Złota Piłka nie dla Polaka

2021-11-29 22:19:08(ost. akt: 2021-11-30 06:51:03)
Robert Lewandowski doczekał się zwycięstwa z Bayernem w Lidze Mistrzów

Robert Lewandowski doczekał się zwycięstwa z Bayernem w Lidze Mistrzów

Autor zdjęcia: facebook.com/rl9official

Złotą Piłkę dla najlepszego piłkarza roku - zgodnie z przewidywaniami - otrzymał Argentyńczyk Leo Messi, który wyprzedził Roberta Lewandowskiego i Jorginho.
W październiku w rozmowie z hiszpańskim pismem „Marca” Robert Lewandowski powiedział: - Możliwość zdobycia tego trofeum wiele dla mnie znaczy. Napawa mnie dumą. Jeśli weźmie się pod uwagę wszystko, co osiągnąłem nie tylko w tym roku, ale także w zeszłym, w którym odwołano ceremonię, to zdobytych tytułów i bramek było wiele. Wygrana w Lidze Mistrzów, Superpucharze, Klubowych Mistrzostwach Świata, pobiłem rekord Gerda Muellera w Bundeslidze. To coś imponującego. Wszyscy widzieli, czego dokonałem i co nadal robię. Moje osiągnięcia mówią same za siebie, ponieważ ostatnie dwa lata były niesamowite nie tylko dla mnie, ale byłoby tak dla każdego piłkarza w historii.

Niestety, w ubiegłym roku z powodu pandemii Złotej Piłki nikomu nie wręczono, ale w obecnym polski napastnik Bayernu też nie spuścił z tonu - nadal bił kolejne rekordy w Bundeslidze, a w sezonie 2020/21 Bayern nie powtórzył sukcesu w Lidze Mistrzów, bo w ćwierćfinale musiał grać bez najlepszego napastnika świata.
W sezonie 2021/21 Lewandowski znowu błyszczy w ekipie mistrza Niemiec, w efekcie w fazie grupowej LM Bayern idzie od zwycięstwa do zwycięstwa (m.in. 3:0 w Barcelonie), ale nawet gdyby Lewandowski strzelił trzy razy więcej goli z lewej nogi, cztery razy więcej z prawej nogi, pięć razy więcej po uderzeniach głową i 18 bramek po przewrotkach z połowy boiska, to w walce o Złotą Piłkę i tak by przegrał z Leo Messim, nawet gdyby Argentyńczyk siedem miesięcy miał nogę w gipsie, a przez pozostałe pięć miesięcy zdobył trzy gole.

Jest to oczywiście efekt tego, że rozpoznawalność ligi niemieckiej, a co za tym i Roberta Lewandowskiego, jest wielokrotnie niższa niż najlepszych klubów hiszpańskich, włoskich, angielskich czy francuskich. Jeśli zatem Złota Piłka to Ballon D'Or, to można uznać, że Robert Lewandowski został zrobiony w ballona, bo Messi na siódme wyróżnienie zasłużył raczej słabo. A tytuł Napastnika Roku dla Polaka jest jedynie nagrodą na otarcie łez - w tym celu zresztą ją wymyślono.

CZOŁOWA DZIESIĄTKA
1. Leo Messi (Argentyna, Barcelona/Paris Saint-Germain)
2. Robert Lewandowski (Polska, Bayern Monachium)
3. Jorginho (Włochy, Chelsea)
4. Karim Benzema (Francja, Real Madryt)
5. N'Golo Kanté (Francja, Chelsea)
6. Cristiano Ronaldo (Portugalia, Juventus/Manchester United)
7. Mohamed Salah (Egipt, Liverpool)
8. Kevin De Bruyne (Belgia, Manchester City)
9. Kylian Mbappé (Francja, Paris Saint-Germain)
10. Gianluigi Donnarumma (Włochy, Milan / Paris Saint-Germain)

* Dotychczas najwyżej sklasyfikowanymi polskimi zawodnikami w historii plebiscytu byli Kazimierz Deyna w 1974 roku i Zbigniew Boniek w 1982 roku. Obaj zajęli trzecie miejsce.

Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Grzes #3082838 29 lis 2021 22:47

    Boję się otworzyć lodówkę, żeby nie wyskoczył Lewandowski.

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz