Karne na własną prośbę. Warmia Energa zakończyła sezon

2022-05-22 12:39:24(ost. akt: 2022-05-23 08:27:05)
Nie znam swojej przyszłości w olsztyńskim klubie, jeszcze nikt ze mną nie rozmawiał na temat przedłużenia umowy — przyznaje Igor Stankiewicz, trener Warmii Energi Olsztyn

Nie znam swojej przyszłości w olsztyńskim klubie, jeszcze nikt ze mną nie rozmawiał na temat przedłużenia umowy — przyznaje Igor Stankiewicz, trener Warmii Energi Olsztyn

Autor zdjęcia: Emil Marecki

LIGA CENTRALNA PIŁKARZY RĘCZNYCH\\\ Warmia Energa wygrała ostatnie spotkanie tego sezonu, zwycięstwo przyszło jednak dopiero po rzutach karnych. Olsztyński zespół zakończył rozgrywki na 11 miejscu w tabeli.
• Stal Gorzów Wielkopolski — Warmia Energa Olsztyn 27:27 (11:16), k. 2:4

WARMIA ENERGA: Matusiak, Makowski — Chełmiński 9, Malewski 4, Gruszczyński 3, Klapka 3, Didyk 2, Kopyciński 2, Reichel 2, Konkel 1, Sikorski 1, Kozłowski, Laskowski,

Nowa liga stworzona z najlepszych zespołów I lig poprzedniego sezonu miała zagwarantować wyższy poziom piłki ręcznej w bezpośrednim zapleczu Superligi. Bez wątpienia tak się stało, bo liga była bardzo wyrównana i tylko dwie ostatnie drużyny odstawały poziomem od pozostałych.

Olsztyński zespół na początku sezonu nie mógł odnaleźć się w tych rozgrywkach, przez dłuższy czas był zamieszany w walkę o utrzymanie, a drużynę Warmii Energi w tym sezonie prowadziło aż trzech trenerów. Zespół do rozgrywek przygotowywał Jarosław Knopik, potem w trakcie zastąpił go Marcin Malewski, a jeszcze w pierwszej rundzie drużynę przejął Igor Stankiewicz i poprowadził zespół do samego końca.

W ostatniej kolejce tego sezonu Warmiacy pojechali do Gorzowa Wielkopolskiego na mecz ze Stalą. Faworytem byli gospodarze, którzy sezon zakończyli na czwartym miejscu. Olsztyński zespół chciał zakończyć rozgrywki zwycięstwem i w bardzo dobrych humorach udać się na wakacje.

Pierwsza połowa meczu wskazywała na to, że Warmia Energa wygra to spotkanie, bo podopieczni Igora Stankiewicza schodzili do szatni z pięciopunktową przewagą. Po przerwie jednak gra olsztyńskiego zespołu się zacięła. W 48 minucie mieliśmy już remis 21:21, a pięć minut przed końcem meczu 24:24. W pewnym momencie gospodarze rzucili dwie bramki i objęli prowadzenie, ale Warmiacy szybko odpowiedzieli trzema trafieniami i na minutę przed końcem prowadzili jedną bramką. Gospodarze zdołali doprowadzić do remisu i tym samym o wygranej zdecydowała seria rzutów karnych, którą lepiej wykonali szczypiorniści ze stolicy Warmii i Mazur.

Powinniśmy zgarnąć pełną pulę po pierwszej połowie, a tak męczyliśmy się w rzutach karnych — mówił po meczu trener Stankiewicz. — W drugiej połowie nie wykorzystaliśmy sporo stuprocentowych sytuacji. Gospodarze poczuli, że mogą w tym meczu osiągnąć korzystny wynik i to wykorzystali. My powinniśmy ten mecz wygrać i zgarnąć pełną pulę — dodaje.

Na pytanie, czy zostanie w Warmii Energi w przyszłym sezonie, Igor Stankiewicz odpowiada: — Nie znam swojej przyszłości w olsztyńskim klubie, na ten moment nikt ze mną nie rozmawiał na temat przedłużenia umowy — przyznaje szkoleniowiec.

POZOSTAŁE WYNIKI 26 KOLEJKI:
• GKS Autoinwest Żukowo — MKS Wieluń 25:25 (14:13), karne 3:4
• Padwa Zamość — Śląsk Wrocław 27:23 (15:12)
• Siódemka-Miedź-Huras Legnica — KPR Legionowo 27:32 (13:16)
• Orlen Upstream SRS Przemyśl — Nielba Wągrowiec 33:31 (21:14)
• AZS-AWF Biała Podlaska — Arged KPR Ostrovia Ostrów Wlkp. 31:28 (13:16)
• Zagłębie ZSO 14 Sosnowiec — MKS Grudziądz 36:27 (16:15)

TABELA KOŃCOWA
1. Ostrovia 68 803:662
2. Legionowo 55 760:668
3. AZS-AWF 53 774:692
4. Stal 48 703:697
5. Przemyśl 44 790:786
6. Żukowo 40 785:789
7. Padwa 38 731:726
8. Śląsk 36 726:784
9. Zagłębie 34 780:808
10. Wieluń 34 704:734
11. Warmia 33 718:723
12. Nielba 29 770:801
13. Legnica 18 714:777
14. Grudziądz 16 720:831

Emil Marecki