Coś trzeba będzie postanowić

Oficjalnych decyzji nie ma, bo na takie trzeba będzie poczekać jeszcze parę (?) dni, jednak – w obliczu rozprzestrzeniającej się pandemii COVID-19 – wydaje się niemal przesądzone, że sezonu 2019/2020 w siatkówce nie da się dograć do końca w „normalnej”, pierwotnie zaplanowanej formie.

A przypomnijmy, że w PlusLidze siatkarzy zostały do rozegrania jeszcze dwie, prawie pełne kolejki fazy zasadniczej, no i – oczywiście – całe play-offy, a na przykład KRISPOL 1. Liga stanęła z tylko pięcioma niedogranymi spotkaniami (nie licząc fazy play-off).

Do odwołania zawieszono także wszystkie pozostałe rozgrywki, w tym m.in. drugie ligi, m.in. z siatkarkami Energi Truso Elbląg i UKS Chemik Olsztyn, a także młodzieżowe mistrzostwa Polski, które na szczeblu juniorskim zostały przerwane przed finałowymi turniejami, podczas gdy juniorki i juniorzy młodsi nie rozegrali półfinałów, a młodziczki i młodzicy nawet nie zdążyli wystartować z rozgrywkami na szczeblu centralnym. I tu przypomnijmy: do finałowych ósemek przebiły się juniorki Chemika i juniorzy AZS UWM Olsztyn, a w półfinałach miały grać kadetki Chemika... Żeby dopełnić obrazu całości: władze europejskiej siatkówki (CEV) też zawiesiły do odwołania wszystkie rozgrywki (m.in. o awans do Final Four Ligi Mistrzów mieli grać siatkarze z Jastrzębia), a światowa federacja (FIVB) przesunęła na okres po igrzyskach olimpijskich swoje flagowe rozgrywki – Ligę Narodów. Ponadto Polska Liga Siatkówki przełożyła (nie wiadomo na kiedy) finałowy turnieju Pucharu Polski siatkarzy...
Poniżej przyjrzyjmy się, w jakim punkcie koronawirus zaskoczył niektóre z lig w naszym kraju.

PLUSLIGA
Z przyczyn oczywistych, liga najbardziej interesująca z punktu widzenia olsztyńskich kibiców. Gdyby nie zaległy mecz 21. kolejki pomiędzy Czarnymi Radom a Aluronem Zawiercie (miało do niego dojść w minioną niedzielę), to wszystkie drużyny miałyby za sobą pełne 24 kolejki. A wtedy w razie niemożności rozegrania, choćby kadłubowych, play-offów, za końcowe można by uznać wyniki fazy zasadniczej właśnie po 24 kolejkach. Bo w to, że Polska Liga Siatkówki pójdzie w ślady Niemiec czy Belgii, gdzie cały sezon uznano za nierozegrany (nie przyznając więc medali), raczej trudno uwierzyć. Choćby z racji pozycji siatkówki w naszym kraju...

TABELA PLUSLIGI
1. ZAKSA Kędzierzyn 24* 61 67:23
2. Verva Warszawa 24 59 65:24
3. Skra Bełchatów 24 50 58:32
4. Jastrzębski Węgiel 24 48 54:34
5. Trefl Gdańsk 25 41 52:44
6. GKS Katowice 24 35 50:54
7. Czarni Radom 23 32 44:48
8. Indykpol AZS Olsztyn 24 31 46:51
--------------------------------------------------------------
9. Ślepsk Suwałki 24 31 41:52
10. Aluron Zawiercie 24 27 36:54
11. MKS Będzin 24 26 40:56
12. Cuprum Lubin 24 25 36:55
13. Resovia Rzeszów 24 23 35:59
14. Visła Bydgoszcz 24 15 29:67
* liczba rozegranych meczów

Czarni z Aluronem jednak w 21. kolejce nie zagrali, więc logicznym jest, że w takim wypadku trzeba by wziąć pod uwagę stan nie po 24, ale po 23 rozegranych kolejkach. Z tym, że pozostałe wyniki z 21. rundy spotkań musiałyby pójść do „cofnięcia”, podobnie jak rozegrany awansem mecz 25. kolejki, w którym Trefl Gdańsk pokonał 3:0 Aluron Zawiercie. Podsumowując: do końcowej tabeli, a zarazem klasyfikacji w sezonie 2019/2020, weszłyby więc punkty zdobyte w kolejkach od 1. do 20. oraz w 22., 23 i 24.
W praktyce przyniosłoby to tylko dwie kosmetyczne zmiany – Resovia Rzeszów uciekłaby z przedostatniej pozycji, spychając na nią Cuprum Lubin (przez odliczenie „Miedziowym” trzech punktów za ich wygraną 3:1 nad Ślepskiem w 21. kolejce), natomiast... Indykpol AZS wylądowałby na 9. miejscu, jednak wyprzedzony przez Ślepsk Suwałki. A to dlatego, że olsztynianom odszedłby komplet punktów za gładkie 3:0 nad bydgoską Visłą w 21. kol.
Grono niezadowolonych na pewno powiększyliby siatkarze z Warszawy i Jastrzębia, którym przepadłaby szansa na ewentualne zdystansowanie przed końcem fazy zasadniczej: ZAKSY (to Verva, która w ostatniej kolejce miała podjąć... kędzierzynian) oraz Skry (Jastrzębski Węgiel).

* Oto wyniki, które ewentualnie trzeba by było wycofać – 21. kolejka (przez nierozegranie meczu Czarni – Aluron): Cuprum – Ślepsk 3:1, Indykpol AZS – Visła 3:0, Trefl – MKS Będzin 3:1, GKS Katowice – ZAKSA Kędzierzyn 0:3, Resovia Rzeszów – Verva Warszawa 1:3, Skra Bełchatów – Jastrzębski Węgiel 0:3; 25. kolejka (awansem): Trefl – Aluron 3:0.

TABELA PO ZMIANACH (23 KOL.)
1. ZAKSA 19-4 58 64:23
2. Verva 20-3 56 62:23
3. Skra 17-6 50 58:29
4. Jastrzębie 16-7 45 51:34
5. Trefl 11-12 35 46:43
6. Katowice 11-12 35 50:51
7. Czarni 10-13 32 44:48
8. Ślepsk 11-12 31 40:49
------------------------------------------------
9. Indykpol AZS 10-13 28 43:51
10. Aluron 9-14 27 36:51
11. Będzin 9-14 26 39:53
12. Resovia 7-16 23 34:56
13. Cuprum 8-15 22 33:54
14. Visła 3-20 15 29:64

KRISPOL 1. LIGA
Na bezpośrednim zapleczu ekstraklasy do końca sezonu zasadniczego pozostało tylko pięć spotkań ostatniej kolejki. Ale najważniejsze rozstrzygnięcie zapadło już dawno – na pięć kolejek przed końcem tytuł zapewniła sobie ekipa Stali Nysa, prowadzona przez byłego trenera Indykpolu AZS, Krzysztofa Stelmacha. Mistrz I ligi zakończył fazę zasadniczą z imponującym bilansem 22 zwycięstw i 4 porażek, z czego dwie przegrane poniósł w ostatnich dwóch kolejkach, grając bez obu kontuzjowanych atakujących; dobrze znanego w Olsztynie, Bartosza Krzyśka (w latach 2011-14 grał w Indykpolu AZS) oraz Łukasza Kaczorowskiego.
Przewaga Stali nad resztą stawki jest na tyle duża, że uznanie za wiążące obecnych wyników w I lidze chyba nie wzbudziłoby większych kontrowersji wśród rywali nysan. Tak jak pogodzenie się z tym, że do II ligi spadłyby Chrobry Głogów i SMS Spała.

TABELA I LIGI
1. Stal Nysa 26* 67 72:22
2. BBTS Bielsko-Biała 26 53 63:38
3. Politechnika Lublin 25 52 62:39
4. Krispol Września 26 47 59:43
5. Gwardia Wrocław 25 45 55:43
6. Lechia Tomaszów 25 45 56:45
7. Mickiewicz Kluczbork 25 41 46:44
8. AZS AGH Kraków 25 36 46:50
9. MCKiS Jaworzno 25 35 49:51
10. ZAKSA Strzelce Opolskie 26 34 48:54
11. Norwid Częstochowa 25 27 39:60
12. KPS Siedlce 25 26 37:57
13. Chrobry Głogów 25 18 32:65
14. SMS PZPS Spała 25 5 21:74
* liczba meczów

II LIGA
W „olsztyńskiej” grupie 2 siatkarzy, po wycofaniu się z play-outów rezerw SMS Spała, ten zespół zakończył sezon na ostatnim miejscu i spadł z ligi, podczas gdy AZS UWM nie musiał już grać play-outów z Huraganem Międzyrzec Podlaski i został sklasyfikowany na 7. pozycji, zajętej po sezonie zasadniczym.
W play-offach o miejsca 1-4 (do 3 zwycięstw) stołeczne Metro wyeliminowało Bestiosa Białystok (3:1, 3:0, 3:2), natomiast w drugiej parze rywalizacja stanęła przy stanie 2-0 w serii dla BAS-u Białystok, który wygrał u siebie z MOS Wola Warszawa 3:1 i 3:0.

* U pań obie drużyny z Warmii i Mazur, a więc Energa Truso Elbląg w grupie 1 oraz Chemik Olsztyn w grupie 2, miały grać w fazie play-out o utrzymanie się w II lidze. I tak, 10. w tabeli Truso czekałaby rywalizacja do trzech zwycięstw z 7. Politechniką Poznańską, a – w razie przegranej serii – walka o zachowanie ligowego bytu z przegranym z pary UKS ZSMS Poznań (8. w fazie zasadniczej) - UKŻPS Coccodrillo Kościan (9.).
Z kolei 9. Chemik miał grać do trzech zwycięstw z 10. LTS Legionovią i w razie wygranej serii zakończyłby sezon. Ewentualne niepowodzenie skazałoby olsztynianki na grę o utrzymanie (też do trzech zwycięstw) z gorszym z pary Sparta Warszawa (8.) - Krótka Mysiadło (11.).
Tyle teoria, a jak to wszystko będzie wyglądało w praktyce? Dziś chyba nie ma takiego mądrego, który dałby radę na to odpowiedzieć...
pes