Szósty tytuł wicemistrza Polski

Do lidera tracił 10 punktów, co oznaczało, że zdobycie mistrzowskiego tytułu będzie bardzo trudne, ale jednak możliwe. Niestety, chociaż Żuralski w Radomiu ostatecznie wygrał, to jednak lidera wyprzedzić mu się nie udało.
- Kwalifikacje nie przebiegły po mojej myśli, bowiem zająłem dopiero czwartą lokatę, co nie dawało mi dobrej pozycji startowej - wyjaśnia Jędrzej Żuralski. - Jednak skupienie i dobry start pozwoliły mi szybko przebić się do czołówki. Ostatecznie w pierwszym biegu zająłem drugie miejsce i wciąż miałem szansę na tytuł mistrza.
Za ten bieg zawodnik z Bartoszyc dostał 33 punkty, a że prowadzący w generalce Michał Pawlik był dopiero czwarty, więc strata Żuralskiego zmalała do zaledwie czterech oczek!
O wszystkim miał więc zadecydować drugi bieg. - Znowu dobrze wystartowałem, ale w połowie wyścigu popełniłem minimalny błąd na odcinku asfaltowym i tym samym straciłem szansę na wygranej klasyfikacji generalnej - przyznaje Żuralski, który ostatecznie metę minął na bardzo dobrym drugim miejscu, ale przed nim był... Pawlik.
- Mimo tego że wygrałem zawody w Radomiu (po zsumowaniu wyników obu biegów - red.), to jednak tytułu nie zdobyłem, a zostałem jedynie po raz szósty wicemistrzem. Nie ukrywam, że czuję niedosyt, chociaż generalnie był to dobry sezon, bo z sześciu rund wygrałem trzy. Teraz czas na odpoczynek, a po nim zaczynam planować kolejny sezon - kończy bartoszycki wicemistrz Polski.
* Medaliści MP w klasie Supermoto: 1. Michał Pawlik - 255,5 pkt; 2. Jędrzej Żuralski - 247; 3. Paweł Leśków - 228,5.