Do Indykpolu AZS dołączył Schott i nowy sponsor
2020-07-28 18:00:00(ost. akt: 2020-07-30 10:44:20)
Podczas konferencji na... polu golfowym w Naterkach działacze Indykpolu AZS zaprezentowali nowego sponsora klubu, którym została firma Inter Parts, działająca w branży motoryzacyjnej. Oficjalnie zaprezentowano też nowego siatkarza Rubena Schotta.
Konferencję prasową przeprowadzono w wyjątkowo klimatycznym miejscu – na polu golfowym Mazury Golf & Country Club w Naterkach. I nie było to dziełem przypadku, ponieważ to miejsce jest ściśle związane z nowym sponsorem siatkarzy Indykpolu AZS Olsztyn, firmą Inter Parts (prezes zarządu Waldemar Bacławski jest również właścicielem MG & CC w Naterkach – red.). Tematy tego spotkania były dwa: podpisanie przez klub nowej umowy sponsorskiej oraz oficjalna prezentacja Rubena Schotta, nowego przyjmującego olsztynian i reprezentanta Niemiec.
– Cieszę się, że udało nam się namówić prezesa Waldemara Bacławskiego do współpracy – zaznaczył na początek Tomasz Jankowski, prezes zarządu Piłki Siatkowej AZS UWM S.A. – Mamy trudne czasy, więc tym bardziej doceniam zaangażowanie naszego sponsora, zwłaszcza że jest to firma z naszego regionu. Mam nadzieję, że to jest początek naszej wieloletniej współpracy, a siatkarze dobrą grą będą godnie reprezentować markę Inter Parts.
Tu dodajmy, że nowy sponsor siatkarzy – który z powodzeniem funkcjonuje w branży motoryzacyjnej już od prawie 30 lat – specjalizuje się w sprzedaży samochodowych i motocyklowych części zamiennych, a także akcesoriów i wyposażenia warsztatowego.
Jak przyznał Waldemar Bacławski, rozmowy o współpracy z Indykpolem AZS trwały już ładnych kilka lat. – Siatkówka jest mi bliska, tym bardziej że w latach osiemdziesiątych sam grałem w siatkówkę – powiedział w trakcie poniedziałkowego spotkania prezes zarządu Inter Parts. – Dlatego miłość do tego sportu była, jest i będzie (uśmiech). Silna marka, jaką jest Indykpol AZS Olsztyn, stawia klub i tę dyscyplinę w roli królowej sportu w Olsztynie. Pamiętam „bogate” czasy AZS-u, kiedy klub z Kortowa zdobywał mistrzowskie tytuły... Chcielibyśmy także, aby marki Inter Parts oraz Mazury Golf & Country Club były eksponowane nie tylko lokalnie, ale również w wymiarze ogólnopolskim – podkreślił Waldemar Bacławski.
I dodał z uśmiechem: „Jest jeszcze jeden powód, dla którego zdecydowałem się na wsparcie klubu. Moją miłością jest również golf, a Piotr Kulikowski, prezes firmy Indykpol, czyli sponsora tytularnego siatkarzy, jest naszym golfistą od wielu lat. No i prezes Kulikowski skutecznie przekonał mnie do tego, aby zostać sponsorem Indykpolu AZS”.
Jak przyznał Waldemar Bacławski, rozmowy o współpracy z Indykpolem AZS trwały już ładnych kilka lat. – Siatkówka jest mi bliska, tym bardziej że w latach osiemdziesiątych sam grałem w siatkówkę – powiedział w trakcie poniedziałkowego spotkania prezes zarządu Inter Parts. – Dlatego miłość do tego sportu była, jest i będzie (uśmiech). Silna marka, jaką jest Indykpol AZS Olsztyn, stawia klub i tę dyscyplinę w roli królowej sportu w Olsztynie. Pamiętam „bogate” czasy AZS-u, kiedy klub z Kortowa zdobywał mistrzowskie tytuły... Chcielibyśmy także, aby marki Inter Parts oraz Mazury Golf & Country Club były eksponowane nie tylko lokalnie, ale również w wymiarze ogólnopolskim – podkreślił Waldemar Bacławski.
I dodał z uśmiechem: „Jest jeszcze jeden powód, dla którego zdecydowałem się na wsparcie klubu. Moją miłością jest również golf, a Piotr Kulikowski, prezes firmy Indykpol, czyli sponsora tytularnego siatkarzy, jest naszym golfistą od wielu lat. No i prezes Kulikowski skutecznie przekonał mnie do tego, aby zostać sponsorem Indykpolu AZS”.
Podczas konferencji po raz pierwszy w biało-zielonych barwach pokazał się Ruben Schott, który zamienił w tym okienku transferowym Trefl Gdańsk na Indykpol AZS, a w lipcu przebywał na zgrupowaniu reprezentacji Niemiec. W środę i czwartek niemiecki przyjmujący wziął udział w sparingowych meczach z Polską w Zielonej Górze (Biało-czerwoni wygrali obie potyczki: 3:2 i 3:0), a w weekend zawitał do Olsztyna.
– Jestem w dobrej formie i nie mogę się doczekać treningów z nową drużyną – przyznał Ruben Schott. – Wybrałem Indykpol AZS, bo to klub z dużymi tradycjami. Rozmawiałem też z trenerem Castellanim o jego pomyśle na zespół i słowa trenera przekonały mnie do podjęcia takiej decyzji. Chcę być częścią tej drużyny i razem z nią się rozwijać.
Sam Daniel Castellani przyznał natomiast, że w trakcie budowania drużyny na nowy sezon, sztab szkoleniowy olsztynian kierował się paroma kryteriami. – Przede wszystkim założyliśmy, że zespół musi zostać odświeżony i odmłodzony – zdradził argentyński szkoleniowiec. – A Ruben spełnia te kryteria – to młody dynamiczny zawodnik, który ma duży potencjał. Odbyliśmy z nim wiele rozmów i – mimo że miał inne oferty – wybrał właśnie Olsztyn. Za co podziękowania należą się również prezesowi Tomaszowi Jankowskiemu – podkreślił trener Castellani.
Przypomnijmy, że Ruben Schott będzie grał w Indykpolu AZS w koszulce z numerem 13., a drużyna Daniela Castellaniego zainauguruje nowy sezon PlusLigi 13 września, wyjazdowym meczem z Czarnymi Radom. A już w najbliższą niedzielę szóstka olsztynian zagra na piasku w eliminacyjnym turnieju PreZero Grand Prix Polskiej Ligi Siatkówki.
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez