Z tym rywalem Indykpol AZS ma na pieńku
2019-10-30 09:00:00(ost. akt: 2019-10-30 09:38:22)
Jeszcze nie przebrzmiały echa inauguracyjnej kolejki, a już siatkarze szykują się do drugiej serii gier PlusLigi. Jednym z ciekawiej zapowiadajacych się środowych meczów będzie ten w Zawierciu, gdzie zagra Indykpol AZS (g. 20.30).
Czasu na rozpamiętywanie sobotniego zwycięstwa nad Czarnymi Radom (3:2 w Uranii) na otwarcie sezonu nie ma w ogóle, bo już we wtorek z rana olsztynianie wyruszyli w podróż do Zawiercia, gdzie w środowy wieczór zmierzą się z tamtejszym Aluronem Virtu CMC. Początek meczu o godz. 20.30, a relację na żywo z hali „Jurajskich Rycerzy” przeprowadzą m.in. Polsat Sport Extra oraz Radio UWM FM.
Zespół włoskiego trenera Paolo Montagnaniego udanie rozpoczął zmagania w nowym sezonie PlusLigi – Indykpol AZS pokonał przed własną publicznością radomian 3:2, a statuetkę MVP odebrał po meczu niezawodny Jan Hadrava, który zakończył to prawiedwugodzinne spotkanie z dorobkiem 26 punktów. Obie drużyny zaprezentowały w Uranii sporo nierównej gry, co trzeba pewnie złożyć na karb tego, że tak Indykpol AZS, jak i Czarni trenują w pełnych składach dopiero od kilkunastu dni.
Mimo mankamentów były też i plusy, a za taki trzeba na pewno uznać postawę obu olsztyńskich środkowych. I 20-letni Mateusz Poręba, i jego o 12 lat starszy (no i dużo słynniejszy) kolega z drużyny Seyed Mousavi skończyli po 9 z 11 ataków (82 proc. skuteczności) i zaliczyli po jednym asie serwisowym, do tego dokładając też swoje w bloku. Zwłaszcza reprezentant Iranu błysnął w tym elemencie, notując aż pięć takich punktowych akcji (Poręba miał jeden blok).
Mimo mankamentów były też i plusy, a za taki trzeba na pewno uznać postawę obu olsztyńskich środkowych. I 20-letni Mateusz Poręba, i jego o 12 lat starszy (no i dużo słynniejszy) kolega z drużyny Seyed Mousavi skończyli po 9 z 11 ataków (82 proc. skuteczności) i zaliczyli po jednym asie serwisowym, do tego dokładając też swoje w bloku. Zwłaszcza reprezentant Iranu błysnął w tym elemencie, notując aż pięć takich punktowych akcji (Poręba miał jeden blok).
Ekipa ze stolicy Warmii i Mazur w poniedziałek odbyła dwa treningi, a we wtorek o godz. 10 wyruszyła w długą podróż do Zawiercia na mecz z Aluronem Virtu CMC. Zespół australijskiego szkoleniowca Marka Lebedewa w pierwszej kolejce też wygrał swoje spotkanie po tie-breaku: wywożąc dwa punkty z Lubina (3:2 z Cuprum). Dzisiaj naprzeciwko siebie staną więc czwarta i szósta drużyna w tabeli po pierwszej kolejce.
Historia i statystyka są przeciwko Indykpolowi AZS, który przegrał z ekipą z Zawiercia aż trzy z czterech dotychczasowych meczów w PlusLidze, w tym oba w hali rywala: 0:3 w minionym sezonie i 2:3 w sezonie 2017/18.
Ponadto obydwa spotkania z Aluronem w Uranii kończyły się tie-breakami, przy czym w grudniu 2018 gospodarze przegrali 2:3, a w lutym, jeszcze w poprzednich rozgrywkach (2017/18), zaliczyli jedyne zwycięstwo. A jak będzie teraz?
Ponadto obydwa spotkania z Aluronem w Uranii kończyły się tie-breakami, przy czym w grudniu 2018 gospodarze przegrali 2:3, a w lutym, jeszcze w poprzednich rozgrywkach (2017/18), zaliczyli jedyne zwycięstwo. A jak będzie teraz?
– Cieszę się, że wygraliśmy na inaugurację, bo to było dla nas najważniejsze. Może nie był to najlepszy mecz w naszym wykonaniu, ale uważam, że początek sezonu może właśnie tak wyglądać. Jestem zadowolony, że – po niezbyt udanym czwartym secie (przegranym 15:25 – red.) – udało nam się zwyciężyć w tie-breaku – przyznaje Robbert Andringa, holenderski przyjmujący Indykpolu AZS, który latem leczył kontuzję i dopiero dochodzi do swojej normalnej dyspozycji. – Zawiercie dysponuje dobrą zagrywką, zwłaszcza z wyskoku, i jest groźne w tym elemencie. A już szczególnie we własnej hali, która jest mała. Drużyna z Zawiercia gra również bardzo szybko w ataku, w czym duża zasługa Michała Masnego, który kiedy tylko może, rozgrywa szybkie piłki na skrzydła. Te dwa elementy są najmocniejszymi punktami w grze naszych środowych rywali. Czeka nas trudne spotkanie, ale jedziemy walczyć o punkty.
* 2. kolejka PlusLigi (wszystkie mecze w środę): Asseco Resovia Rzeszów – MKS Ślepsk Malow Suwałki (godz. 17.30; Polsat Sport Extra), Jastrzębski Węgiel – Cuprum Lubin (g. 18), PGE Skra Bełchatów – GKS Katowice (g. 18), BKS Visła Bydgoszcz – Projekt Warszawa (śg. 18), Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle – MKS Będzin (g. 18.30), Trefl Gdańsk – Cerrad Enea Czarni Radom (g. 18.30), Aluron Virtu CMC Zawiercie – Indykpol AZS Olsztyn (g. 20.30; Polsat Sport Extra).
PO 1 KOLEJCE
1. Jastrzębie 1-0 3 3:0
2. PGE Skra 1-0 3 3:1
3. Projekt 1-0 3 3:1
4. Indykpol AZS 1-0 2 3:2
5. Katowice 1-0 2 3:2
6. Aluron 1-0 2 3:2
7. Cuprum 0-1 1 2:3
8. Resovia 0-1 1 2:3
9. Czarni 0-1 1 2:3
10. Będzin 0-1 0 1:3
11. Trefl 0-1 0 1:3
12. Visła 0-1 0 0:3
13. ZAKSA - - -
Ślepsk - - -
1. Jastrzębie 1-0 3 3:0
2. PGE Skra 1-0 3 3:1
3. Projekt 1-0 3 3:1
4. Indykpol AZS 1-0 2 3:2
5. Katowice 1-0 2 3:2
6. Aluron 1-0 2 3:2
7. Cuprum 0-1 1 2:3
8. Resovia 0-1 1 2:3
9. Czarni 0-1 1 2:3
10. Będzin 0-1 0 1:3
11. Trefl 0-1 0 1:3
12. Visła 0-1 0 0:3
13. ZAKSA - - -
Ślepsk - - -
Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
A gdzie jest Zawiercie? #2812353 | 95.90.*.* 31 paź 2019 18:04
Leży 20 km od ... Olsztyna, ale tego pod Częstochową.
Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz