Królestwo za wygraną!
2022-02-12 09:44:06(ost. akt: 2022-02-12 09:47:18)
PIŁKA NOŻNA\\\ Każdy dołek ma swój kres – z takim nastawieniem podchodzą do sobotniego spotkania podopieczni Igora Stankiewicza. Olsztyńska Warmia znalazła się na dnie tabeli Ligi Centralnej i musi za wszelką cenę zacząć zdobywać punkty. Punkty, które dadzą szansę na wyjście ze strefy spadkowej i pozostanie na zapleczu PGNiG Superligi.
Makowski i spółka nie mają szczęścia do końcówek. Większość spotkań ligowych decydowała się w ostatnim kwadransie gry, a ten element zdecydowanie wypada na niekorzyść warmiaków. Dość powiedzieć, że w ostatnim spotkaniu przeciwko Padwie Zamość w tym fragmencie gry Warmia Energa Olsztyn zdobyła jedynie 3 bramki i utraciła prowadzenie, które poskutkowało szóstą przegraną z rzędu. Co się zatem musi stać, by zawodnicy przypomnieli sobie o udanym sezonie 2020/21, gdy zespół ze stolicy Warmii i Mazur triumfował w rozgrywkach I ligi grupy A? Trzeba wygrać mecz i zacząć nową serię… serię wygranych. Jak podkreśla trener, do zwycięstwa brakuje niewiele, a wiara w swoje umiejętności po ewentualnym zwycięstwie w lidze może być motorem napędowym do kolejnych sukcesów. I trudno się nie zgodzić: do szczęścia brakuje chyba przede wszystkim „głowy”. Jak inaczej wytłumaczyć niemoc w końcówkach i przestrzelone tzw. setki?
Olsztynianie jadą do Wielunia walczyć o przysłowiowe sześć punktów z toporem nad głową. To jedna z ostatnich okazji, żeby odwrócić losy tego sezonu. Malewski, Kopyciński, Reichel, Zemełka i reszta zespołu nie ma już buforu bezpieczeństwa, a klubowi działacze z coraz większą troską przyglądają się sytuacji w tabeli. Punkty potrzebne jak powietrze! Czy kolejne rozmowy motywacyjne pomogą?
Przeciwnik Warmii Energa Olsztyn, MKS Wieluń to drużyna w zasięgu olsztynian. Dowodzi tego także wynik pierwszego starcia, gdy w Biskupcu górą byli gospodarze (23:22). Sobotni rywale mają za sobą udany start rundy rewanżowej i wyjazdową wygraną nad Śląskiem Wrocław 31:28. Pozwoliło im to przerwać długa serię porażek, która rozpoczęła się po… wygranej nad wiceliderem, AZS AWF Biała Podlaska. MKS to zespół nieobliczalny i ambitny. Zespół z łódzkiego obecnie zajmuje 11. miejsce w tabeli i ma cztery punkty przewagi nad Warmią. Złożyło się na to pięć zwycięstw w lidze. Ekipa gospodarzy to przede wszystkim wyrównany skład, w którym brak zdecydowanego lidera. Świadczy o tym także zestawienie strzelców drużyny, w której wyróżnia się 3 zawodników: ex-Warmiak Arkadiusz Galewski (12 meczów/ 64 bramki), Jarosław Cepielik (13/64) i Szymon Famulski (13/57).
We wrześniu ubiegłego roku końcowe sekundy były nerwowe, aczkolwiek szczęśliwe dla Warmii Energa. Podobnego przebiegu można się spodziewać w Wieluniu. O końcowym wyniku zadecyduje to, kto w ostatnich minutach zachowa spokojną głowę i będzie skuteczniejszy.
Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
OMG #3091519 12 lut 2022 19:59
"PIŁKA NOŻNA\\\ Każdy dołek ma swój kres ..." pismaku!!! Piszesz o piłce ręcznej! Każde wypociny mają swój kres...
Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz