Warmia stawia na młodych
2022-06-23 12:00:00(ost. akt: 2022-06-23 10:07:12)
PIŁKA RĘCZNA\\\ Warmia Energa przygotowania do nowego sezonu zacznie dopiero 1 sierpnia, ale olsztyńscy działacze urlopów nie mają, bowiem jest to czas na budowanie zespołu, który po raz drugi będzie rywalizował w rozgrywkach Ligi Centralnej.
Przed inauguracją Ligi Centralnej w olsztyńskim klubie panował optymizm, a trener Jarosław Knopik zapowiadał zbudowanie zespołu, który za dwa-trzy lata skutecznie powalczy o awans do Superligi. Niestety, szybko okazało się, że szkoleniowiec albo przecenił umiejętności olsztyńskiego zespołu, albo nie docenił umiejętności rywali (albo jedno i drugie). W efekcie Warmia Energa przegrywała mecz za meczem, co skończyło się tak, jak zawsze takie historie się kończą: w październiku trener Knopik stracił pracę.
Poszukiwania następcy trochę trwały, ale ostatecznie zakończyły się sukcesem, bowiem zatrudniono Igora Stankiewicza. Co prawda początek był - delikatnie mówiąc - niezbyt udany, ale w końcu zespół zaczął grać tak, jak oczekiwali tego kibice. Szczególnie dobrze olsztynianie spisywali się w Biskupcu, gdzie grali jak natchnieni. Ostatecznie zespół zajął bezpieczne 11. miejsce, jednak z końcem sezonu władze klubu podziękowały za współpracę Igorowi Stankiewiczowi.
Poszukiwania następcy trochę trwały, ale ostatecznie zakończyły się sukcesem, bowiem zatrudniono Igora Stankiewicza. Co prawda początek był - delikatnie mówiąc - niezbyt udany, ale w końcu zespół zaczął grać tak, jak oczekiwali tego kibice. Szczególnie dobrze olsztynianie spisywali się w Biskupcu, gdzie grali jak natchnieni. Ostatecznie zespół zajął bezpieczne 11. miejsce, jednak z końcem sezonu władze klubu podziękowały za współpracę Igorowi Stankiewiczowi.
Jak wiadomo, teraz drużynę obejmie Dariusz Molski, który do Olsztyna przeniósł się z Ciechanowa, gdzie prowadził miejscowego Juranda. W środowisku szczypiorniaka nie jest to anonimowa postać, bo wcześniej Molski pracował w Superlidze (Meble Wójcik Elbląg, Pogoń Szczecin, Nielba Wągrowiec).
Nowy szkoleniowiec z zawodnikami spotka dopiero na pierwszym treningu, który ma się odbyć na początku sierpnia. Wtedy ruszą przygotowania do nowego sezonu. Jak już informowaliśmy, na pierwszych zajęciach stawi się Damian Szniter, który właśnie podpisał trzyletni kontrakt z olsztyńskim zespołem. Szniter pierwsze sportowe kroki stawiał w Nike Ciechanów, a do Warmii trafia z Szkoły Mistrzostwa Sportowego w Płocku. W minionym sezonie leworęczny zawodnik w 11 spotkaniach zdobył 34 bramki.
Nowy szkoleniowiec z zawodnikami spotka dopiero na pierwszym treningu, który ma się odbyć na początku sierpnia. Wtedy ruszą przygotowania do nowego sezonu. Jak już informowaliśmy, na pierwszych zajęciach stawi się Damian Szniter, który właśnie podpisał trzyletni kontrakt z olsztyńskim zespołem. Szniter pierwsze sportowe kroki stawiał w Nike Ciechanów, a do Warmii trafia z Szkoły Mistrzostwa Sportowego w Płocku. W minionym sezonie leworęczny zawodnik w 11 spotkaniach zdobył 34 bramki.
Poszukiwani są przede wszystkim zawodnicy na prawe rozegranie oraz środek. Stawiamy na młodych zawodników, których „oszlifuje” trener Molski - czytamy na oficjalnej stronie klubu.
Na kolejny sezon w stolicy Warmii i Mazur zostanie Jakub Zamełka, który ostatnie miesiące leczył uraz. Klub nie zostawił go na lodzie po kontuzji i podpisał z zawodnikiem dwuletnią umowę. Nowe umowy podpisali także bramkarze Cezary Kaczmarczyk oraz Daniel Makowski. Poza tym w najbliższym sezonie w Warmii grać będą także: Mateusz Kopyciński, Marcin Laskowski, Dominik Stępień, Adam Konkel, Michał Sikorski, Dawid Reichel, Michał Safiejko i Cezary Kaczmarczyk.
Łatwo zauważyć, że na tej liście (opublikowanej na klubowej stronie) brakuje Marcina Malewskiego, bez którego przez ostatnie lata trudno było sobie wyobrazić olsztyński zespół. W razie potrzeby „Maleś” mógł zagrać na prawie każdej pozycji (poza bramką), a poza tym w krytycznych momentach potrafił też poprowadzić zespół jako grający trener. Czyżby to oznaczało koniec pięknej kariery Malewskiego, który niedawno skończył 40 lat? - Nic z tych rzeczy - z uśmiechem odpowiada Malewski. - Bo właśnie porozumiałem się z szefami klubu w sprawie przedłużenia mojego kontraktu - kończy najskuteczniejszy zawodnik Warmii w rozgrywkach Ligi Centralnej.
Tradycyjnie po sezonie kilku graczy postanowiło zmienić barwy klubowe. I tak Damian Didyk przeniósł się do III ligi niemieckiej (MTV Braunschweig), na środku rozegrania zabraknie Adriana Gruszczyńskiego, a do KPR Legionowo wyjechał Michał Klapka.
Łatwo zauważyć, że na tej liście (opublikowanej na klubowej stronie) brakuje Marcina Malewskiego, bez którego przez ostatnie lata trudno było sobie wyobrazić olsztyński zespół. W razie potrzeby „Maleś” mógł zagrać na prawie każdej pozycji (poza bramką), a poza tym w krytycznych momentach potrafił też poprowadzić zespół jako grający trener. Czyżby to oznaczało koniec pięknej kariery Malewskiego, który niedawno skończył 40 lat? - Nic z tych rzeczy - z uśmiechem odpowiada Malewski. - Bo właśnie porozumiałem się z szefami klubu w sprawie przedłużenia mojego kontraktu - kończy najskuteczniejszy zawodnik Warmii w rozgrywkach Ligi Centralnej.
Tradycyjnie po sezonie kilku graczy postanowiło zmienić barwy klubowe. I tak Damian Didyk przeniósł się do III ligi niemieckiej (MTV Braunschweig), na środku rozegrania zabraknie Adriana Gruszczyńskiego, a do KPR Legionowo wyjechał Michał Klapka.
SNAJPERZY WARMII W SEZONIE 2021/22
* Marcin Malewski 133
* Michał Klapka 92
* Adam Konkel 84
* Damian Didyk 81
* Adrian Chełmiński 80
* Adrian Gruszczyński 79
* Dawid Reichel 71
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez