Trzymać kciuki przed ekranem

2020-10-17 11:00:00(ost. akt: 2020-10-16 17:45:16)
Olsztyńscy "Jeziorowcy" na razie nie dali się dopaść w tym sezonie żadnemu rywalowi. I oby tak zostało...

Olsztyńscy "Jeziorowcy" na razie nie dali się dopaść w tym sezonie żadnemu rywalowi. I oby tak zostało...

Autor zdjęcia: facebook.pl

Niepokonany Wenglorz AZS UWM Olsztyn Lakers stanie w niedzielne południe do walki o miejsce w czołowej czwórce ligi „dziewiątek” futbolu amerykańskiego. Olsztyński ćwierćfinał LFA9, z Watahą Zielona Góra, odbędzie się bez udziału publiczności.
I to jest ta najważniejsza informacja dla wszystkich fanów futbolu amerykańskiego w Olsztynie – w niedzielę o godz. 12, na kiedy zaplanowano ćwierćfinał play-off LFA9 z udziałem „Jeziorowców” i zielonogórskiej Watahy, nie będzie można wejść na trybuny kortowskiego stadionu. Powód? Taki sam jak w przypadku innych imprez masowych: obostrzenia epidemiczne spowodowane zaostrzającą się pandemią koronawirusa.

Na szczęście, niepokonanym w fazie grupowej LFA9 olsztynianom (6 meczów i 6 zwycięstw!) będzie można kibicować przed ekranem telewizora czy monitorem komputera, bo ćwierćfinał pokaże na żywo kanał Lakers Tv w serwisie Youtube. Szczegóły poniżej.
A oto „ćwierćfinałowy” komunikat klubu ze stolicy Warmii i Mazur: „18 października trybuny, jak i samo wejście na stadion, będą zamknięte. Ze względu na ograniczoną nowymi obostrzeniami pojemność obiektu, mecz mogłoby obejrzeć tylko kilkadziesiąt osób. Wiemy, że zawsze jest Was dużo więcej, a my nie chcemy nikogo faworyzować, a tym bardziej nie chcemy wypraszać nikogo z trybun. Nam też się to nie podoba, ale do pewnych sytuacji musimy się po prostu dostosować. Liczymy na Wasze zrozumienie. Ale spokojnie – nie zostawimy Was z niczym. W niedzielę zróbcie dobry obiad lub po prostu popcorn i o 12. siądźcie wygodnie przed telewizorami lub komputerami. Dzięki transmisji na żywo będziecie mogli obejrzeć nasz mecz we własnych domach. Wystarczy dostęp do Internetu. Przypominamy, że będzie to mecz rozgrywany przy pustych trybunach (bez kibiców), więc nasza relacja to jedyna szansa, aby go obejrzeć. Publikujemy link do relacji z tego spotkania, które rozpocznie się 18 października o godz. 12. – https://youtu.be/uXhx3q73Oi4”.

Tegoroczna postawa AZS UWM Lakers jest miłą niespodzianką, bo olsztynianie szybko wyrobili sobie „łatkę” jednej z czołowych ekip ligi „dziewiątek”. Zespół trenera Bartosza Rudzkiego zaczął sezon od „domowych” wygranych z Białymi Lwami Gdańsk (33:14) i Angels Toruń (24:8), dwa tygodnie później „poprawił” bilans dwoma zwycięstwami w Ciechocinku – 21:7 z Rhinos Wyszków oraz 39:20 z Angels, no i wreszcie przypieczętował awans do play-offów trzecim zwycięskim turniejem, tym razem w Wyszkowie. Łatwo nie było, bo „Jeziorowcy” zaczynali oba mecze pod górkę – od 0:6 z Tytanami Lublin i 0:14 z Rhinos (przed tym drugim starciem Lakers mieli tylko pół godziny na odpoczynek!) – ale najważniejsze, że finisz był skuteczny. Wygrane, odpowiednio, 24:13 i 19:14 (z 0:14!), dały ekipie z Warmii i Mazur awans do fazy pucharowej z drugiego miejsca wśród 15 zespołów i „przydział” w play-offach do Watahy Zielona Góra, która z bilansem 4-2 zajęła siódmą pozycję. Zwycięzca tego ćwierćfinału prawdopodobnie trafi w półfinale na Armadę Szczecin.

– Te kilkanaście dni przed fazą play-off przeznaczyliśmy głównie na regenerację i leczenie mikrourazów po ostatnim turnieju, który był bardzo „fizyczny”. Kosztował nas sporo zdrowia, ale jestem dumny z postawy chłopaków w tym turnieju – mówi Bartosz Rudzki. – Na ćwierćfinał z Watahą, niestety, nie wyjdziemy w pełnym, najmocniejszym składzie. Mamy kilka poważnych kontuzji, w tym problemy ze zdrowiem ma nasz świetny rozgrywający Artur Paź, który najprawdopodobniej nie zagra w tym meczu. Straciliśmy również Adriana Dąbrowskiego, a te kontuzje zmusiły nas do wielu zmian w składzie. Sezon zasadniczy w wykonaniu moich chłopaków był bardzo dobry. Mimo, że popełniliśmy dużo błędów, to nigdy nie opuściliśmy głowy w dół. Zawsze walczyliśmy do ostatniego gwizdka, co pokazuje siłę prawdziwej drużyny. Z chłopakami z Zielonej Góry graliśmy w zeszłym sezonie i wtedy z nimi przegraliśmy. Wiem jednak, że jesteśmy teraz inną drużyną i stać nas na zwycięstwo z każdym rywalem. Wataha to mocny zespół, który gra twardy, fizyczny futbol. To groźna ekipa, więc tylko pełne skupienie i pokora mogą nam zapewnić zwycięstwo – dodaje szkoleniowiec Wenglorz AZS UWM Olsztyn Lakers (cytowany przez fachowy portal halftime.pl).

– Lakers to bardzo mocna drużyna, która w rundzie zasadniczej nie poniosła żadnej porażki. A do tego, nie licząc jednego z ostatnich spotkań – gdzie, tak naprawdę, byli już spokojni o play-offy – zawsze prowadzili co najmniej dwoma przyłożeniami. Zapowiada się ciężkie spotkanie, no ale w play-offach wszystkie takie będą – też chwali rywala Sebastian Domański, trener Watahy.

Jako że obie drużyny dużo lepiej czują się w grze ofensywnej, a same tracą sporo punktów, więc kibice mogą się spodziewać atrakcyjnego widowiska i wysokiego wyniku. Dlatego warto w niedzielę o 12. włączyć transmisję. I, oczywiście, kibicować Lakersom. pes

SEZON ZASADNICZY LFA9
1. Armada Szczecin 6-0 12 +23
2. Wenglorz Lakers 6-0 12 +14
3. Warsaw Eagles 6-0 12 +12
4. Białe Lwy Gdańsk 4-2 8 +22
5. Bielawa Owls 4-2 8 +14
6. Armia Poznań 4-2 8 +11
7. Wataha Z. Góra 4-2 8 -3
8. Towers Opole 3-3 6 +9
----------------------------------------------------
9. Rzeszów Rockets 3-3 6 -2
10. Tytani Lublin 2-4 4 -6
11. Rhinos Wyszków 1-5 2 0
12. Miners Wałbrzych 1-5 2 -11
13. Angels Toruń 1-5 2 -19
14. Wieliczka Dragons 0-6 0 -28
15. Barbarians Koszalin 0-6 0 -33


Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Poczta #2987532 | 88.156.*.* 17 paź 2020 16:24

    Zamknąć wszystkie stadiony a na ich miejsce otworzyć zagraniczne sklepy

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz