Trzy okazje do zwycięstwa

Warmia Energa po ostatnim zwycięstwie nad młodzieżą z Gdańska powróciła na fotel lidera. Ligowa tabela jest jednak trochę zakłamana, bo nie wszystkie drużyny mają taką samą liczbę rozegranych spotkań.
- Tak się terminarz ułożył, że mamy dwa mecze w jednym tygodniu - mówi Jarosław Knopik, trener Warmii Energa. - Jedziemy teraz na bardzo ciężki teren do Żukowa, które może być liderem, jeśli wygra zaległe spotkania. My jednak jedziemy tam po zwycięstwo, bo chcemy pozostać na pierwszym miejscu w tabeli.
Olsztyński zespół w nowym roku wygrał dwa spotkania i jedno zremisował (przegrał dopiero w rzutach karnych). Gra Warmii może cieszyć i kibice spodziewają się walki o pierwszą lokatę w tabeli do końca sezonu. - Cieszymy się, że żaden kolejny zawodnik nie doznał kontuzji - mówi Knopik. - Trochę osób jest u nas kontuzjowanych na dłużej, więc nie mamy już żadnej kadrowej alternatywy. W sobotnim spotkaniu dobra gra obronna będzie kluczem do zwycięstwa.

GKS Żukowo to bardzo nie wygodny rywal, ale olsztyński zespół pokazał w tym sezonie, że potrafi z nim wygrać: w Uranii był o 32:28 dla Warmii.
Drużyna z Żukowa w ostatni weekend pauzowała, więc miała sporo czasu na przygotowania się do starcia z liderem I ligi (początek o godz. 16.30).
Odmienne nastroje panują w Elblągu, bowiem Meble Wójcik na początku rundy rewanżowej przegrały z z USAR-em Kwidzyn 31:38 i Gwardią Koszalin 24:31. Teraz nadarza się okazja do rehabilitacji, ponieważ meblarze podejmują w sobotę o godz. 17 Tytanów Wejherowo. Warto jednak pamiętać, że w minionej kolejce Tytani sprawili olbrzymią niespodziankę, pokonując 27:23 Sokoła Kościerzyna - było to pierwsze zwycięstwo zespołu z Wejherowa w tym sezonie.
- Chcemy powalczyć o pierwsze zwycięstwo w tym roku - zapowiada trener elblążan Grzegorz Czapla. - Jeśli trzy punkty mają zostać w Elblągu, to musimy podjąć walkę od pierwszej minuty. W ataku rozgrywać akcję jak najdłużej i oddawać strzały z przygotowanych pozycji. Nie możemy grać nonszalancko jak w dwóch poprzednich spotkaniach.
* Inne mecze: SMS ZPRP Gdańsk - USAR Kwidzyn, Sokół Kościerzyna - Jurand Ciechanów, Nielba Wągrowiec - Gwardia Koszalin.

I LIGA
1. Warmia E. 13 27 357:321
2. Nielba 12* 25 369:346
3. Mazur 13 24 332:307
4. Żukowo 11 23 350:331
5. USAR 12 22 342:348
6. Gwardia 12 18 385:350
7. Sokół 12 18 298:307
8. SMS 11 17 304:301
9. Meble W. 12 11 335:350
10. Jurand 12 9 341:383
11. Tytani 12 4 307:376
* liczba rozegranych meczów

W kobiecej Superlidze do zakończenia trzeciej rundy rozgrywek pozostały cztery kolejki. W 18. kolejce Start Elbląg zagra na wyjeździe z Eurobudem JKS Jarosław (niedziela o godz. 19), poza tym zmierzy się jeszcze w Elblągu z KPR Kobierzyce i Młynami Stoisław Koszalin oraz na wyjeździe z Metraco Zagłębiem Lubin.
Wracając jednak do niedzielnego meczu, to co prawda gospodynie są wyżej w tabeli, ale elblążanki nie stoją na straconej pozycji, chociaż dotychczasowe wyniki jednak na to nie wskazują. Przypomnijmy, że w pierwszej rundzie w Jarosławiu mecz zakończył się remisem 29:29, po czym gospodynie wygrały w rzutach karnych, natomiast w Elblągu Start przegrał 28:33.
- Eurobud to solidny zespół, który potrafi płatać niespodzianki, a jego agresywny styl gry sprawia problemy nawet najsilniejszym zespołom Superligi - ocenia trener elbląskiej drużyny Andrzej Niewrzawa. - Czeka nas trudne zadanie, ale my nie jedziemy tam na wycieczkę, tylko po punkty.
* Inne mecze 18. kolejki: KPR Kobierzyce — Ruch Chorzów, Piotrcovia Piotrków Tryb. — Perła Lublin, Metraco Zagłębie Lubin — Młyny Stoisław Koszalin.
EM, JK

SUPERLIGA
1. Perła 44 478:385
2. Zagłębie 41 474:390
3. Kobierzyce 33 444:421
4. Eurobud 26 487:491
5. Koszalin 23 445:426
6. Start 22 448:470
7. Piotrcovia 9 374:489
8. Ruch 6 415:513