Sokół zagra bez obciążenia

W pierwszych czterech wiosennych spotkaniach piłkarze z Ostródy wygrali trzy razy i jeden mecz zremisowali. W tym momencie Sokół miał jedynie trzypunktową stratę do liderującego imiennika z Aleksandrowa Łódzkiego, dlatego w Ostródzie głośno zaczęto mówić o awansie do II ligi. Jednak w 22. kolejce wiadro zimnej wody na rozgrzane głowy ostródzian wylały rezerwy mistrzów Polski - w Ząbkach Legia II Warszawa wygrała 2:0.
Ale prawdziwą weryfikację swoich możliwości podopieczni Jarosława Kotasa przejdą dzisiaj na stadionie przy ul. 3 Maja, bo do Ostródy już wczoraj przyjechała zajmująca 3. miejsce i wyprzedzająca Sokoła o jeden punkt Lechia. Pierwsze spotkanie tych drużyn w tym sezonie zakończyło się bezbramkowym remisem, jednak jeżeli obie ekipy myślą jeszcze o awansie, to wieczorem nad Jeziorem Drwęckim nie mogą sobie pozwolić na kolejną stratę punktów.

- Już w marcu zapewniliśmy sobie spokój, więc teraz gramy o jak najwyższe miejsce. Zagramy bez zbędnego obciążenia psychicznego, więc zawodnicy będą mogli pokazać swoją jakość i przydatność do zespołu. Postaramy się zagrać dobry mecz i zakończyć go zwycięsko, bo należy się to naszym wiernym fanom. Mamy wciąż szansę na awans, ale dla nas będzie to cel główny w przyszłym sezonie. Teraz jest czas selekcji dla piłkarzy – wyjaśnia trener Sokoła.

Inne nastroje panują w Morągu, ponieważ Kaczan Huragan formą nie błyszczy i ma tylko 7 punktów przewagi nad strefą spadkową. Jest to efekt tego, że wiosną ten stary trzecioligowy wyjadacz wygrał tylko raz, poza tym zaliczył remis i trzy porażki. Sytuacja w tabeli robi się zatem niebezpieczna, tym bardziej że w dzisiejszym meczu (godz. 16 w Morągu) gospodarze na pewno nie będą faworytami. Przed morąską publicznością zaprezentuje się bowiem wicelider z Legionowa. Po pięciu wiosennych nastroje w morąskim zespole nie są najlepsze, zapytaliśmy zatem trenera morążan o to, jaki ma pomysł na poprawę atmosfery.

– Najlepiej zacząć wygrywać i wtedy wróci wszystko, także atmosfera, która po wiosennych meczach nie jest dobra – wyjaśnia Czesław Żukowski. - Jesienią też mieliśmy trudny początek i pierwszą rundę skończyliśmy na 10. miejscu. Teraz celujemy w to samo. Obecnie wszyscy są zdrowi, nikt nie będzie pauzował za kartki, więc zagramy w optymalnym składzie. Nie patrzymy na to, czy to lider, czy wicelider, po prostu wyjdziemy na boisko, postaramy się zrealizować swój plan i zdobyć trzy punkty – kończy trener Żukowski.
Trzecioligowcy ze wschodniej części regionu swoje mecze ligowe zagrają jutro. O godz. 14 w Białej Piskiej Znicz zagra z Legią II Warszawa, natomiast na Mazowsze po zdobycz punktową wybiera się Mazur Ełk. Ełczanie o godz. 11 rozpoczną pojedynek ze Świtem.

* 23. kolejka, piątek: Kaczkan Huragan Morąg - Legionovia Legionowo (16), Sokół Ostróda - Lechia Tomaszów Maz. (18), ŁKS 1926 Łomża - Victoria Sulejówek (17), Broń Radom - Ruch Wysokie Maz. (18); sobota: Świt Nowy Dwór Maz. - Mazur Ełk (11), Znicz Biała Piska - Legia II Warszawa (14), Olimpia Zambrów - Ursus Warszawa (15), Pelikan Łowicz - Unia Skierniewice (17), Polonia Warszawa - Sokół Aleksandrów Łódzki (17).
mart

PO 22 KOLEJKACH
1. Sokół A. 47 35:20
-----------------------------------
2. Legionovia 43 50:26
3. Lechia 41 35:26
4. Unia 40 32:15
5. Sokół O. 40 37:29
6. Legia II 36 35:24
7. Znicz 36 36:33
8. Polonia 35 38:27
9. Olimpia 31 41:34
10. Broń 30 40:42
11. Pelikan 29 29:30
12. Świt 26 28:28
13. Ursus 26 30:36
14. Kaczkan 26 39:45
15. Ruch 21 29:54
----------------------------------
16. Victoria 19 27:42
17. Mazur 15 25:39
18. ŁKS 1926 7 20:56