Co się odwlecze, nie uciecze

2020-09-03 13:00:00(ost. akt: 2020-09-03 09:22:53)

Autor zdjęcia: organizatorzy

Jutro w Lubominie rozpocznie się ogólnopolski turniej brydżowy teamów, natomiast w niedzielę zostanie rozegrany turniej par. Pierwotnie impreza miała się odbyć w marcu, ale organizatorzy przegrali wtedy z koronawirusem. Teraz górą ma być brydż.
W tej chwili zgłosiło się 16 teamów, ale organizatorzy są przygotowani praktycznie na każdą ich liczbę, bo zgodnie z obecnie obowiązującymi przepisami w Lubominie może zagrać nawet 146 osób!
Piątkowo-sobotni turniej teamów będzie memoriałem Krzysztofa Bądera, z tym że finał z udziałem dwóch najlepszych teamów zostanie rozegrany w niedzielę. Tego samego dnia odbędzie się turniej par, który będzie memoriałem Zbigniewa Zemanowicza.
Na liście zgłoszeń dominują teamy przyjezdne, bowiem w Lubominie brydżowego honoru Warmii i Mazur będą bronić jedynie dwa teamy.

- W marcu wszystko było zapięte na ostatni guzik, turniej się jednak nie odbył, bo cztery dni wcześniej zakazano wszelkich imprez sportowych - przypomina Adolf Bocheński, organizator memoriału w Lubominie. - Dlatego dopiero teraz uda się nam zagrać.

Tylko jak grać, jak zachować bezpieczną odległość, skoro koronawirus wciąż straszy? - Przede wszystkim zagramy w olbrzymiej sali o powierzchni 400 metrów kwadratowych, dzięki czemu odległości między 16 stołami będą naprawdę spore. Poza tym na stołach będą oczywiście przesłony, a każda talia będzie służyła tylko do jednego rozdania - wyjaśnia Bocheński. Z tego powodu dla przeprowadzenia turnieju organizatorzy musieli przygotować około... dwa tysiące talii! - Przywiozłem do Lubomina pełen samochód kart, a to dopiero początek, bo potrzebne są jeszcze dwa takie transporty - przyznaje organizator turnieju. Poza tym oczywiście każdy z graczy będzie miał swoje pudełko z kartami służącymi do licytacji, maskę lub przyłbicę, a na stołach będą płyny do dezynfekcji. - Bez maski lub przyłbicy nikt przy stole nie usiądzie - zapowiada Adolf Bocheński. - Jestem pewien, że w pierwszym z brzegu sklepie w Olsztynie łatwiej się zarazić koronawirusem niż podczas naszego turnieju. Za pomoc w organizacji chciałbym podziękować wójtowi Lubomina Andrzejowi Mazurowi i marszałkowi województwa Gustawowi Markowi Brzezinowi, bo przecież obaj mogli z powodu epidemii mogli się wycofać z pomocy - kończy Adolf Bocheński.
ARTUR DRYHYNYCZ