GazetaOlsztynska.pl
18 maja 2025, Niedziela
imieniny: Alicji, Edwina, Eryka
  • 12°C
    Olsztyn

Unia Europejska
GazetaOlsztynska.pl
    • 63 PLEBISCYT SPORTOWY
    • Piłka nożna
    • Koszykówka
    • Siatkówka
    • Piłka ręczna
    • Wywiady
    • Galerie
    • Sporty Walki
GazetaOlsztynska.pl
  • 63 PLEBISCYT SPORTOWY
  • Piłka nożna
  • Koszykówka
  • Siatkówka
  • Piłka ręczna
  • Wywiady
  • Galerie
  • Sporty Walki
Dodaj: Artykuł Ogłoszenie
PODZIEL SIĘ

Faworyci mieli ciężko...

2019-01-15 16:19:13(ost. akt: 2019-01-15 16:26:55)
Falco

Falco

Autor zdjęcia: OSiR

Olsztyńska Liga Futbolu Amatorskiego tym razem sypnęła niespodziankami. Z porażek faworytów skorzystało Falco, które po zwycięstwie z LUK-CAR powróciło na fotel lidera I ligi.

Warto przeczytać

  • W Jezioraku utopił się 57-letni mężczyzna z Mazowsza
  • [WIDEO] mgr Juliusz Dumara: — Bardzo ważna jest rozmowa
  • Stefania Drawnel z Kętrzyna świętuje setne urodziny
Pełen emocji wieczór rozpoczęliśmy od meczu liderującej Fortuny z Miazgą Gutkowo. Rewelacja początku sezonu już w 30. sekundzie za sprawą Macieja Bartkowskiego niespodziewanie objęła prowadzenie. Fortuna ambitnych piłkarzy z Gutkowa „dopadła” w 21. minucie (Adam Duda). Utrata bramki nie zdeprymowała Miazgi i po chwili było 2:1 dla beniaminka (Szymon Chodor). Ostatnie 10 minut nie zmieniło wyniku, no i trzy punkty „pojechały” do Gutkowa.

Potknięcie Fortuny było szansą dla Milwaukee Team. Zwycięstwo tejże ekipy nad Alcarem sprawiłoby, że miałaby dwa punkty przewagi nad drużyną Adama Dudy. Pierwszy krok w tym kierunku Milwaukee Team zrobił już w 3. minucie (Łukasz Gorgol), ale kilkanaście sekund później po uderzeniu Damiana Rogalskiego mieliśmy remis 1:1. Do przerwy Milwaukee zdążyło jeszcze użądlić (Kamil Kępka) i przed finałowym kwadransem Alcar przegrywał 1:2. W drugiej połowie ciosy były wyprowadzane z obu stron, ale do 30. minuty żadna z drużyn nie potrafiła znaleźć drogi do bramki. W ostatnich 60 sekundach dwukrotnie uczynił to Alcar (Kamil Koziorowski, Cezary Adamowicz) i te trafienia okazały się zabójcze dla faworytów.

Dwa pierwsze mecze dobitnie pokazały, że ligowi potentaci, żeby zdobyć chociażby punkt, będą musieli się solidnie napocić. Wynik spotkania pomiędzy Falco i LUK-CAR pozostawał więc sprawą otwartą. Pierwsza połowa to solidna i przede wszystkim uważna gra z obu stron, po której piłka ani razu nie zatrzepotała w siatce. Wynik meczu w 17. minucie otworzył Andrzej Furgała i niespodzianka wisiała w powietrzu. Kolejne trzy minuty pokazały jednak, że Falco ani myśli składać broni. Gole Tomasza Jagielskiego, Sylwestra Pechty i Mariusza Kaczmarczyka były dla LUK-CAR niczym uderzenie obuchem. Wprawdzie bramka Pawła Rudzińskiego wlała jeszcze odrobinę nadziei w serca ubiegłorocznych wicemistrzów OLFA, ale ponowne uderzenie Mariusza Kaczmarczyka ustaliło wynik spotkania na 4:2 dla Falco.

Emocje, których byliśmy świadkami w trzech pierwszych meczach, w rzeczywistości były tylko wprowadzeniem do ostatniego starcia. Opromieniony po ostatnim zwycięstwie MPEC (9:4 z Falco) wydawał się zdecydowanym faworytem w konfrontacji ze Strażą Pożarną, która jak powietrza potrzebuje punktów. Festiwal strzelecki rozpoczął w 6. minucie Sebastian Świder. Po chwili odpowiedzieli Strażacy, a mówiąc ściślej ich kapitan Kamil Kulas. Następnie przypomniał o sobie najskuteczniejszy strzelec ligi, czyli niezawodny Kacper Golks. Do przerwy 4:3 prowadzili Strażacy, albowiem Kamil Kulas skompletował klasycznego hat-tricka, a tuż przed przerwą czwartą bramkę dołożył Krzysztof Syrojć. Trzecią bramkę dla MPEC strzelił grający trener Cezary Serafin. W 20. minucie swoją wybitną tego dnia dyspozycję potwierdził Kamil Kulas. Na pięć minut przed końcową syreną było 5:3 dla Strażaków. Wówczas do roboty wzięli się piłkarze MPEC. Bramki Rafała Stanisławskiego i Kacpra Golks sprawiły, że na tablicy mieliśmy remis 5:5. Ostatnie kilkadziesiąt sekund to popis Kamila Kulasa. Dwie bramki tegoż zawodnika (odpowiednio piąta i szósta w meczu) zapewniły Straży Pożarnej zgarnięcie pełnej puli. Tuż przed końcową syreną rozmiary porażki MPEC-u na 6:7 zmniejszył Kacper Golks.

OLFA I LIGA
1. Falco 18 41:33
2. Fortuna 16 30:27
3. MPEC 15 43:32
4. Milwaukee Team 15 31:28
5. Miazga Gutkowo 13 24:31
6. Alcar Renault 12 28:28
7. LUK-CAR 10 28:25
8. Straż Pożarna 6 22:43

STRZELCY
20 – Kacper Golks (MPEC)
11 – Kamil Kulas
10 – Dominik Borzewski (Fortuna)

Najbliższe mecze (21.01)
19.20 Alcar Reanult – Straż Pożarna
20.00 Fortuna – Falco
20.40 Milwaukee Team – Miazga Gutkowo
21.20 LUK-CAR – MPEC




Subskrybuj "Gazetę Olsztyńską" na Google News
Tagi:
piłka nożna OLFA
PODZIEL SIĘ

Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zaloguj się lub wejdź przez FB

GazetaOlsztyńska.pl
  • Koronawirus
  • Wiadomości
  • Sport
  • Olsztyn
  • Plebiscyty
  • Ogłoszenia
  • Nieruchomości
  • Motoryzacja
  • Drobne
  • Praca
  • Patronaty
  • Reklama
  • Pracuj u nas
  • Kontakt
GRUPA WM Sp. z o.o.
ul. Tracka 5, 10-364 Olsztyn
tel. 89 539 77 00
tel: (0-89) 539-76-55
e-mail: internet@gazetaolsztynska.pl

Bądź na bieżąco!

Najświeższe informacje przygotowane przez Redakcję zawsze na Twojej skrzynce e-mail. Zapisz się dzisiaj.

  • Polityka Prywatności
  • Regulaminy
  • Kontakt
2001-2025 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 7B

Galindia Sp. z o.o. realizuje projekt dofinansowany z Funduszy Europejskich w ramach działania 1.5 Dotacje na kapitał obrotowy Programu Operacyjnego Polska Wschodnia 2014-2020.
Galindia Spółka z o.o. uzyskała Subwencję Finansową - podmiotem udzielającym wsparcie był PFR.

Unia Europejska

VISA MASTER CARD