Miało być zwycięstwo, jest porażka
2021-04-17 17:00:24(ost. akt: 2021-04-18 20:09:29)
W 25. kolejce I ligi Stomil zagrał na wyjeździe z Resovią. Olsztynianie zapowiadali walkę o trzy punkty, tym bardziej że rywale są niżej w tabeli. Nic z tego, mecz zakończył się wygraną rzeszowian.
* Resovia Rzeszów - Stomil Olsztyn 1:0 (0:0)
STOMIL: Leszczyński - Bucholc, Byrtek, Remisz, Carolina - Sierant, van Huffel, Skrzypczak (80 Tecław), Łuczak, Szramka (46 Szczutowski) - Mysiorski (69 Kuświk)
STOMIL: Leszczyński - Bucholc, Byrtek, Remisz, Carolina - Sierant, van Huffel, Skrzypczak (80 Tecław), Łuczak, Szramka (46 Szczutowski) - Mysiorski (69 Kuświk)
Początkowo wydawało się, że mecz zostanie rozegrany na boisku ze sztuczną nawierzchnią, bowiem płyta na stadionie Resovii po zalaniu była w fatalnym stanie. Ostatecznie gospodarze stanęli na głowie, dzięki czemu piłkarze wybiegli na główne boisko. Inna sprawa, że stadion Resovii ani klubowi, ani miastu chluby nie przynosi...
- Resovia to zespół na fali, ostatnio rzeszowianie dobrze punktują i mają swoje atuty - przestrzegł przed pierwszym gwizdkiem sędziego Piotr Klepczarek. - Ale my też mamy atuty oraz plan na to spotkanie. Jestem przekonany, że przywieziemy z Rzeszowa punkty - odważnie zapowiedział olsztyński szkoleniowiec.
No i piłkarze Stomilu od początku ruszyli do ataków, m.in. w 7. min na lewym skrzydle szarpnął Carolina, piłkę przejął Szramka, który podał do Mysiorskiego. Niestety, strzał tego ostatniego był niecelny. W rewanżu gospodarze z 11 m posłali piłkę nad poprzeczką. W 16. min kolejny strzał Mysiorskiego tym razem bramkarz Resovii odbił na rzut rożny. Natomiast pięć minut później gola powinni zdobyć rzeszowianie, ale z 11 m trafili w środek olsztyńskiej bramki, gdzie Leszczyński, z pewnymi kłopotami, ale jednak zdołał zatrzymać piłkę.
Generalnie mecz mógł się podobać, nie był to oczywiście finał Ligi Mistrzów, ale gra w dość szybkim tempie przenosiła się od bramki do bramki, bo oba zespoły dążyły do zmiany wyniku. Nikt nie myślał o murowaniu własnej bramki.
W 36. min przed szansą stanęli olsztynianie, bo po faulu na Carolinie sędzia odgwizdał rzut wolny tuż przed polem karnym. Do piłki poszedł Łuczak i po chwili jedni siarczyście zaklęli, a drudzy odetchnęli z ulgą, po po strzale olsztynianina jedynie zatrzęsła się poprzeczka.
Pięć minut później mogło się to zemścić, lecz Leszczyński obronną ręką wyszedł z sytuacji sam na sam z napastnikiem Resovii.
W 36. min przed szansą stanęli olsztynianie, bo po faulu na Carolinie sędzia odgwizdał rzut wolny tuż przed polem karnym. Do piłki poszedł Łuczak i po chwili jedni siarczyście zaklęli, a drudzy odetchnęli z ulgą, po po strzale olsztynianina jedynie zatrzęsła się poprzeczka.
Pięć minut później mogło się to zemścić, lecz Leszczyński obronną ręką wyszedł z sytuacji sam na sam z napastnikiem Resovii.
Po przerwie oba zespoły wypracowały kolejne groźne sytuacje - m.in. w 64. min Łuczak trafił wprost w bramkarza, natomiast chwilę później olbrzymie zamieszanie zapanowało w polu karnym Stomilu - najpierw obrońcy kilka razy zablokowali piłkę, aż w końcu złapał ją Leszczyński. W ostatnich 20 minutach goście lekko opadli z sił, co zachęciło Resovię do ataków. No i nadeszła 85. minuta - Bucholc z Caroliną fatalnie rozegrali wznowienie gry po rzucie z autu, w efekcie piłkę przejęli gospodarze, po czym ich akcję faulem przerwał Kuświk. Sędzia odgwizdał rzut wolny - tuż obok narożnika pola karnego piłkę ustawił sobie Jaroch, po czym mocnym strzałem umieścił ją w bramce Leszczyńskiego, który na pewno mógł się lepiej spisać w tej sytuacji.
* Inne wyniki 25. kolejki: ŁKS Łódź - Arka Gdynia 1:2 (Ricardinho 42 - Rosołek 69, Vinícius 73), Górnik Łęczna - Puszcza Niepołomice 0:0, Sandecja Nowy Sącz - Widzew Łódź 3:1 (Rubio 12, Piter-Bučko 33 k, 84 k - Michalski 58), Zagłębie Sosnowiec - GKS Bełchatów 1:1 (Oliveira 3 - Mas 82), Odra Opole - Korona Kielce 1:0 (Drewniak 74); mecze przełożone: Tychy - Radomiak, Bruk-Bet Termalica - Chrobry, Jastrzębie - Miedź.
* Inne wyniki 25. kolejki: ŁKS Łódź - Arka Gdynia 1:2 (Ricardinho 42 - Rosołek 69, Vinícius 73), Górnik Łęczna - Puszcza Niepołomice 0:0, Sandecja Nowy Sącz - Widzew Łódź 3:1 (Rubio 12, Piter-Bučko 33 k, 84 k - Michalski 58), Zagłębie Sosnowiec - GKS Bełchatów 1:1 (Oliveira 3 - Mas 82), Odra Opole - Korona Kielce 1:0 (Drewniak 74); mecze przełożone: Tychy - Radomiak, Bruk-Bet Termalica - Chrobry, Jastrzębie - Miedź.
FORTUNA 1. LIGA
1. Termalica 21* 47 36:15
2. Łęczna 25 46 36:18
——————————————
3. Radomiak 23 43 34:16
4. ŁKS 25 43 45:28
5. Tychy 24 41 32:19
6. Arka 24 39 32:24
——————————————
7. Odra 25 36 25:27
8. Widzew 25 35 23:27
9. Puszcza 25 34 26:28
10. Miedź 24 33 35:28
11. Sandecja 25 33 33:36
12. Korona 24 32 18:27
13. Chrobry 24 30 27:35
14. Stomil 25 26 24:38
15. Resovia 25 24 18:32
16. Jastrzębie 24 20 20:39
17. Zagłębie 25 20 23:34
——————————————
18. Bełchatów 25 17 18:34
* liczba rozegranych meczów
Komentarze (2) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
dareczk #3065010 17 kwi 2021 21:47
Zaorać ten stadion i zrobić parking lepszy pożytek będzie..
Ocena komentarza: warty uwagi (5) odpowiedz na ten komentarz
OMG #3065009 17 kwi 2021 21:25
"Ale my też mamy atuty " . Trzeci słupek w bramce to żaden atut. Ta lebiega piłki kopnąć nie potrafi. Broni tylko to co w niego trafi. A "wozi" się jakby był co najmniej Borucem ;)
Ocena komentarza: warty uwagi (5) odpowiedz na ten komentarz