Jeziorak poskromił lidera
2019-05-27 13:00:00(ost. akt: 2019-05-26 20:17:38)
Concordia, której do awansu do III ligi brakuje tylko jednego punktu, na własnym boisku doznała wysokiej porażki z Jeziorakiem. Była to pierwsza w tym sezonie przegrana elblążan.
* Concordia Elbląg — Jeziorak Iława 0:4 (0:2)
0:1 — Kuciński (10), 0:2 — Parulis (45), 0:3 — Madej (63), 0:4 — Kuciński (88)
CONCORDIA: Złotogórski — Edil, M. Pelc, Pawłowski, Drewek (42 Bukacki), Kuczyński (46 Rogoz), Załucki (46 Lenart), Tomczuk (46 Malanowski), Szawara, Fedyna (42 Skierkowski), P. Pelc (46 Lewandowski)
JEZIORAK: Jędrzejewski — Foj, Kuciński (90 Krajewski), Kressin, Parulis, Ksiuk (75 Kolcz), Madej (79 Figurski), Galas, Suchocki (86 Kaźmierski), Sagan, Czarnota (66 Święty)
W wyjściowym składzie Concordii zabrakło sześciu podstawowych zawodników, których trener posadził na ławce rezerwowych po ciężkim 120-minutowym środowym meczu w półfinale Pucharu Polski z Mazurem Ełk. W ich miejsce pojawili się zmiennicy, którzy jednak zagrali nonszalancko i nieskutecznie. W tej sytuacji iławianie spokojnie czekali na błędy defensywy elblążan, no i doczekali się już w 10. min, kiedy to do siatki trafił Arkadiusz Kuciński. Tuż przed przerwą w zamieszaniu podbramkowym drugiego gola dla przyjezdnych zdobył Remigiusz Parulis. W drugiej połowie trener elblążan Łukasz Nadolny desygnował do gry podstawowych zawodników, ale oni także nie mieli pomysłu na zmianę wyniku. Z kolei iławianie z kontry zdobyli jeszcze dwa gole - tym samym Jeziorak zrewanżował się Concordii za porażkę w I rundzie, kiedy to przegrał 0:5.
0:1 — Kuciński (10), 0:2 — Parulis (45), 0:3 — Madej (63), 0:4 — Kuciński (88)
CONCORDIA: Złotogórski — Edil, M. Pelc, Pawłowski, Drewek (42 Bukacki), Kuczyński (46 Rogoz), Załucki (46 Lenart), Tomczuk (46 Malanowski), Szawara, Fedyna (42 Skierkowski), P. Pelc (46 Lewandowski)
JEZIORAK: Jędrzejewski — Foj, Kuciński (90 Krajewski), Kressin, Parulis, Ksiuk (75 Kolcz), Madej (79 Figurski), Galas, Suchocki (86 Kaźmierski), Sagan, Czarnota (66 Święty)
W wyjściowym składzie Concordii zabrakło sześciu podstawowych zawodników, których trener posadził na ławce rezerwowych po ciężkim 120-minutowym środowym meczu w półfinale Pucharu Polski z Mazurem Ełk. W ich miejsce pojawili się zmiennicy, którzy jednak zagrali nonszalancko i nieskutecznie. W tej sytuacji iławianie spokojnie czekali na błędy defensywy elblążan, no i doczekali się już w 10. min, kiedy to do siatki trafił Arkadiusz Kuciński. Tuż przed przerwą w zamieszaniu podbramkowym drugiego gola dla przyjezdnych zdobył Remigiusz Parulis. W drugiej połowie trener elblążan Łukasz Nadolny desygnował do gry podstawowych zawodników, ale oni także nie mieli pomysłu na zmianę wyniku. Z kolei iławianie z kontry zdobyli jeszcze dwa gole - tym samym Jeziorak zrewanżował się Concordii za porażkę w I rundzie, kiedy to przegrał 0:5.
* Zatoka Braniewo — Mrągowia Mrągowo 2:3 (1:1)
1:0 — Lewandowski (8), 1:1 — Kowalski (16), 2:1 — Wolak (50), 2:2 — Glinka (62), 2:3 — Spirydon (73)
ZATOKA: Mućka — Koczara (65 D. Wieliczko), Chomko, Budny, Kimso, Jastrzębski, Matelski, Wolak, B. Wieliczko, Lewandowski (75 Ruda), Graczyk.
MRĄGOWIA: Marcińczyk — Rosoliński (79 Kudlak), Jaroszewski, Michałowski, Glinka, Skrzęta, Kuśnierz (90 Kowalewski), Kowalski, Barszczewski, Gołębiowski (65 Spirydon), Wypniewski (77 Abramczyk)
— Szkoda tego spotkania, bo mógł być remis. Dwa razy goście doprowadzali do remisu i w końcu wyszli na prowadzenie nie bez winy naszego bramkarza Antoniego Mućki — stwierdził kierownik braniewskiej drużyny Marcin Końpa. — Po stracie trzeciego gola przeszliśmy do bardziej zdecydowanych ataków, ale mądrze grająca defensywa Mrągowii na wiele nam nie pozwoliła.
1:0 — Lewandowski (8), 1:1 — Kowalski (16), 2:1 — Wolak (50), 2:2 — Glinka (62), 2:3 — Spirydon (73)
ZATOKA: Mućka — Koczara (65 D. Wieliczko), Chomko, Budny, Kimso, Jastrzębski, Matelski, Wolak, B. Wieliczko, Lewandowski (75 Ruda), Graczyk.
MRĄGOWIA: Marcińczyk — Rosoliński (79 Kudlak), Jaroszewski, Michałowski, Glinka, Skrzęta, Kuśnierz (90 Kowalewski), Kowalski, Barszczewski, Gołębiowski (65 Spirydon), Wypniewski (77 Abramczyk)
— Szkoda tego spotkania, bo mógł być remis. Dwa razy goście doprowadzali do remisu i w końcu wyszli na prowadzenie nie bez winy naszego bramkarza Antoniego Mućki — stwierdził kierownik braniewskiej drużyny Marcin Końpa. — Po stracie trzeciego gola przeszliśmy do bardziej zdecydowanych ataków, ale mądrze grająca defensywa Mrągowii na wiele nam nie pozwoliła.
* Czarni Olecko - Olimpia II Elbląg 1:5 (1:2)
1:0 - Duda (20), 1:1 - Bradtke (38), 1:2, 1:3 - Kolosov (41, 58 k), 1:4 - Bucio, 1:5 - Zaleski (90+1)
CZARNI: Grygo (75 Bożewicz) - Tusznio, Wiktorzak, Wielgat, Kot (70 Jasiński) - Skalski, Dzięgielewski (73 Karaś), Kozłowski, Duda (70 Szarnecki) - Stasiński (67 Stępień), A. Cichocki
OLIMPIA II: Prociw - Kolosov, Sarnowski, Filipczyk, Zaleski (80 Kulesz), Bucio, Perlejewski (46 Ziewiec), Mazurek, Wierzba, Kordykiewicz (77 Milanowski), Bradtke (74 Nestorowicz)
Elbląska Olimpia po raz ostatni grała w Olecku jeszcze za czasów III ligi - we wrześniu 2008 roku żółto-biało-niebiescy zwyciężyli 4:1, a ostatnią bramkę zdobył Anton Kolosov. 11 lat później Olimpia, a konkretnie jej rezerwy, ponownie zawitała do Olecka, a 32-letni Ukrainiec tym razem zdobył dwie bramki.
* Granica Kętrzyn - Unia Susz 0:2 (0:1)
0:1 - Sawicki (44), 0:2 - Dedek (54)
GRANICA: Papliński - K. Rałowiec, Gan, Rotenberg, Baran (46 Turczyn), M. Rałowiec (82 Jaskólski), Swacha, Roksela, Szmyd (63 Aleksandrowicz), Machniak (79 Zdankowski), Kowalewski
Długo czekali sympatycy Granicy, aby ich drużyna mogła ponownie zagrać na stadionie przy ul. Bydgoskiej. Przed pierwszym gwizdkiem sędziego prezes Granicy Jarosław Moczarski za długoletnią pracę na rzecz klubu podziękował Zbigniewowi Wtulichowi, który z kętrzyńskim zespołem był związany od 1962 roku (jako piłkarz oraz działacz).
Nowy stadion jednak nie przyniósł gospodarzom szczęścia - być może wpływ na porażkę miał środowy mecz Wojewódzkiego Pucharu Polski ze Zniczem Białą Piska, który kętrzynianie przegrali dopiero po rzutach karnych.
Pierwszy gol padł tuż przed przerwą - Granica wykonywała stały fragment gry na wysokości 16. metra, po dobrym dośrodkowaniu Mariusza Machniaka piłka wylądowała jednak w rękach bramkarza Unii, który długim wykopem zainicjował akcję gości z Susza. Marcin Sawicki ograł Konrada Barana, a następnie wbiegł w pole karne, co prawda jego pierwszy strzał Mateusz Papliński obronił, ale dobitka okazała się już skuteczna. Blisko dziesięć minut po zmianie stron Unia ustaliła wynik meczu.
* MKS Korsze - Tęcza Biskupiec 3:0 (2:0)
1:0 - Gąsiorowski (18), 2:0, 3:0 - Juraniec (33, 55)
KORSZE: Zięba - Branicki, Solecki, Piwiszkis, Paweł Sawicki, Wołowik, Krajewski, Flis, Piotr Sawicki, Juraniec, Gąsiorowski
TĘCZA: Bałdyga - Brunkal, Szypulski, Bogdaniuk, Rybkiewicz, Dzierbicki, Ocias, Misior, Buczek, Salwowski, Sirojć
Krzysztof Piwiszkis, MKS Korsze: - Przez całe spotkanie posiadaliśmy przewagę. Pierwsza bramka padła po składnej oskrzydlającej akcji i Mariusz Gąsiorowski z okolic piątego metra tylko musiał dostawić nogę. Drugi i trzeci gol padły po prostopadłych podaniach, dzięki którym Kacper Juraniec znajdował się w sytuacjach sam na sam z bramkarzem.
* Motor Lubawa - GKS Wikielec 4:1 (2:0)
1:0, 2:0 - Sobolewski (7, 27 k), 3:0 - Śnieżawski (75), 4:0 - Sobolewski (82), 4:1 - Sobociński (86 k)
MOTOR: Sikora - Burchart, Zelmański, Śnieżawski, Sobolewski, Diemishew, Sobótka, Józefowicz, Szymański, Olejniczak, Chmielewsk
WKIELEC: Malanowski - Jajkowski, Korzeniewski, Kacperek, Jajkowski, Karczewski, Kwiatkowski (55 Słomski), Goździejewski (55 Kowalczyk), Piórkowski (64 Sobociński), Jankowski, Wodzic
Dwunaste zwycięstwo na własnym obiekcie odniósł Motor. Komplet punktów pozwolił lubawianom nieco zniwelować stratę do będącej bardzo blisko awansu Concordii.
1:0 - Duda (20), 1:1 - Bradtke (38), 1:2, 1:3 - Kolosov (41, 58 k), 1:4 - Bucio, 1:5 - Zaleski (90+1)
CZARNI: Grygo (75 Bożewicz) - Tusznio, Wiktorzak, Wielgat, Kot (70 Jasiński) - Skalski, Dzięgielewski (73 Karaś), Kozłowski, Duda (70 Szarnecki) - Stasiński (67 Stępień), A. Cichocki
OLIMPIA II: Prociw - Kolosov, Sarnowski, Filipczyk, Zaleski (80 Kulesz), Bucio, Perlejewski (46 Ziewiec), Mazurek, Wierzba, Kordykiewicz (77 Milanowski), Bradtke (74 Nestorowicz)
Elbląska Olimpia po raz ostatni grała w Olecku jeszcze za czasów III ligi - we wrześniu 2008 roku żółto-biało-niebiescy zwyciężyli 4:1, a ostatnią bramkę zdobył Anton Kolosov. 11 lat później Olimpia, a konkretnie jej rezerwy, ponownie zawitała do Olecka, a 32-letni Ukrainiec tym razem zdobył dwie bramki.
* Granica Kętrzyn - Unia Susz 0:2 (0:1)
0:1 - Sawicki (44), 0:2 - Dedek (54)
GRANICA: Papliński - K. Rałowiec, Gan, Rotenberg, Baran (46 Turczyn), M. Rałowiec (82 Jaskólski), Swacha, Roksela, Szmyd (63 Aleksandrowicz), Machniak (79 Zdankowski), Kowalewski
Długo czekali sympatycy Granicy, aby ich drużyna mogła ponownie zagrać na stadionie przy ul. Bydgoskiej. Przed pierwszym gwizdkiem sędziego prezes Granicy Jarosław Moczarski za długoletnią pracę na rzecz klubu podziękował Zbigniewowi Wtulichowi, który z kętrzyńskim zespołem był związany od 1962 roku (jako piłkarz oraz działacz).
Nowy stadion jednak nie przyniósł gospodarzom szczęścia - być może wpływ na porażkę miał środowy mecz Wojewódzkiego Pucharu Polski ze Zniczem Białą Piska, który kętrzynianie przegrali dopiero po rzutach karnych.
Pierwszy gol padł tuż przed przerwą - Granica wykonywała stały fragment gry na wysokości 16. metra, po dobrym dośrodkowaniu Mariusza Machniaka piłka wylądowała jednak w rękach bramkarza Unii, który długim wykopem zainicjował akcję gości z Susza. Marcin Sawicki ograł Konrada Barana, a następnie wbiegł w pole karne, co prawda jego pierwszy strzał Mateusz Papliński obronił, ale dobitka okazała się już skuteczna. Blisko dziesięć minut po zmianie stron Unia ustaliła wynik meczu.
* MKS Korsze - Tęcza Biskupiec 3:0 (2:0)
1:0 - Gąsiorowski (18), 2:0, 3:0 - Juraniec (33, 55)
KORSZE: Zięba - Branicki, Solecki, Piwiszkis, Paweł Sawicki, Wołowik, Krajewski, Flis, Piotr Sawicki, Juraniec, Gąsiorowski
TĘCZA: Bałdyga - Brunkal, Szypulski, Bogdaniuk, Rybkiewicz, Dzierbicki, Ocias, Misior, Buczek, Salwowski, Sirojć
Krzysztof Piwiszkis, MKS Korsze: - Przez całe spotkanie posiadaliśmy przewagę. Pierwsza bramka padła po składnej oskrzydlającej akcji i Mariusz Gąsiorowski z okolic piątego metra tylko musiał dostawić nogę. Drugi i trzeci gol padły po prostopadłych podaniach, dzięki którym Kacper Juraniec znajdował się w sytuacjach sam na sam z bramkarzem.
* Motor Lubawa - GKS Wikielec 4:1 (2:0)
1:0, 2:0 - Sobolewski (7, 27 k), 3:0 - Śnieżawski (75), 4:0 - Sobolewski (82), 4:1 - Sobociński (86 k)
MOTOR: Sikora - Burchart, Zelmański, Śnieżawski, Sobolewski, Diemishew, Sobótka, Józefowicz, Szymański, Olejniczak, Chmielewsk
WKIELEC: Malanowski - Jajkowski, Korzeniewski, Kacperek, Jajkowski, Karczewski, Kwiatkowski (55 Słomski), Goździejewski (55 Kowalczyk), Piórkowski (64 Sobociński), Jankowski, Wodzic
Dwunaste zwycięstwo na własnym obiekcie odniósł Motor. Komplet punktów pozwolił lubawianom nieco zniwelować stratę do będącej bardzo blisko awansu Concordii.
* Tęcza Miłomłyn - Mamry Giżycko 0:0
MAMRY: Sosnowski - Bańkowski, Darda, Bognacki, Waszkiewicz, Rutkowski, Rutkowski (Kamiński), Sidorowicz, Pawlukiewicz (Świderski), Rusiak, Szafran (Stępień).
W piątek urodziny obchodził Piotr Pruski, wiceprezes oraz jeden ze sponsorów Mamr, no i piłkarze z Giżycka w prezencie przywieźli mu jeden punkt z Miłomłyna. Był to ich siódmy remis w tym sezonie - pod tym względem zrównali się z Czarnymi Olecko.
* Drwęca Nowe Miasto Lub. - Rominta Gołdap 1:3 (1:2)
0:1 - Gulbierz (10), 1:1 - (20), 1:2 - Paszkowski (32), 1:3 - Ołów (85)
27 października ostatni raz z kompletu punktów cieszyli się zawodnicy z Gołdapi. Kolejną okazję do radości mieli dopiero w sobotę w Nowym Mieście Lubawskim.
PP, JK
MAMRY: Sosnowski - Bańkowski, Darda, Bognacki, Waszkiewicz, Rutkowski, Rutkowski (Kamiński), Sidorowicz, Pawlukiewicz (Świderski), Rusiak, Szafran (Stępień).
W piątek urodziny obchodził Piotr Pruski, wiceprezes oraz jeden ze sponsorów Mamr, no i piłkarze z Giżycka w prezencie przywieźli mu jeden punkt z Miłomłyna. Był to ich siódmy remis w tym sezonie - pod tym względem zrównali się z Czarnymi Olecko.
* Drwęca Nowe Miasto Lub. - Rominta Gołdap 1:3 (1:2)
0:1 - Gulbierz (10), 1:1 - (20), 1:2 - Paszkowski (32), 1:3 - Ołów (85)
27 października ostatni raz z kompletu punktów cieszyli się zawodnicy z Gołdapi. Kolejną okazję do radości mieli dopiero w sobotę w Nowym Mieście Lubawskim.
PP, JK
PO 26 KOLEJKACH
1. Concordia 71 94 16
--------------------------------
2. Motor 60 56:22
3. Jeziorak 55 74:36
4. Wikielec* 52 61:28
5. Mamry 46 48:32
6. Mrągowia 46 52:27
7. Korsze 39 47:42
8. Biskupiec 39 65:42
9. Olimpia II 36 41:52
10. Granica 34 46:45
11. Zatoka* 29 48:41
12. Czarni 22 32:61
13. Unia* 22 32:67
14. Rominta* 14 25:77
15. Drwęca 12 28:90
16. Miłomłyn 11 24:95
* mecz zaległy
1. Concordia 71 94 16
--------------------------------
2. Motor 60 56:22
3. Jeziorak 55 74:36
4. Wikielec* 52 61:28
5. Mamry 46 48:32
6. Mrągowia 46 52:27
7. Korsze 39 47:42
8. Biskupiec 39 65:42
9. Olimpia II 36 41:52
10. Granica 34 46:45
11. Zatoka* 29 48:41
12. Czarni 22 32:61
13. Unia* 22 32:67
14. Rominta* 14 25:77
15. Drwęca 12 28:90
16. Miłomłyn 11 24:95
* mecz zaległy
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez