Błękitni Pasym to więcej niż tylko klub piłkarski

Mecz był najważniejszym, ale nie jedynym punktem programu imprezy zorganizowanej na pasymskim stadionie. Zanim sędzia pierwszy raz
zagwizdał, najpierw odbyła się prezentacja grup młodzieżowych miejscowych czwartoligowych Błękitnych. Poza tym odbyły się pokazy strażackie druhów z OSP KSRG Pasym i OSP Szczytno.

Pomyślano także o loterii fantowej i o... żołądkach widzów, którzy do wyboru mieli wielu rodzajów ciast, watę cukrową, gofry, grochówkę i kiełbasę z grilla. O smakowite dania tradycyjnie zadbały rodzice, a raczej mamy, młodych pasymskich piłkarzy. Nie zabrakło też muzyki, o którą zadbała orkiestra BTS Tylkowo.

Wreszcie doszło do najważniejszego punktu programu, czyli meczu Drużyny Wielkich Serc z Przyjaciółmi Aleksa. Jednak tym razem wynik był sprawą drugorzędną, bowiem przede wszystkim chodziło o pomoc Aleksowi, młodemu wychowankowi pasymskiego klubu, który w kwietniu zerwał więzadła krzyżowe i teraz wymaga kosztownej rehabilitacji.
Dlatego relację z meczu warto zacząć od... pieniędzy, które podczas imprezy udało się zebrać, bo 8694,41 złotych robi wrażenie! A to nie wszystko, ponieważ na internetowej zrzutce zebrano dodatkowo 1341 złotych, co w sumie dało ponad dziesięć tysięcy! Suma ta wystarczy na wielomiesięczną rehabilitację Aleksa. Organizatorzy szczególnie dziękują firmie Res Energy, która wsparła zbiórkę pokaźną kwotą.

A wynik? Wprawdzie był sprawą drugorzędną, ale warto odnotować, że Przyjaciele Aleksa wygrali 8:3. Pięć bramek zdobył niezawodny Marcin Łukaszewski, a po jednym golu dołożyli Olaf Czaplicki, Robert Stelmach i Marcin Nowociński.
W Drużynie Wielkich Serc zagrali m.in. poseł Michał Wypij, burmistrz Pasymia Cezary Łachmański i wójt gminy Ostróda Bogusław Fijas.
- Dziękuję wszystkim, którzy zaangażowali się w organizację tej imprezy: strażakom, działaczom Błękitnych, rodzicom, radnym, Szkole Podstawowej, która była gospodarzem, oraz bokserom Gwardii Szczytno za efektowne pokazy - wylicza burmistrz Łachmański, dla którego był to w tym roku już czwarty występ w barwach Drużyny Wielkich Serc. - Po raz kolejny udowodniliśmy, że w Pasymiu są ludzie chętni do pomocy, o czym świadczy ponad dziesięć tysięcy złotych, które zebraliśmy na rehabilitację Aleksa - kończy Cezary Łachmański.
PAWEŁ SŁAWIŃSKI, dryh