GazetaOlsztynska.pl
26 lipca 2025, Sobota
imieniny: Anny, Mirosławy, Joachima
  • 23°C
    Olsztyn

Unia Europejska
GazetaOlsztynska.pl
    • 63 PLEBISCYT SPORTOWY
    • Piłka nożna
    • Koszykówka
    • Siatkówka
    • Piłka ręczna
    • Wywiady
    • Galerie
    • Sporty Walki
GazetaOlsztynska.pl
  • 63 PLEBISCYT SPORTOWY
  • Piłka nożna
  • Koszykówka
  • Siatkówka
  • Piłka ręczna
  • Wywiady
  • Galerie
  • Sporty Walki
Dodaj: Artykuł Ogłoszenie
PODZIEL SIĘ

Nawet zderzaki czasem fruwały

2020-08-18 12:00:00(ost. akt: 2020-08-18 10:11:02)

Autor zdjęcia: Konrad Kodix Sieczkowski

Jak już informowaliśmy, w Słomczynie Zbigniew Staniszewski odniósł pierwsze zwycięstwo w eliminacjach mistrzostw Polski w rallycrossie. Olsztyński kierowca w wielkim finale o ponad 5 sekund wyprzedził Marcina Wicika oraz Jakuba Przygońskiego .

Warto przeczytać

  • Krzyś zje pierwszy obiad! Przełomowy zabieg laserowy w...
  • 715 tys. osób z wypłatami w ramach renty wdowiej. Do ilu...
  • Nocny incydent na ul. Kościuszki. Sprawą zajmie się sąd
Olsztynianin - „uzbrojony” w 578-konnego Forda Fiestę RX - nie ukrywał, że w tym sezonie - skróconym do jedynie czterech eliminacji - chce powalczyć o miejsce na podium mistrzostw Polski. Nawet o miejsce pierwsze! No i już pierwsze zawody w Słomczynie pokazały, że „Stanik” nie rzucał słów na wiatr! Droga do sukcesu była trudna i wyczerpująca. Po czterech biegach eliminacyjnych i biegach półfinałowych był remis z minimalnym wskazaniem na Jakuba Przygońskiego (Peugeot 208 RX), który jest znany z sukcesów w rajdach terenowych, m.in. w 2018 roku zdobył Pucharu Świata FIA Cross Country.
Jednak w finale Staniszewski jako pierwszy zameldował się w pierwszym zakręcie i potem stopniowo powiększał przewagę, dzięki czemu dowiózł historyczne zwycięstwo do mety, wyprzedzając Marcina Wicika (Ford Focus RX) i Przygońskiego.

Zbigniew Staniszewski: - Odniosłem historyczne zwycięstwo i cieszy mnie to niesamowicie. Najtrudniejsze były starty, a bez tego można zapomnieć o dobrych rezultatach. Każdy bieg to była inna historia. Dochodziło do dantejskich scen, samochody się obracały, a zderzaki fruwały. Nudy nie było. Początkowo myślałem, że nic z tego nie będzie, bowiem popełniałem za dużo błędów.
Usiedliśmy więc z całym zespołem do analizy nagrań on-board i pracy silnika. Nie obyło się bez kilku telefonów do inżynierów Manfreda Stohla. No i udało się wyłapać błędy moje i ustawień samochodu. Po biegach eliminacyjnych remisowaliśmy z Kubą Przygońskiem dwa do dwóch i wszystko się mogło wydarzyć. W finale cała nasza trójka początkowo szła równo, samochody się zespawały, ale to mi ostatecznie udało się udanym przyśpieszeniem wyjść z pierwszego zakrętu na pozycji lidera. Jeszcze przed zakrętem, kiedy się stykaliśmy, poczułem uderzenie i silnik zaczął przerywać. Na szczęście tylko przez dwa zakręty. Potem kontrolowałem już wydarzenia, bo w tej materii byliśmy dobrze przygotowani. Wiedziałem, że muszę „połykać” kolejne metry, drapać asfalt w każdym zakręcie i oddalać się konkurencji. I tak historyczne zwycięstwo stało się faktem. Dziękuję za to całej drużynie, bo pracowaliśmy na to przeszło pół roku. Mimo sukcesu wiem, gdzie jeszcze mamy braki i rezerwy, dlatego natychmiast bierzemy się do roboty. Będziemy ćwiczyć starty, starty i... starty (śmiech).

Z 29 punktami na koncie Staniszewski objął prowadzenie w klasyfikacji generalnej mistrzostw kraju.
* Następne eliminacje MP: 12-13 września - Słomczyn; 25-27.09 - Motopark Toruń; 16-18.10 - Motopark Toruń.

Rallycross
Rodzaj wyścigów samochodowych na zamkniętym torze (przeważnie o długości do 1 km) o nawierzchni częściowo asfaltowej, a częściowo szutrowej. W biegu startuje jednocześnie kilku zawodników. Sport ten cieszy się popularnością głównie w Stanach Zjednoczonych, Szwecji, Norwegii, Holandii, Austrii, Francji i Wielkiej Brytanii.
Zawody trwają dwa dni i składają się z serii biegów eliminacyjnych, półfinałów i finału. W każdym biegu eliminacyjnym startuje od 4 do 6 zawodników, którzy mają do przejechania po cztery okrążenia. Z kolei półfinały i finał składają się z sześciu okrążeń.
Ciekawostką jest tzw. Joker Lap - alternatywny fragment toru. W każdym wyścigu zawodnik musi pojechać raz alternatywną trasą. Tylko od jego decyzji zależy, kiedy to zrobi. Przejazd przez Joker Lap to ważny element taktyki i często pozwala awansować kierowcy, który utknął za wolniejszym rywalem.

Subskrybuj "Gazetę Olsztyńską" na Google News
Tagi:
sporty motorowe rallycross Zbigniew Staniszewski
PODZIEL SIĘ

Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zaloguj się lub wejdź przez FB

GazetaOlsztyńska.pl
  • Koronawirus
  • Wiadomości
  • Sport
  • Olsztyn
  • Plebiscyty
  • Ogłoszenia
  • Nieruchomości
  • Motoryzacja
  • Drobne
  • Praca
  • Patronaty
  • Reklama
  • Pracuj u nas
  • Kontakt
GRUPA WM Sp. z o.o.
ul. Tracka 5, 10-364 Olsztyn
tel. 89 539 77 00
tel: (0-89) 539-76-55
e-mail: internet@gazetaolsztynska.pl

Bądź na bieżąco!

Najświeższe informacje przygotowane przez Redakcję zawsze na Twojej skrzynce e-mail. Zapisz się dzisiaj.

  • Polityka Prywatności
  • Regulaminy
  • Kontakt
2001-2025 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 7B

Galindia Sp. z o.o. realizuje projekt dofinansowany z Funduszy Europejskich w ramach działania 1.5 Dotacje na kapitał obrotowy Programu Operacyjnego Polska Wschodnia 2014-2020.
Galindia Spółka z o.o. uzyskała Subwencję Finansową - podmiotem udzielającym wsparcie był PFR.

Unia Europejska

VISA MASTER CARD