Świątek nadal wygrywa

2021-02-12 13:02:34(ost. akt: 2021-02-12 23:25:51)
Iga Świątek

Iga Świątek

Autor zdjęcia: wikipedia.org/Peter Menzel, CC-BY-SA-2.0

Iga Świątek odniosła w Melbourne już dziesiąte z rzędu zwycięstwo w wielkoszlemowym turnieju, i to dziesiąte bez straty seta! Triumfatorka październikowego French Open w Paryżu wyeliminowała w trzeciej rundzie Australian Open francuską tenisistkę Fionę Ferro 6:4, 6:3.
Rozstawiona z "piętnastką", Świątek drugi raz z rzędu awansowała do 1/8 finału wielkoszlemowego turnieju na twardych kortach w Melbourne, co jest jej najlepszym wynikiem w tej imprezie. W niedzielę rywalką Polki w starciu o pierwszy w karierze ćwierćfinał Australian Open będzie turniejowa "dwójka" Rumunka Simona Halep, wiceliderka rankingu WTA, którą Świątek w popisowym stylu (oddając jej tylko trzy gemy!) ograła w drodze po tytuł w Paryżu.

W trzeciej rundzie w Melbourne tenisistka z Raszyna (WTA 17) zmierzyła się z 46. w rankingu WTA Fioną Ferro, z którą wcześniej jeszcze nigdy się nie spotkała. Zawodniczka trenera Piotra Sierzputowskiego od początku grała szybko i pewnie, wychodząc na prowadzenie 3:0 i 40:15 w czwartym gemie. Francuzka wybroniła się jednak i wykorzystując błędy coraz częściej mylącej się rywalki, wygrała nie tylko tego gema, ale i trzy kolejne. Z 3:0 zrobiło się więc 3:4, ale wtedy Świątek jeszcze raz pokazała klasę, wytrzymała twardą walkę, wygrała trzy gemy z rzędu i całego seta 6:4.

Krótki zryw Ferro w drugiej partii, w której przegrywała ona 0:2 i 0:40 przy własnym serwisie, ale wygrała tego trzeciego gema, pozwolił jej wywierać presję na Polce. Ale tylko do czasu, bo po niespełna półtorej godzinie ze zwycięstwa cieszyła się niespełna 20-letnia Świątek.