Czwartoligowa Warmia oddała mecz walkowerem

Czwartoligowcy z Olsztyna mają problemy z rozgrywaniem meczów na własnym obiekcie, bo w stolicy regionu jest tylko jedno boisko spełniające warunki licencyjne. No, ale przecież nie można tam rozgrywać nieskończonej liczby spotkań... Dlateg Warmia swój najbliższy mecz z Mrągowią odda walkowerem, z kolei Stomil w roli gospodarza zagra z GKS Wikielec w... Wikielcu.

A GKS, póki co, idzie przez rozgrywki forBET IV ligi niczym taran: po 13 kolejkach podopieczni Wojciecha Tarnowskiego mają na koncie 39 punktów, co oznacza, że odnieśli komplet 13 zwycięstw! Drugie w tabeli rezerwy Stomilu tracą do lidera dziewięć punktów. I to właśnie teraz (a konkretnie o g. w sobotę) dojdzie do spotkania na szczycie forBET IV ligi, tyle że Stomil nie może zagrać przy Al. Piłsudskiego 69A, więc olsztynianie będą pełnić rolę gospodarza w gościnnych progach Wikielca. Dla drużyny GKS-u to idealny układ, bo z najgroźniejszym rywalem zagrają dwukrotnie u siebie. Ponadto drużyna grającego trenera Pawła Głowackiego w tym spotkaniu nie wystąpi wzmocniona piłkarzami z pierwszego zespołu, ponieważ pierwszoligowy Stomil zagra o punkty w Tychach dopiero w niedzielę. Wikielec nie patrzy jednak na to, w jakim składzie przyjedzie do nich Stomil II, bo i tak chce wygrać 14. spotkanie w tym sezonie.
Warmia Olsztyn miała zagrać przed własną publicznością z Mrągowią Mrągowo, ale mecz się nie odbędzie, bo drużyna prowadzona przez Marcina Wincela... nie ma gdzie grać. W terminarzu opublikowanym przez Warmińsko-Mazurski Związek Piłki Nożnej czytamy, że mecz miałby odbyć się na Stadionie Miejskim przy al. Piłsudskiego 69A. Jednak tam Warmia grać już nie może, podobnie zresztą jak rezerwy Stomilu, bo murawa jest na gwarancji i nie można przekroczyć określonej liczby spotkań. Mrągowia zaproponowała, że udostępni Warmii swoje boisko, ale olsztyński zespół nie skorzystał z takiej propozycji. W efekcie Mrągowia zgarnie „darmowe” trzy punkty.
Mamry Giżycko, wymieniane jako jeden z faworytów do walki o czołowe miejsca w lidze, grają ostatnio bardzo słabo. W październiku giżycki zespół zanotował aż cztery porażki z rzędu, strzelając przy tym tylko jednego gola, a tracąc 13. Teraz przed własną publicznością giżycczanie zagrają z Polonią Lidzbark Warmiński. Fani Mamr liczą na przełamanie i komplet punktów w starciu z beniaminkiem. A Polonia też nie jest w najlepszej formie, bo podopieczni Czesława Żukowskiego przegrali dwa ostatnie spotkania...
Do ciekawego spotkania może dojść w Korszach, gdzie tamtejszy MKS – po dobrym meczu, ale przegranym meczu ze Stomilem II (2:3) – będzie chciał pokazać, że forma pod koniec rundy jesiennej idzie w górę. Do Korsz przyjedzie Jeziorak Iława, który po porażce w Ornecie, idzie przez ligę jak burza, wygrywając ostatnio pięć spotkań z rzędu. – Do końca jesieni zostały cztery spotkania i zrobimy wszystko, żeby zgarnąć dwanaście punktów – mówi Wojciech Figurski, grający trener Jezioraka Iława.

* 14. kolejka, sobota: Błękitni Orneta – Pisa Primavera Barczewo, Zatoka Braniewo – Granica Kętrzyn, Tęcza Biskupiec – Mazur Ełk, Mamry Giżycko – Polonia Lidzbark Warmiński, MKS Korsze – Jeziorak Iława (wszystkie o g. 13.30), Warmia Olsztyn – Mrągowia Mrągowo (13.30; gospodarze zrezygnowali z gry), Stomil II Olsztyn – GKS Wikielec (g. 15; mecz w Wikielcu); niedziela: Olimpia II Elbląg – Motor Lubawa (g. 15). EM, pes

PO 13 KOLEJKACH
1. Wikielec 39 50:9
2. Stomil II 30 38:11
3. Jeziorak 28 41:14
4. Mrągowia 24 38:20
5. Motor 22 18:17
6. Polonia 21 17:22
7. Mamry 19 27:24
8. Błękitni 18 19:31
9. Korsze 18 22:22
10. Mazur 16 21:24
11. Granica 15 20:37
12. Pisa 13 16:35
13. Olimpia II 13 28:24
14. Zatoka 11 15:32
15. Warmia 9 16:38
16. Tęcza 6 14:40