Sportowa złość w Olimpii, smutek w Sokole

2021-11-05 14:00:00(ost. akt: 2021-11-05 23:16:24)
W 14. kolejce w Elblągu Olimpia wygrała 1:0 z Pogonią Grodzisk Mazowiecki

W 14. kolejce w Elblągu Olimpia wygrała 1:0 z Pogonią Grodzisk Mazowiecki

Autor zdjęcia: Ryszard Biel

II LIGA PIŁKARSKA\\\ Spore emocje zapowiadają się w sobotę w Elblągu, bowiem Olimpia podejmie groźną Chojniczankę. Natomiast do Ostródy przyjadą rezerwy Lecha.
W sobotę o godz. 18 w Elblągu spotkają się drużyny z górnych rejonów tabeli. Olimpia i Chojniczanka zdobyły po 25 punktów, jednak elblążanie mają gorszy bilans bramkowy. - Po ostatniej porażce 0:1 z Ruchem Chorzów pozostał niedosyt oraz sportowa złość - stwierdza trener elblążan Tomasz Grzegorczyk. - Wszystko po naszej myśli układało się do 75. min, ale niepotrzebny faul w polu karnym Szymona Stanisławskiego pozbawił nas co najmniej jednego punktu. Teraz przyjdzie nam się walczyć z drużyną, która poważnie jest zainteresowana awansem, mimo to chcemy zdobyć komplet punktów. Łatwo jednak na pewno nie będzie, bo ostatnio Chojniczanka na wyjeździe wygrała 3:0 z Pogonią Grodzisk Mazowiecki. Wynik jest sprawą otwartą, tyle że musimy podjąć walkę od pierwszych minut i grać twardo, bo podobny styl prezentuje nasz przeciwnik. Naszym dodatkowym atutem jest publiczność, bo jej gorący doping zawsze mobilizuje drużynę. Tym razem wystąpimy w najsilniejszym składzie, ponieważ do gry wracają „kartkowicze” Kamil Wenger i Adrian Piekarski - będzie to duże wzmocnienie formacji defensywnej - nie ma wątpliwości Grzegorczyk.
Relację z sobotniego meczu przeprowadzi TVP Sport (17.55).
Zdecydowanie gorsze nastroje panują w Ostródzie, bo chociaż dwa tygodnie temu Sokół zagrał na tyle dobrze, że urwał punkty faworyzowanemu Motorowi Lublin, to w następnej kolejce z Bełchatowa wrócił już na tarczy.
Jeżeli Sokół chce zachować jakieś szanse na rundę wiosenną, musi punktować częściej, bo jeden punkt na trzy spotkania to zdecydowanie za mało. W 15 meczach podopieczni Huberta Błaszczaka zgromadzili raptem pięć oczek i do bezpiecznej strefy tracą już punktów 12. To pokazuje jak w trudnej, by nie powiedzieć beznadziejnej, sytuacji znajduje się obecnie ostródzka drużyna.
W sobotę o godz. 13 Sokół zagra na własnym stadionie z rezerwami Lecha Poznań. Rywale spisuje się w tym sezonie lepiej niż w poprzednim i znajdują się w środku stawki II ligi. W Ostródzie mają jednak dobre wspomnienia z rywalizacji z rezerwami Lecha, bo to właśnie z tym klubem Sokół rozegrał pierwsze spotkanie po awansie do II ligi. Przedstawiciel Warmii i Mazur wygrał wtedy 2:0, ale teraz o taki wynik będzie bardzo ciężko, bo kadrze gospodarzy z tamtego zwycięskiego spotkania nie ma już żadnego piłkarza.
W ostatnim meczu w Bełchatowie drużyna z Ostródy stworzyła kilka sytuacji, ale nie potrafiła pokonać bramkarza. - W naszej grze było zbyt dużo niedokładności - wyjaśnia trener Hubert Błaszczak. - Trenujemy atak szybki, no i w Bełchatowie w pierwszej połowie kilka razy udało się nam taki atak wyprowadzić, jednak zawsze zabrakło ostatniego pogadania.
Problem z ostatnim podaniem nie jest nowy, o czym świadczy zaledwie sześć goli zdobytych w tym sezonie. W rozgrywkach Ekstraklasy, I, II i III ligi rywalizuje w sumie 127 zespołów i żaden z nich nie ma tak marnego dorobku strzeleckiego jak Sokół...
* Inne mecze 16. kolejki: Wigry Suwałki - Garbarnia Kraków 1:0, Stal Rzeszów - GKS Bełchatów 3:0, Znicz Pruszków - Hutnik Kraków 0:0; sobota: Wisła Puławy - Pogoń Siedlce (13), Ruch Chorzów - Śląsk II Wrocław (18), KKS 1925 Kalisz - Pogoń Grodzisk Maz. (18); niedziela: Radunia Stężyca - Motor Lublin (13).

PO 15 KOLEJKACH
1. Stal 41 36:11
2. Ruch 31 22:13
--------------------------------------
3. Chojnice 25 33:16
4. Wigry 25 18:15
5. Olimpia 25 15:14
6. Radunia 23 28:25
-----------------------------------------
7. Garbarnia 23 24:22
8. Motor 22 25:14
9. Wisła 22 28:23
10. Lech II 22 16:16
11. Śląsk II 20 24:24
12. Pogoń S. 20 22:27
13. Kalisz 18 16:18
14. Znicz 18 19:25
-------------------------------------
15. Pogoń G. 15 14:20
16. Bełchatów 13 14:28
17. Hutnik 9 19:29
18. Sokół 5 6:32