Trzynastka była szczęśliwa

Dzisiaj o godz. 18 Olimpia zagra na wyjeździe ze Zniczem Pruszków. - Po remisie z Wisłą Puławy (1:1 - red.) Znicz znalazł się w strefie spadkowej, ale gra tego zespołu jest zdecydowanie lepsza niż miejsce w tabeli - nie ma wątpliwości trener elblążan Tomasz Grzegorczyk. - Natomiast my nie podniecamy się naszym czwartym miejscem, tylko normalnie pracujemy, bo w Pruszkowie zapowiada się ciekawe widowisko. Gospodarze dysponują całkiem niezłym składem - mają kilku piłkarzy z ekstraklasową przeszłością. Są to: Łukasz Kosakiewicz, Mateusz Możdżeń i Igor Lewicki.
Jaki pomysł na dzisiejszy mecz ma elbląski szkoleniowiec? - Nie będziemy kalkulować, tylko od początku musimy zagrać agresywnie i to we wszystkich formacjach, nie zapominając o defensywie - wyjaśnia Grzegorczyk. - Gospodarze potrzebują punktów jak ryba wody, a my też mamy swoje cele, dlatego wszystko zrobimy, by po meczu schodzić z podniesionymi głowami.

O tym samym marzą piłkarze Sokoła, którzy w końcu poznali smak zwycięstwa - w sobotę podopieczni Huberta Błaszczaka pokonali na własnym stadionie 2:1 Hutnika Kraków, a tydzień wcześniej ostródzianie przywieźli bezbramkowy remis z Wrocławia (był to ich pierwszy punkt w tym sezonie).
Jak widać, drużyna dobrze zareagowała na zmianę trenera - przypomnijmy, że drużynę opuścił Jarosław Kotas, a zastąpił go Błaszczak, czyli dotychczasowy asystent. Do sztabu szkoleniowego włączono także Macieja Czerkawskiego i Szymona Dujko-Dobańskiego.

- Zmiany będą widoczne dopiero później - zastrzega trenera Sokoła. - Minęło zbyt mało czasu, żeby nowy sztab zbudował coś nowego. Ostatnie dobre wyniki to efekt pracy jeszcze z trenerem Kotasem. Już wcześniej było momentami widać dobrą grę, ale nie przekładało się to na wyniki.

Teraz czas na kolejny wyjazd, bo w sobotę Sokół zagra w Siedlcach z Pogonią (g. 15). Obydwa zespoły niedawno rywalizowały, w 1/32 finału Pucharu Polski. Wtedy górą w Ostródzie była Pogoń, która wygrała 2:0, ale w Sokole wystąpił nieuprawniony zawodnik, dlatego wynik zweryfikowano jako walkower 3:0 dla Pogoni.
Zapowiada się ciekawy mecz, bo zmierzą się zespoły, których sytuacja finansowa nie jest najlepsza. Z tego względu Sokół już dawno postawił na młodzież, więc chociaż pewnie spadnie, to bez długów, ale za to z premią z Pro Junior System. Natomiast w Siedlcach mieli inny pomysł, który jednak nie wypalił. Efekt jest taki, że miasto nie chce już finansować klubu, który w tej chwili ma już ponad 800 tys. zł długu, a przecież do końca sezonu jeszcze daleka droga.
Pogoń ma dwa wyjścia - albo wycofa się z rozgrywek, po czym nowy sezon zacznie od klasy B (jest też szansa na klasę A lub nawet okręgówkę), albo rozwiąże umowy z piłkarzami i dokończy obecne rozgrywki młodzieżą.
* Pozostałe mecze 13. kolejki, sobota: Lech II Poznań - Chojniczanka Chojnice (g. 13), Garbarnia Kraków - Pogoń Grodzisk Maz. (14), GKS Bełchatów - KKS 1925 Kalisz (15), Hutnik Kraków - Stal Rzeszów (15), Ruch Chorzów - Wisła Puławy (17.15), Motor Lublin - Wigry Suwałki (18); niedziela: Śląsk II Wrocław - Radunia Stężyca (12).

PO 12 KOLEJKACH
1. Stal 29 26:10
2. Ruch 28 19:7
------------------------
3. Chojnice 22 27:10
4. Olimpia 21 13:12
5. Motor 20 23:10
6. Wigry 17 14:13
-------------------------------
7. Radunia 17 17:17
8. Kalisz 17 12:11
9. Lech II* 16 11:12
10. Wisła 16 21:19
11. Garbarnia 14 16:18
12. Pogoń G.* 14 13:14
13. Śląsk II 14 18:19
14. Pogoń S. 14 15:23
------------------------------
15. Znicz 13 16:21
16. Hutnik 8 8:19
17. Bełchatów 7 9:22
18. Sokół 4 5:26
* mecz mniej