Złe miłego początki
2022-06-01 20:39:36(ost. akt: 2022-06-01 20:54:02)
PIŁKA NOŻNA\\\ We Wrocławiu reprezentacja Polski wygrała 2:1 z Walią w pierwszym meczu grupy 4 dywizji A Ligi Narodów.
* Polska - Walia 2:1 (0:0)
0:1 - Jonny Williams (52), 1:1 - Jakub Kamiński (72), 2:1 - Karol Świderski (85)
0:1 - Jonny Williams (52), 1:1 - Jakub Kamiński (72), 2:1 - Karol Świderski (85)
Polska: Kamil Grabara - Bartosz Bereszyński, Kamil Glik, Jan Bednarek, Tymoteusz Puchacz (73 Nicola Zalewski) - Mateusz Klich (60 Szymon Żurkowski), Grzegorz Krychowiak (81 Kamil Grosicki), Piotr Zieliński, Jacek Góralski (60 Jakub Kamiński) - Adam Buksa (73 Karol Świderski), Robert Lewandowski
Polacy mogli wyjść na prowadzenie już w 4. minucie, gdy Mateusz Klich dośrodkował na głowę Piotra Zielińskiego, niestety, pomocnik Napoli minimalnie spudłował. Kilka minut później Klich uderzył zza pola karnego, ale piłka poleciała nad poprzeczką. Z kolei w 21. minucie dał o sobie znać Robert Lewandowski, ale jego strzał obronił Danny Ward.
Natomiast w 31. minucie Daniel James zagroził polskiej bramce, ale jego uderzenie było niecelne. Ostatecznie do przerwy utrzymał się wynik bezbramkowy.
Natomiast w 31. minucie Daniel James zagroził polskiej bramce, ale jego uderzenie było niecelne. Ostatecznie do przerwy utrzymał się wynik bezbramkowy.
Druga połowa rozpoczęła się fatalnie, bowiem w 52. minucie Jonny Williams pokonał Kamila Grabarę. Czyżby mecz miał zakończyć się porażką, tym bardziej że Polacy jakoś nie kwapili się do ataków.
Ale nadeszła 72. minuta - Puchacz zagrał w pole karnego do wprowadzonego w drugiej połowie Jakuba Kamińskiego, a ten doprowadził do wyrównania. Na tym nie koniec, bo 13 minut później piłka trochę przypadkowo trafiła do Karola Świderskiego, który szansy nie zmarnował. 2:1 dla Polski!
3 czerwca w drugim meczu grupy 4 Belgia zmierzy się z Holandią, natomiast pięć dni później podejmie reprezentację Polski.
Ale nadeszła 72. minuta - Puchacz zagrał w pole karnego do wprowadzonego w drugiej połowie Jakuba Kamińskiego, a ten doprowadził do wyrównania. Na tym nie koniec, bo 13 minut później piłka trochę przypadkowo trafiła do Karola Świderskiego, który szansy nie zmarnował. 2:1 dla Polski!
3 czerwca w drugim meczu grupy 4 Belgia zmierzy się z Holandią, natomiast pięć dni później podejmie reprezentację Polski.
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez