Gogol: musimy zakasać rękawy
2018-12-18 15:00:00(ost. akt: 2018-12-18 15:18:18)
Na wtorkowej konferencji prasowej oficjalnie zaprezentowano Michała Mieszko Gogola, nowego szkoleniowca Indykpolu AZS. Natomiast w środę o godz. 13 w dalekim Kemerowie olsztyńscy siatkarze rozpoczną mecz 1/8 finału Pucharu CEV.
Nowego szkoleniowca przedstawił Tomasz Jankowski, prezes olsztyńskich siatkarzy. - W ubiegłym tygodniu otrzymaliśmy propozycję z Jastrzębia, które było zainteresowane zatrudnieniem Roberto Santilliego, czyli naszego dotychczasowego trenera. Była to dla nas propozycja zaskakująca i nie do zaakceptowania. Jednak każdy kolejny dzień stopniowo zmieniał nasze stanowisko w tej sprawie, no i ostatecznie doszliśmy z Jastrzębskim Węglem do porozumienia. Było to możliwe dzięki temu, że szybko znaleźliśmy odpowiedniego następcę dotychczasowego trenera - wyjaśnił prezes Jankowski.
Jak wiadomo, nowym szkoleniowcem Indykpolu AZS został Michał Mieszko Gogol. 33-letni szkoleniowiec swoją przygodę z siatkówką zaczął już w 2005 roku. Początkowo był statystykiem młodzieżowych i seniorskich reprezentacji Polski. Tworzył sztab szkoleniowy kadry B prowadzonej przez Andrzeja Kowala, współpracował również z Andreą Anasasim w kadrze A, a w latach 2014-15 był asystentem Wojciecha Serafina w reprezentacji Polski do lat 23. Gogol pracował także przy kobiecej reprezentacji Polski prowadzonej przez Marco Bonittę. W latach 2008-11 piastował stanowisko drugiego trenera AZS Częstochowa, a przez kolejnych pięć sezonów (2011-16) był statystykiem Asseco Resovii Rzeszów.
Kolejnym etapem w jego trenerskiej przygodzie była trzyletnia praca z ówczesnym Espadonem, a potem ze Stocznią Szczecin. W 2016 roku objął stanowisko pierwszego szkoleniowca, po czym ze szczecińskim zespołem awansował do PlusLigi. W minionym roku jego zespół uplasował się w połowie stawki, a w obecnym, ze względów finansowych, Stocznia wycofała się z PlusLigi. W minionym sezonie reprezentacyjnym Michał Mieszko Gogol był także asystentem trenera reprezentacji Polski Vitala Heynena, z którym wspólnie sięgnął po tytuł mistrza świata!
Kolejnym etapem w jego trenerskiej przygodzie była trzyletnia praca z ówczesnym Espadonem, a potem ze Stocznią Szczecin. W 2016 roku objął stanowisko pierwszego szkoleniowca, po czym ze szczecińskim zespołem awansował do PlusLigi. W minionym roku jego zespół uplasował się w połowie stawki, a w obecnym, ze względów finansowych, Stocznia wycofała się z PlusLigi. W minionym sezonie reprezentacyjnym Michał Mieszko Gogol był także asystentem trenera reprezentacji Polski Vitala Heynena, z którym wspólnie sięgnął po tytuł mistrza świata!
- Mam za sobą bardzo ciekawy rok - przyznał nowy szkoleniowiec Indykpolu AZS. - Kilka miesięcy temu nikt nawet nie pomyślał, że mogę zacząć pracę w Olsztynie. A jednak z różnych powodów tak się stało, więc teraz nie pozostaje mi nic innego, jak zakasać rękawy i ruszyć do pracy. A jest jej sporo, najpierw musimy zdiagnozować, co szybko możemy poprawić w naszej grze. Na pewno wiele oczekuję po współpracy ze sztabem szkoleniowym oraz z zawodnikami, na przykład z Pawłem Woickim, bo jest to doświadczony siatkarz i ważny element tej całej układanki.
W ubiegłym sezonie zespół z Olsztyna był rewelacją PlusLigi, bo rozgrywki zakończył na czwartym miejscu. Teraz jednak Indykpol AZS gra zdecydowanie słabiej. - Przed sezonem liczyliśmy na miejsce w szóstce - przypomniał Tomasz Jankowski. - Jednak po kilku porażkach nasze szanse na osiągnięcie tego celu znacznie zmalały.
- Oczywiście chciałbym zasadniczą część rozgrywek zakończyć w czołowej szóstce, ale szefowie klubu - zdając sobie sprawę z obecnej sytuacji zespołu - takiego celu mi nie postawili. Na pewno chcemy grać coraz lepiej i naszą grą cieszyć kibiców - zakończył Michał Mieszko Gogol, który w roli trenera Indykpolu AZS zadebiutuje 28 grudnia o godz. 20.30 w Uranii podczas meczu z GKS Katowice.
- Oczywiście chciałbym zasadniczą część rozgrywek zakończyć w czołowej szóstce, ale szefowie klubu - zdając sobie sprawę z obecnej sytuacji zespołu - takiego celu mi nie postawili. Na pewno chcemy grać coraz lepiej i naszą grą cieszyć kibiców - zakończył Michał Mieszko Gogol, który w roli trenera Indykpolu AZS zadebiutuje 28 grudnia o godz. 20.30 w Uranii podczas meczu z GKS Katowice.
Tymczasem w środę o godz. 13 polskiego czasu olsztyński zespół rozpocznie mecz 1/8 finału Pucharu CEV w dalekim Kemerowie (ponad 5000 km od Olsztyna). W spotkaniu z Kuzbassem (trzeci zespół ligi rosyjskiej) Indykpol AZS poprowadzi Marcin Mierzejewski, dotychczasowy asystent Roberto Santilliego, bo ten ostatecznie do Rosji nie poleciał.
ARTUR DRYHYNYCZ
ARTUR DRYHYNYCZ
Komentarze (5) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
jejek21 #2646602 | 193.46.*.* 19 gru 2018 07:14
Myślę że to dobra zmiana tylko szkoda ze w środku sezonu brak odpowiedzialności za transfery. Gogol jest dobrym analitykiem i z przeciętnego gracza potrafił wyciągnąć dużo więcej co pokazał w Szczecinie. Powodzenia.
odpowiedz na ten komentarz
hahh #2646450 | 89.228.*.* 18 gru 2018 21:13
gdzie wzmocnienia hahhh
odpowiedz na ten komentarz
Kibic #2646364 | 83.9.*.* 18 gru 2018 19:21
Kibice trochę optymizmu!!!! Mieszko witamy w Olsztynie i życzymy powodzenia.
Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz
Z #2646299 | 83.28.*.* 18 gru 2018 17:53
No to słabo raczej. "każdy kolejny dzień stopniowo zmieniał nasze stanowisko w tej sprawie" - czyt. każde podwyższenie kwoty odstępnego:) Nie postawili celu awansu do 6-tki?? No to świetna motywacja ha ha. Wyniki same przyjdą, skoro grudzień i styczeń dogrywa się kontrakty na nowy sezon. Takiego kitu nie przełknie kibic AZS, hala będzie pusta mam nadzieję!! Niech zarząd widzi i się wstydzi.
odpowiedz na ten komentarz
DJ #2646264 | 81.190.*.* 18 gru 2018 16:55
.... Czyli walka o miejsca 8-10. Kibice będą wprost zachwyceni... ;-)
Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz