Białe Lwy ich nie przestraszyły

2022-05-10 11:00:00(ost. akt: 2022-05-10 10:05:29)

Autor zdjęcia: archiwum klubu

FUTBOL AMERYKAŃSKI\\\ W rozgrywkach PFL2 Lakersi odnieśli drugie zwycięstwo - dwa tygodnie temu na inaugurację sezonu olsztynianie pokonali zielonogórską Watahę, a teraz na wyjeździe okazali się zdecydowanie lepsi od Białych Lwów Gdańsk.
* Białe Lwy Gdańsk - AZS UWM Olsztyn Lakers 6:30 (0:6, 0:16, 0:8, 6:0)

Olsztynianie narzucili rywalom swój styl gry: ich bronią były skuteczne i nieszablonowe ataki oraz waleczna i równie skuteczna obrona. W efekcie gdańszczanie prawie przez całe spotkanie nie potrafili przedrzeć się z owalną piłką na pole przyłożeń Jeziorowców. Ta sztuka udała się im dopiero na niewiele ponad minutę przed końcowym gwizdkiem sędziego. Natomiast goście rozpoczęli zdobywanie punktów od przyłożenia (6 oczek) Bartnickiego już w pierwszej kwarcie meczu. W drugiej punktowali przyłożeniem i podwyższeniem (2) zarówno Pazia jak i Brocka, natomiast w trzeciej wynik podwyższyli Paź i Markowski. Wbrew pozorom nie był to jednak łatwy mecz dla olsztyńskich futbolistów, chociaż mimo sporej liczby błędów kontrolowali przebieg gry od początku do końca. Warto zauważyć, że goście ze stolicy Warmii i Mazur wystąpili bez kilku ważnych zawodników, których wykluczyła kontuzja.

– Wynik nie pokazuje, jak był to dla nas trudny mecz – przyznał Tomasz Sawicki, zawodnik obrony i zarazem członek zarządu klubu. – Byłem zaskoczony fizycznym przygotowaniem rywali do tego spotkania. Jestem pełen podziwu dla chłopaków z Gdańska. Na szczęście nie odnotowaliśmy żadnych kontuzji, choć murawa nie była najlepszej jakości. Dla odmiany w pierwszym meczu w Zielonej Górze (Jeziorowcy wygrali tam 36:8 - red.) mieliśmy przyjemność wystąpić na - moim zdaniem - najlepszym w kraju obiekcie do futbolu amerykańskiego. Teraz pora na odpoczynek i analizę błędów, które popełniliśmy w Gdańsku, bo chcemy doprowadzić do perfekcji to, co w Gdańsku do końca nam nie wyszło. Przecież już w sobotę nasz pierwszy mecz domowy. Mamy nadzieję, że kibice będą nas wspierać z trybun stadionu w Kortowie - zakończył Tomasz Sawicki.
W sobotę o godz. 13 Lakersi na stadionie w Kortowie podejmą Watahę Zielona Góra.
* Inny wynik: Wataha Zielona Góra - Białe Lwy Gdańsk 18:8.
ELJOT

GRUPA PÓŁNOCNA
1. Armia 2* 4 69:0
2. Lakers 2 4 66:1
3. Wataha 3 2 26:71
4. Białe Lwy 3 0 14:90
* liczba rozegranych meczów