Trzecia porażka? Nie ma mowy!

2022-03-16 12:00:00(ost. akt: 2022-03-16 10:08:43)

Autor zdjęcia: Mateusz Lewandowski

PLUSLIGA SIATKARZY\\\ Dzisiaj w Iławie w zaległym z 13. kolejki meczu Indykpol AZS podejmie Trefla Gdańsk. Zwycięstwo mile widziane, bowiem olsztynianie mają za sobą już dwie porażki z rzędu, a w niedzielę podejmą prowadzącą w tabeli ZAKSĘ.
Chociaż sezon zasadniczy PlusLigi zbliża się do końca, to Indykpol AZS z Treflem jeszcze nie grał, bowiem dzisiejszy mecz planowo miał się odbyć pod koniec grudnia. Oba zespoły walczą o miejsce w czołowej ósemce, które gwarantuje udział w play-offach, z tym że o ile dla gdańszczan szczytem marzeń jest raczej jedynie miejsce ósme, o tyle olsztynianie mogą uplasować się nawet na piątej pozycji, co oznaczałoby, że w play-offach ich pierwszym rywalem byłaby ekipa z miejsca czwartego. W takiej sytuacji szanse na awans do czwórki będą dość spore, ale żeby tak się stało, to dzisiaj w Iławie Indykpol AZS nie może stracić punktów (początek meczu o godz. 17.30).

Jeszcze niedawno wydawało się, że zespół z Olsztyna może nawet powalczyć o czwartą lokatę, ale porażki 1:3 ze Stalą i Jastrzębiem pokazały, że były to jedynie marzenia. W efekcie Indykpol AZS spadł na 6. miejsce, wyprzedzając warszawski Projekt jedynie lepszym bilansem setów.

W Jastrzębiu-Zdroju, mimo porażki, z dobrej strony pokazał się Wiktor Janiszewski. – Nie udało nam się doprowadzić do tie-breaka z powodu kilku błędów. Gdybyśmy inaczej rozegrali dwie lub trzy akcje, wtedy wynik mógłby być zupełnie inny – podkreślił młody przyjmujący ekipy ze stolicy Warmii i Mazur.
Ale potyczka z Jastrzębiem to już historia, natomiast teraz najważniejszy jest mecz z Treflem. Zespół pod wodzą Michała Winiarskiego zajmuje dopiero 9. miejsce, lecz ma do rozegrania jeszcze zaległe mecze z Jastrzębskim Węglem i ZAKSĄ. Najlepiej punktującym siatkarzem w ekipie „Gdańskich Lwów” jest Bartłomiej Lipiński (250 punktów – dla porównania Karol Butryn zdobył 377 oczek). Co ciekawe w sezonie 2022/23 Lipiński ma ponoć Gdańsk zamienić na Olsztyn.
Natomiast w polu serwisowym trzeba uważać na Mariusza Wlazłego, który zanotował 22 asy. Oprócz Lipińskiego w przyjęciu dobrze radzi sobie Moritz Reichert, a na środku siatki Bartłomiej Mordyl i Karol Urbanowicz. Jeśli już mowa o tej pozycji, to Trefl może mówić o sporym pechu, bo pod koniec stycznia w przegranym 0:3 spotkaniu z Zawierciem w ostatniej akcji urazu doznał Pablo Crec. Badania wykazały zerwanie więzadła krzyżowego przedniego w prawym kolanie, co oznacza, że dla argentyńskiego środkowego sezon już się skończył.
Do zakończenia fazy zasadniczej olsztynianom pozostały cztery spotkania: dwa z Treflem (dzisiaj w Iławie i 3 kwietnia w Gdańsku), ZAKSA (20 marca w Iławie) i Projektem Warszawa (28 marca w Iławie).
Jak olsztyńscy siatkarze przygotowywali się do dzisiejszego meczu? - W tym momencie sezonu nic już nie zmieniamy, tylko szlifujemy poszczególne elementy. Spotkania z Treflem będą dla nas najważniejszymi meczami. Musimy zagrać swoją siatkówkę i to wszystko – kończy Wiktor Janiszewski.
* Bilety w cenie 30 i 20 złotych (ulgowe) są do nabycia online na indykpolazs.pl/bilety!
* Mecz zaległy (z 18. kolejki): ZAKSA - Skra 1:3 (-23, -27, 19, -25).



PLUSLIGA
1. ZAKSA 19-2 55 59:14
2. Jastrzębski 18-3 54 58:18
3. Skra 18-5 53 63:32
4. Warta 16-7 43 50:38
5. Resovia 12-10 38 46:37
6. Indykpol 12-10 35 45:38
7. Projekt 12-10 35 44:43
8. Katowice 10-13 31 42:49
9. Trefl 8-12 25 33:38
10. LUK 8-15 24 34:53
11. Cuprum 7-16 24 38:55
12. Czarni 7-16 20 26:56
13. Ślepsk 6-17 19 27:56
14. Stal 3-20 12 25:63