Egzamin najcięższy z możliwych
2020-02-07 12:00:00(ost. akt: 2020-02-07 10:48:20)
Jeśli jedzie się do lidera, który wygrał 17 z 18 ligowych meczów w tym sezonie (Verva), a samemu dźwiga garb dziewięciu kolejnych porażek (Indykpol AZS), to trudno jest o optymizm. No, ale do odważnych świat należy...
Dziesięć zwycięstw z rzędu w ekstraklasie, w tym osiem kolejnych za trzy punkty, a sześć ostatnich wygranych do zera! – tak wyglądają ostatnie dokonania rewelacyjnie spisującej się w rozgrywkach Vervy Warszawa, która w niedzielę o godz. 20.30 podejmie na Torwarze olsztynian (relacja na żywo m.in. w Polsacie Sport). Co ciekawe, to właśnie Indykpol AZS – który na swoją ósmą wygraną w sezonie czeka już od 2 grudnia (3:2 w Bydgoszczy) – jest ostatnim zespołem, któremu udało się urwać seta ekipie Andrei Anastasiego. A miało to miejsce tuż przed świętami, kiedy to gospodarze (jeszcze pod wodzą trenera Paolo Montagnaniego) przegrali w Uranii z warszawianami 1:3...
Po ośmiu z rzędu porażkach (dziewiąta była w Pucharze Polski), Indykpol AZS wypadł w końcu z czołowej ósemki w tabeli, choć – na szczęście – strata do dwóch poprzedzających rywali jest na tyle niewielka, że sprawa gry w play-offach nadal jest otwarta.
Przed niedzielnym spotkaniem w stolicy trudno jednak liczyć, że olsztynianie akurat teraz ruszą z punktowaniem. A przynajmniej nic na to nie wskazuje. Z drugiej strony: dopóki piłka w grze, to (podobno) wszystko jest możliwe, o czym całkiem niedawno przekonał kopciuszek z Będzina, ogrywając bez straty seta ówczesnego lidera, ZAKSĘ Kędzierzyn...
A czego spodziewa się po meczu w Warszawie nowy trener Indykpolu AZS, który na razie ma za sobą nieudany debiut w postaci słabego i przegranego 0:3 spotkania z Treflem Gdańsk (0:3 sprzed tygodnia w Uranii)? – Czasu nie jest dużo, ale liczę, że po tym tygodniu wspólnej pracy pokażemy na boisku to, nad czym pracujemy na treningach, w tym lepszą organizację gry. I to jest dla mnie kluczowe – mówi Daniel Castellani. – Pierwsze dwa tygodnie to taki mini-obóz przygotowawczy, pozwalający wprowadzić zespół na nowe tory. A sprawdzianem tego, jak wygląda nasza praca i wprowadzanie mojego pomysłu na grę, będzie za tydzień bardzo ważny mecz z Suwałkami (14 lutego w Uranii – red.). Rozumiem frustrację kibiców, ale chcę im powiedzieć, że ten zespół będzie grał lepiej. Jestem o tym przekonany, bo widzę, jaki potencjał tkwi w tych zawodnikach. Potrzebujemy „tylko” trochę czasu i dalszego wsparcia naszych kibiców... – dodaje argnetyński szkoleniowiec.
Na pewno wszyscy w Olsztynie czekają też na powrót do gry nominalnych atakujących Jana Hadravy i Remigiusza Kapicy, których kontuzje zawęziły do minimum możliwości kadrowych manewrów („dziurę” na ataku łata przyjmujący Wojciech Żaliński).
A czego spodziewa się po meczu w Warszawie nowy trener Indykpolu AZS, który na razie ma za sobą nieudany debiut w postaci słabego i przegranego 0:3 spotkania z Treflem Gdańsk (0:3 sprzed tygodnia w Uranii)? – Czasu nie jest dużo, ale liczę, że po tym tygodniu wspólnej pracy pokażemy na boisku to, nad czym pracujemy na treningach, w tym lepszą organizację gry. I to jest dla mnie kluczowe – mówi Daniel Castellani. – Pierwsze dwa tygodnie to taki mini-obóz przygotowawczy, pozwalający wprowadzić zespół na nowe tory. A sprawdzianem tego, jak wygląda nasza praca i wprowadzanie mojego pomysłu na grę, będzie za tydzień bardzo ważny mecz z Suwałkami (14 lutego w Uranii – red.). Rozumiem frustrację kibiców, ale chcę im powiedzieć, że ten zespół będzie grał lepiej. Jestem o tym przekonany, bo widzę, jaki potencjał tkwi w tych zawodnikach. Potrzebujemy „tylko” trochę czasu i dalszego wsparcia naszych kibiców... – dodaje argnetyński szkoleniowiec.
Na pewno wszyscy w Olsztynie czekają też na powrót do gry nominalnych atakujących Jana Hadravy i Remigiusza Kapicy, których kontuzje zawęziły do minimum możliwości kadrowych manewrów („dziurę” na ataku łata przyjmujący Wojciech Żaliński).
W środę Verva odrobiła zaległości z 14. kolejki, wygrywając w Sosnowcu z MKS Będzin 3:0 (20, 27, 15), a goście zagrali w składzie: Brizard (2), Kwolek (10), Wrona (10), Udrys (16), Tillie (12), Nowakowski (5), Wojtaszek (libero) oraz Kowalczyk, Niemiec, Kopyść (libero) i Jaglarski.
* Inne zaległe mecze, 14. kol.: Ślepsk – ZAKSA 0:3 (-31, -18, -19); 15. kol.: Cuprum – Jastrzębie 1:3 (26, -18, -17, -11).
24. kolejka (awansem), piątek: Aluron Zawiercie – GKS Katowice (g. 17.30); sobota: Jastrzębski Węgiel – Trefl Gdańsk (14.45), ZAKSA Kędzierzyn – Cuprum Lubin (17.30), MKS Będzin – Visła Bydgoszcz (20.30); niedziela: Ślepsk Suwałki – Skra Bełchatów (14.45), Verva Warszawa – Indykpol AZS Olsztyn (20.30); poniedziałek: Czarni Radom – Resovia Rzeszów (20.30; wszystkie mecze w Polsacie Sport). pes
TABELA PLUSLIGI
1. Verva 17-1 48 52:13
2. ZAKSA 15-3 46 50:16
3. Skra 15-3 46 49:16
4. Jastrzębie 14-4 38 42:24
5. Trefl 8-9 25 34:33
6. Katowice 8-10 25 39:43
7. Aluron 7-11 21 27:39
8. Cuprum 7-12 21 29:42
————————————————
9. Indykpol AZS 7-10 20 31:39
10. Resovia 6-12 20 29:42
11. Ślepsk 7-11 19 28:43
12. Czarni 6-11 19 29:40
13. Będzin 6-12 16 26:44
14. Visła 2-16 11 21:52
1. Verva 17-1 48 52:13
2. ZAKSA 15-3 46 50:16
3. Skra 15-3 46 49:16
4. Jastrzębie 14-4 38 42:24
5. Trefl 8-9 25 34:33
6. Katowice 8-10 25 39:43
7. Aluron 7-11 21 27:39
8. Cuprum 7-12 21 29:42
————————————————
9. Indykpol AZS 7-10 20 31:39
10. Resovia 6-12 20 29:42
11. Ślepsk 7-11 19 28:43
12. Czarni 6-11 19 29:40
13. Będzin 6-12 16 26:44
14. Visła 2-16 11 21:52
Komentarze (6) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
M #2864722 | 188.147.*.* 8 lut 2020 18:02
Na liderze najłatwiej się przełamać, jeśli zagrasz bez presji, trochę na wariata, ale przy odrobinie szczęścia może się udać;)
odpowiedz na ten komentarz
GieTek #2864600 | 94.254.*.* 8 lut 2020 13:06
Kalendarz rozgrywek nie wróży nic dobrego; Verva, Suwałki.......W efekcie spadną jeszcze w tabeli.
Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz
smutasy #2864566 | 37.47.*.* 8 lut 2020 12:08
drużyna smutasów. Nawet gdy prowadzą (zdarza się), zdobywają kolejny punkt, to są tak smutni ze zwieszonymi głowami jakby grali za karę, zero radości. Potrzebny psycholog prezesie.
Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz
Szybki #2864391 | 37.248.*.* 8 lut 2020 08:27
3 - 0 szybciutko nie wyjdą z 20 w każdym secie. Oni wyjdą na parkiet juz przegrani. Zwieszone głowy i sztuczne klaskanie się po dłoniach.
Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz
DJ #2864323 | 5.173.*.* 7 lut 2020 23:17
3:0 dla Vervy w godzinę z prysznicem! AZS Olsztyn będzie ostatni w lidze mimo, że budżet mają na poziomie 5-6 miejsca... Słaby poziom sportowy to efekt złego zarządzania klubem już od kilku lat.
Ocena komentarza: warty uwagi (6) odpowiedz na ten komentarz