając coś sobie. Chcemy przede wszystkim dobrze się bawić — mówi Jan Król, kapitan Indykpolu AZS Olsztyn podczas PreZero Grand Prix PLS w Krakowie.