12 bramek przewagi

* Szczypiorniak Dąbrowa Białostocka - Warmia Energa Olsztyn 22:35 (9:18)
WARMIA: Matusiak, Kaczmarczyk - Reichel 5, Stępień 2, Safiejko 3, Laskowski 1, Chełmiński 2, Didyk 2, Konkel 4, Kopyciński 2, Sikorski 3, Zemełka 4, Kozłowski, Klapka 3, Gruszczyński, Malewski 4

W 2. minucie gospodarze doprowadzili do remisu 1:1 i był to ich ostatni korzystny wynik w tym meczu. Między 9. i 16 minutą olsztynianie rzucili sześć bramek z rzędu, w efekcie wygrywali 9:3. Podobną serię Warmia zaliczyła po przerwie, w ciągu sześciu minut poprawiając wynik z 23:17 do 28:17.
- Chcieliśmy awansować do kolejnej rundy Pucharu Polski, no i to zrobiliśmy - stwierdził Mateusz Kopyciński. - Mecz mieliśmy cały czas pod kontrolą. Dobrze, że trener dał pograć wszystkim zawodnikom. Teraz myślimy jednak już o sobotnim ligowym pojedynku w Grudziądzu, który w tabeli minimalnie nas wyprzedza. Punkty są nam bardzo potrzebne, więc pojedziemy skoncentrowani i pełni wiary w zwycięstwo.