Pokonać niepokonanego lidera
2021-12-10 12:00:00(ost. akt: 2021-12-10 10:56:12)
PLUSLIGA SIATKARZY\\\ Indykpol AZS zaliczył siedem zwycięstw z rzędu, ale tę wspaniałą serię stosunkowo łatwo przerwał Jastrzębski Węgiel. Dzisiaj olsztynianom trudno będzie powrócić na zwycięską ścieżkę, bowiem na wyjeździe grają z ZAKSĄ.
Sobotnia porażka w Iławie z gośćmi z Jastrzębia nie zmieniła pozycji olsztynian w ligowej tabeli, jednak uzmysłowiła kibicom, że zespołowi ze stolicy Warmii i Mazur jeszcze sporo brakuje do ścisłej plusligowej czołówki.
W meczu z mistrzem Polski z dobrej strony pokazał się jednak Szymon Jakubiszak, który zastąpił w wyjściowym składzie Amerykanina Taylora Averilla. – Każda szansa gry to dla mnie pewnego rodzaju wyróżnienie. Chcę grać jak najwięcej, a każdą taką szansę chcę wykorzystać jak najlepiej, tym bardziej że czuję się bardzo dobrze – przyznaje środkowy Indykpolu AZS, który zdobył siedem punktów. - Wiemy o tym, że sezon może być ciężki, ale jesteśmy dobrze przygotowani fizycznie – podkreśla młody siatkarz z Olsztyna.
Wczoraj o godzinie siódmej rano siatkarze Indykpolu AZS wyruszyli w długą, bo liczącą aż 520 kilometrów, podróż do Kędzierzyna-Koźla. Wyjechali tak wcześnie, by w jak najlepszej dyspozycji przystąpić do dzisiejszego meczu z ZAKSĄ (godz. 20.30, transmisja w Polsacie Sport).
W meczu z mistrzem Polski z dobrej strony pokazał się jednak Szymon Jakubiszak, który zastąpił w wyjściowym składzie Amerykanina Taylora Averilla. – Każda szansa gry to dla mnie pewnego rodzaju wyróżnienie. Chcę grać jak najwięcej, a każdą taką szansę chcę wykorzystać jak najlepiej, tym bardziej że czuję się bardzo dobrze – przyznaje środkowy Indykpolu AZS, który zdobył siedem punktów. - Wiemy o tym, że sezon może być ciężki, ale jesteśmy dobrze przygotowani fizycznie – podkreśla młody siatkarz z Olsztyna.
Wczoraj o godzinie siódmej rano siatkarze Indykpolu AZS wyruszyli w długą, bo liczącą aż 520 kilometrów, podróż do Kędzierzyna-Koźla. Wyjechali tak wcześnie, by w jak najlepszej dyspozycji przystąpić do dzisiejszego meczu z ZAKSĄ (godz. 20.30, transmisja w Polsacie Sport).
Gospodarze to zdecydowany lider rozgrywek - zespół prowadzony przez dobrze znanego w Olsztynie Rumuna Gheorghe Cretu (był trenerem Indykpolu AZS w sezonie 2010/11) jest niepokonany, a w 11 meczach stracił zaledwie pięć setów (3:2 z Projektem, 3:2 ze Skrą i 3:1 z Resovią). Jednak od 7. kolejki każdego rywala wicemistrzowie Polski ogrywają już do zera (Trefl, Ślepsk, Zawiercie, Katowice).
Kto stanowi o sile ekipy trenera Cretu? Najlepszy punktujący Łukasz Kaczmarek (192 punkty – dla porównania Karol Butryn zdobył 174 pkt), najlepiej zagrywający Kamil Semeniuk (16 asów – w ekipie z Kortowa jest to ponownie Butryn, który ma na koncie 22 skuteczne zagrywki) i najlepiej blokujący Norbert Huber (24 – w ekipie Indykpolu AZS Taylor Averill ma 18 bloków). Nie należy także zapominać o Marcinie Januszu, Eriku Shoji oraz Aleksandrze Śliwce i Wojciechu Żalińskim - dwaj ostatni w przeszłości grali w olsztyńskim klubie.
W Kędzierzynie-Koźlu olsztynianie po raz ostatni wygrali... 3 marca 2012 roku. Ekipa ze stolicy Warmii i Mazur zwyciężyła wtedy 3:1 - spotkanie to pamięta doskonale Marcin Mierzejewski, ówczesny libero Indykpolu AZS, a obecnie asystent trenera Marco Bonitty. .
Kto stanowi o sile ekipy trenera Cretu? Najlepszy punktujący Łukasz Kaczmarek (192 punkty – dla porównania Karol Butryn zdobył 174 pkt), najlepiej zagrywający Kamil Semeniuk (16 asów – w ekipie z Kortowa jest to ponownie Butryn, który ma na koncie 22 skuteczne zagrywki) i najlepiej blokujący Norbert Huber (24 – w ekipie Indykpolu AZS Taylor Averill ma 18 bloków). Nie należy także zapominać o Marcinie Januszu, Eriku Shoji oraz Aleksandrze Śliwce i Wojciechu Żalińskim - dwaj ostatni w przeszłości grali w olsztyńskim klubie.
W Kędzierzynie-Koźlu olsztynianie po raz ostatni wygrali... 3 marca 2012 roku. Ekipa ze stolicy Warmii i Mazur zwyciężyła wtedy 3:1 - spotkanie to pamięta doskonale Marcin Mierzejewski, ówczesny libero Indykpolu AZS, a obecnie asystent trenera Marco Bonitty. .
- Do każdego rywala podchodzimy w takim sam sposób, nie jest ważne, czy to lider, czy też ostatnia drużyna w ligowej tabeli. Chciałbym, abyśmy dobrze zagrali na wszystkich pozycjach, a nasz cel jest jeden: zwycięstwo - optymistycznie kończy Szymon Jakubiszak.
* Inne mecze 11. kolejki, sobota: Cuprum Lubin - Jastrzębski Węgiel (14.45 Polsat Sport), Cerrad Czarni Radom - Stal Nysa (20.30 Polsat Sport News); niedziela: GKS Katowice - Projekt Warszawa (14.45 Polsat Sport), Ślepsk Suwałki - Asseco Resovia Rzeszów (17.30 Polsat Sport), Trefl Gdańsk - LUK Lublin (20.30 Polsat Sport); poniedziałek: Aluron Warta Zawiercie - Skra Bełchatów (17.30 Polsat Sport).
TABELA PLUSLIGI
1. ZAKSA 11-0 31 33:5
2. Jastrzębski 8-3 26 28:11
3. Projekt 8-3 24 26:16
4. Indykpol AZS 7-3 20 23:13
5. Skra 7-3 20 26:16
6. Zawiercie 7-3 19 22:16
7. LUK 5-5 14 19:21
8. Resovia 4-6 13 16:19
9. Cuprum 3-7 12 17:23
10. Katowice 4-6 10 14:23
11. Trefl 3-7 10 13:21
12. Czarni 3-7 8 11:25
13. Ślepsk 2-8 6 9:25
14. Stal 0-11 3 10:33
1. ZAKSA 11-0 31 33:5
2. Jastrzębski 8-3 26 28:11
3. Projekt 8-3 24 26:16
4. Indykpol AZS 7-3 20 23:13
5. Skra 7-3 20 26:16
6. Zawiercie 7-3 19 22:16
7. LUK 5-5 14 19:21
8. Resovia 4-6 13 16:19
9. Cuprum 3-7 12 17:23
10. Katowice 4-6 10 14:23
11. Trefl 3-7 10 13:21
12. Czarni 3-7 8 11:25
13. Ślepsk 2-8 6 9:25
14. Stal 0-11 3 10:33
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez