Planowa porażka olsztyńskich siatkarzy
2019-12-14 19:32:08(ost. akt: 2019-12-15 23:18:46)
Po słabym występie w Bydgoszczy (wymęczone 3:2) i beznadziejnym pojedynku z Będzinem (2:3) trudno było oczekiwać, że Indykpol AZS wygra na wyjeździe z ZAKSĄ. No i nie wygrał, na dodatek dwa sety przegrał do 14...
* ZAKSA Kędzierzyn Koźle - Indykpol AZS Olsztyn 3:1 (21, 14, -23, 14)
MVP: Semeniuk (ZAKSA)
MVP: Semeniuk (ZAKSA)
W pierwszym secie oba zespoły długo walczyły punkt za punkt, od czasu do czasu myląc się praktycznie jedynie przy zagrywce. Olsztynianie prowadzili 18:17, gospodarze wyrównali, na zagrywkę poszedł Śliwka i taki był początek końca Indykpolu AZS. 19:18 - blok na Hadravie, 20:18 - as Śliwki, 21:18 - autowy atak Poręby. W tym momencie trener Paolo Montagnani wziął czas, po którym Paweł Woicki, kapitan zespołu z Olsztyna, zdenerwowany krzyknął do kolegów: Ja pierd*lę, grajmy!
Niestety, ten dramatyczny apel też nie pomógł, bo po powrocie na boisko Śliwka z zagrywki ustrzelił Mikę! ZAKSA wygrywała 22:18 i takiej przewagi już nie roztrwoniła.
Niestety, ten dramatyczny apel też nie pomógł, bo po powrocie na boisko Śliwka z zagrywki ustrzelił Mikę! ZAKSA wygrywała 22:18 i takiej przewagi już nie roztrwoniła.
Drugi set ledwo co się zaczął, a gospodarze już wygrywali 6:1. Zaczęło się od bloku Wiśniewskiego na Seyedzie, a potem problemy ze skutecznym wykończeniem akcji miał Hadrava.
Co prawda goście częściowo odrobili straty (11:9), ale był to jedynie chwilowy zryw. M.in. znowu pomylił się Hadrava (14:9), więc zastąpił go Kapica. Nic to nie pomogło, bowiem tym razem Seyed zaatakował w aut (15:9), a Toniutti popisał się kolejnym asem (16:9). Olsztyński szkoleniowiec usiłował ratować sytuację kolejnymi zmianami (m.in. Kowalski za Woickiego i Pietraszko za Seyeda), ale było to równie skuteczne, jak łatanie taśmą klejącą pękającej tamy...
Co prawda goście częściowo odrobili straty (11:9), ale był to jedynie chwilowy zryw. M.in. znowu pomylił się Hadrava (14:9), więc zastąpił go Kapica. Nic to nie pomogło, bowiem tym razem Seyed zaatakował w aut (15:9), a Toniutti popisał się kolejnym asem (16:9). Olsztyński szkoleniowiec usiłował ratować sytuację kolejnymi zmianami (m.in. Kowalski za Woickiego i Pietraszko za Seyeda), ale było to równie skuteczne, jak łatanie taśmą klejącą pękającej tamy...
Wszystko wskazywało na to, że trzecia partia będzie zarazem ostatnią, ponieważ gospodarze byli pod każdym względem lepsi. Kibice jednak znowu oglądali wyrównany pojedynek, z tym że nie dlatego, iż olsztynianie zagrali lepiej, tylko ZAKSA znacznie spuściła z tonu. Przy stanie 16:16 skutecznie zaatakował Hadrava, a po chwili Śliwka wpakował piłkę w siatkę. 18:16 dla Indykpolu AZS! Potem goście prowadzili 20:18, lecz Hadrava najpierw zepsuł zagrywkę, a potem zaatakował w aut. 20:20. Całe szczęście w końcówce przy stanie 23:23 asem popisał się Żaliński. Niestety, w kolejnej akcji kontuzji doznał Hadrava. Czech zszedł z boiska, zastąpił go Kapica, no i w powtórzonej akcji ten właśnie siatkarz zdobył zwycięski punkt dla olsztynian.
Był to jednak łabędzi śpiew „indyków”, bowiem w czwartej partii podrażnieni gospodarze nie pozostawili im najmniejszych złudzeń, systematycznie powiększając przewagę: 3:0, 6:2, 9:4, 14:7, 18:8 i wreszcie 25:14 (dwa ostatnie punkty podarowali ZAKSIE Mika i Andringa).
* Inne mecze 10. kolejki, piątek: Ślepsk Suwałki - Visła Bydgoszcz 3:2 (-17, 18, 18, -20, 8); sobota: Jastrzębski Węgiel - GKS Katowice 3:2 (-20, -21, 20, 20, 10), Verva Warszawa - Trefl Gdańsk 3:0 (23, 23, 25); niedziela: Resovia Rzeszów - Aluron Virtu Zawiercie (14.45), Czarni Radom - Skra Bełchatów 1:3 (-19, 18, -31, -22), MKS Będzin - Cuprum Lubin 3:2 (-23, 23, -23, 19, 13).
mdryh
mdryh
TABELA PLUSLIGI
1. ZAKSA 10-1 30 32:10
2. Verva 10-1 27 31:12
3. Jastrzębie 10-3 27 30:16
4. Skra 8-3 25 28:15
5. Trefl 7-4 19 24:18
6. Indykpol AZS 7-4 19 26:21
7. Aluron 6-6 18 22:23
8. Czarni 5-7 16 22:26
-------------------------------------
9. Katowice 3-8 13 23:29
10. Cuprum 4-8 12 19:28
11. Ślepsk 4-5 10 14:21
12. Resovia 2-8 8 13:25
13. Visła 0-12 6 13:36
14. Będzin 2-8 4 11:28
Komentarze (14) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
frost #2836164 | 213.216.*.* 16 gru 2019 09:57
użytkownik "Kebiz" zauważył słusznie, że planowa porażka jest niegodna sportowca. Zawsze trzeba walczyć o zwycięstwo lub jak najlepszy wynik. Duchem sportu jest walka.
Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz
Arcanol #2836127 | 185.138.*.* 16 gru 2019 08:29
Rzeczywiście Woicki już powinien dać sobie na spokój.Niestety kolejny mecz w którym był najsłabszym ogniwem. Metryki niestety nie da się oszukać.Faktem jest też że reszta drużyny powinna wziąć się do roboty.
Ocena komentarza: warty uwagi (5) odpowiedz na ten komentarz
Z #2836013 | 188.147.*.* 15 gru 2019 20:23
Ale fart! Resovia wygrała za 3 z Aluronem a Skra za 3 z Cerradem i to oznacza, że AZS na półmetku będzie co najmniej i raczej ostatecznie 6ty! Witamy grę o Puchar Polski!:) Może nie taki zły sportowo ten weekend, czasem trzeba mieć trochę szczęścia. Teraz chłopaki do boju!! Woicki na trenera (niech weźmie Kadzia na asystenta), a jakiegoś szaleńca na rozegranie:)
Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)
ITi #2835985 | 37.47.*.* 15 gru 2019 19:08
Komentarz nisko oceniony. Kliknij aby przeczytać. W tym mieście- Tylko STOMIL!
Kebiz #2835840 | 88.156.*.* 15 gru 2019 12:25
Kto "planuje porażki" niegodzien jest miana sportowca !!!
Ocena komentarza: warty uwagi (8) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)