Indykpol AZS z Andringą i Hadravą
2019-04-23 15:00:00(ost. akt: 2019-04-23 15:18:43)
Jan Hadrava, laureat 58. Plebiscytu na 10 Najpopularniejszych Sportowców Województwa
Indykpol AZS oficjalnie potwierdził to, o czym informowaliśmy już kilka tygodni temu: Robbert Andringa i Jan Hadrava zostają w Olsztynie. Holenderski przyjmujący spędzi trzeci, a czeski atakujący nawet czwarty sezon w klubie z Kortowa!
Z obydwoma zawodnikami porozumieliśmy się w trakcie minionego sezonu – przyznaje Tomasz Jankowski, prezes zarządu Piłki Siatkowej AZS UWM SA. – Po ostatnim meczu w Gdańsku obaj złożyli podpisy i bardzo się z tego cieszę. Ważnym aspektem jest dla mnie fakt, że dla Janka będzie to czwarty, a dla Robberta – trzeci sezon gry w Olsztynie. To dobra promocja naszego klubu, że tak klasowi gracze są zadowoleni z pobytu w Olsztynie oraz gry w Indykpolu AZS. I że pozostaną tu na kolejny rok; mam nadzieję, że nie ostatni. Robbert przeszedł w Amsterdamie operację i w środę wraca do Olsztyna na rehabilitację. Zdaniem lekarzy, operacja się udała i jestem przekonany, że limit kontuzji Robberta już się skończył – dodał prezes Jankowski.
Przypomnijmy, że mijający sezon był dla holenderskiego przyjmującego wyjątkowo pechowy, bo aż trzy razy doznał kontuzji lewej stopy: po raz pierwszy jeszcze przed rozpoczęciem rozgrywek (przepadł mu przez to udział w mistrzostwach świata), a później dwukrotnie podczas ligowych zmagań. Robbert Andringa, który jest absolutnie kluczową postacią linii przyjęcia w Indykpolu AZS, przez dwa sezony rozegrał w olsztyńskich barwach 52 mecze, zdobywając w nich 481 punktów (w tym 379 atakiem, 75 blokiem i 27 w polu zagrywki).
Nie do przecenienia jest również rola Jana Hadravy, który w każdym z trzech dotychczasowych sezonów był „lokomotywą” ciągnącą grę Indykpolu AZS w ataku. Wystarczy podeprzeć się paroma liczbami: Czech rozegrał w olsztyńskiej drużynie 95 spotkań, w tym czasie zapisując na swoje konto aż 1734 punkty (w tym 1445 atakiem), co daje imponująca średnią 18,2 pkt na mecz!
Nie do przecenienia jest również rola Jana Hadravy, który w każdym z trzech dotychczasowych sezonów był „lokomotywą” ciągnącą grę Indykpolu AZS w ataku. Wystarczy podeprzeć się paroma liczbami: Czech rozegrał w olsztyńskiej drużynie 95 spotkań, w tym czasie zapisując na swoje konto aż 1734 punkty (w tym 1445 atakiem), co daje imponująca średnią 18,2 pkt na mecz!
A skoro już o kadrowych sprawach mowa, to jak już informowaliśmy, ważne umowy z Indykpolem AZS mają także (i na pewno zostają w klubie): pierwszy rozgrywający i kapitan zespołu Paweł Woicki, obaj libero Michał Żurek i Jakub Zabłocki, środkowi Paweł Pietraszko i Mateusz Poręba, a także przyjmujący Dawid Sokołowski. Tu warto dodać, że Poręba i Sokołowski parę dni temu zostali powołani do szerokiej kadry juniorów, którą czekają w tym roku m.in. mistrzostwa świata w Bahrajnie.
Jak zawsze, skoro jedni zostają, to inni z drużyny odchodzą i tu również potwierdzają się (tym razem już oficjalnie) dotychczasowe informacje zamieszczane na naszych łamach. I tak w nowym sezonie nie zobaczymy już w Indykpolu AZS ani trenera Michała Mieszko Gogola (mówi się, że ma pracować w Skrze Bełchatów), ani zawodników: Miłosza Zniszczoła (GKS Katowice?), Mateusza Kańczoka, Radosława Gila, Serhija Kapelusa i Marcina Wiki. Prawdopodobnie, mimo ważnego kontraktu, kibice nie zobaczą już w olsztyńskich barwach również słowackiego przyjmującego Marcela Luxa. Na razie nie zapadła natomiast decyzja co do przyszłości Jakuba Urbanowicza i Sebastiana Wardy.
Kortowski klub zapowiedział też, że nowi zawodnicy oraz sztab szkoleniowy zostaną ogłoszeni już po zakończeniu tegorocznych rozgrywek PlusLigi (trwają jeszcze półfinały play-off). Wówczas przekonamy się, czy tu też sprawdzą się nasze nieoficjalne wieści mówiące o tym, że Indykpol AZS zostanie zasilony przez: przyjmujących Wojciecha Żalińskiego (Czarni Radom) i Mateusza Mikę (Resovia Rzeszów), kanadyjskiego środkowego Grahama Vigrassa (ONICO Warszawa) oraz nowych zmienników Pawła Woickiego i Jana Hadravy, czyli – odpowiednio – Tomasza Kowalskiego (MKS Będzin) i najlepszego atakującego niedawnych MP juniorów Remigiusza Kapicę (AZS 2020 Częstochowa/SMS Spała). pes
Komentarze (4) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
hahhahhh #2721289 | 81.190.*.* 23 kwi 2019 20:07
i co gdzie wzmocnienia ni ma
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-6) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)
M #2721160 | 188.147.*.* 23 kwi 2019 16:48
Wieści sprawdza się a trenerem będzie Prezes:)
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-1) odpowiedz na ten komentarz
Fazy #2721156 | 5.173.*.* 23 kwi 2019 16:45
A trenerem będzie Strejlał.
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-4) odpowiedz na ten komentarz
GieTek #2721153 | 5.173.*.* 23 kwi 2019 16:43
To kto tam będzie grał. Samymi Hadravą, Andringą i Woickim to długo się nie da.
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-3) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)