Punkty same się nie wygrają
2018-12-08 14:00:00(ost. akt: 2018-12-09 10:59:51)
Po zwieńczonej sukcesem wyprawie do greckich Salonik, olsztynianie wracają na ligowe boiska. W niedzielę o g. 17.30 dziewiąty w tabeli Indykpol AZS (12 pkt) podejmie w Uranii 12. Cuprum Lubin (6). I zagra o trzy punkty.
W środę wieczorem zwycięskie... 2:3 z PAOK-iem Saloniki na wagę awansu do 1/8 finału Pucharu CEV, w czwartek wylot do Warszawy i późnym popołudniem powrót do Olsztyna, a w piątek już dwa treningi, bo przecież w niedzielę czeka ich mecz 10. kolejki Plus Ligi — tak w telegraficznym skrócie spędzili parę ostatnich dni olsztyńscy siatkarze.
A skoro tak to wyglądało, to krótkiej rozmowy z jednym ze środkowych Indykpolu AZS trudno nie zacząć od pytania o samopoczucie. — W porządku. Wczoraj mieliśmy dzień wolny i spędziliśmy go głównie w podróży, ale i tak na pewno troszkę odpoczęliśmy. A dzisiaj już dwa treningi. Nie ma czasu na jakąś większą regenerację, bo trzeba się szykować na PlusLigę — powiedział w piątek Paweł Pietraszko.
Po dziewięciu kolejkach podopieczni Roberto Santilliego mają na koncie cztery zwycięstwa i pięć porażek, co wystarcza im do 9. miejsca. Z kolei lubinianie — prowadzeni w tym sezonie przez Brazylijczyka Marcelo Fronckowiaka — wygrali do tej pory tylko dwa z 10 spotkań (awansem zagrali już rewanż z ONICO) i wyprzedzają w tabeli tylko Resovię i Będzin. O tym, że mimo wszystko i na tego rywala trzeba uważać, świadczy to, że swoje sześć „oczek” Cuprum wywalczył poza Lubinem, zwyciężając na trudnym terenie w Katowicach i Sosnowcu (gdzie gra MKS Będzin).
— Lubin jest za nami w tabeli i gramy u siebie, więc myślę, że kibice mogą się nastawiać na to, że zdobędziemy łatwe trzy punkty. Natomiast my dobrze wiemy, że w tej lidze nie ma łatwych meczów i że z każdym trzeba się natrudzić, żeby wygrać — stwierdził Paweł Pietraszko. — Lubin potrafi grać w siatkówkę i na pewno zechce się odkuć za te wszystkie porażki, więc pewnie czeka nas ciężkie spotkanie. No, ale zrobimy wszystko, żeby je wygrać. Najlepiej za trzy punkty.
W swoim ostatnim meczu (przegranym 0:3 z Treflem) Cuprum zagrało w składzie: Maciej Gorzkiewicz (1 pkt), Jakub Wachnik (6), Damian Boruch (7), Jakub Ziobrowski (17), Igor Grobelny (8), Mariusz Marcyniak (1), Jędrzej Gruszczyński (libero), a na zmiany wchodzili Kert Toobal (w sezonie 2010/11 grał w AZS Olsztyn), Adrian Patucha, Masahiro Yanagida (1), Krzysztof Biegun i Przemysław Smoliński (4).
A skoro tak to wyglądało, to krótkiej rozmowy z jednym ze środkowych Indykpolu AZS trudno nie zacząć od pytania o samopoczucie. — W porządku. Wczoraj mieliśmy dzień wolny i spędziliśmy go głównie w podróży, ale i tak na pewno troszkę odpoczęliśmy. A dzisiaj już dwa treningi. Nie ma czasu na jakąś większą regenerację, bo trzeba się szykować na PlusLigę — powiedział w piątek Paweł Pietraszko.
Po dziewięciu kolejkach podopieczni Roberto Santilliego mają na koncie cztery zwycięstwa i pięć porażek, co wystarcza im do 9. miejsca. Z kolei lubinianie — prowadzeni w tym sezonie przez Brazylijczyka Marcelo Fronckowiaka — wygrali do tej pory tylko dwa z 10 spotkań (awansem zagrali już rewanż z ONICO) i wyprzedzają w tabeli tylko Resovię i Będzin. O tym, że mimo wszystko i na tego rywala trzeba uważać, świadczy to, że swoje sześć „oczek” Cuprum wywalczył poza Lubinem, zwyciężając na trudnym terenie w Katowicach i Sosnowcu (gdzie gra MKS Będzin).
— Lubin jest za nami w tabeli i gramy u siebie, więc myślę, że kibice mogą się nastawiać na to, że zdobędziemy łatwe trzy punkty. Natomiast my dobrze wiemy, że w tej lidze nie ma łatwych meczów i że z każdym trzeba się natrudzić, żeby wygrać — stwierdził Paweł Pietraszko. — Lubin potrafi grać w siatkówkę i na pewno zechce się odkuć za te wszystkie porażki, więc pewnie czeka nas ciężkie spotkanie. No, ale zrobimy wszystko, żeby je wygrać. Najlepiej za trzy punkty.
W swoim ostatnim meczu (przegranym 0:3 z Treflem) Cuprum zagrało w składzie: Maciej Gorzkiewicz (1 pkt), Jakub Wachnik (6), Damian Boruch (7), Jakub Ziobrowski (17), Igor Grobelny (8), Mariusz Marcyniak (1), Jędrzej Gruszczyński (libero), a na zmiany wchodzili Kert Toobal (w sezonie 2010/11 grał w AZS Olsztyn), Adrian Patucha, Masahiro Yanagida (1), Krzysztof Biegun i Przemysław Smoliński (4).
* Tak grali w PlusLidze. Indykpol AZS — GKS 1:3 (wyjazd), Czarni 0:3 (dom), Będzin 3:0 (d), PGE Skra 3:0 (w), Trefl 2:3 (w), ZAKSA 1:3 (d), Chemik 3:0 (d), Jastrzębie 1:3 (d), Resovia 3:2 (w). Cuprum — ONICO 0:3 (w), Chemik 1:3 (d), Czarni 0:3 (d), GKS 3:0 (w), Stocznia 0:3 (d), Będzin 3:1 (w), Skra 0:3 (d), ZAKSA 0:3 (w), ONICO 1:3 (d; awansem z 14. kol.), Trefl 0:3 (d).
* Stocznia, w której pozostało tylko... pięciu zawodników, postara się dokończyć sezon, a na razie na rękę szczecinianom poszły Chemik i Będzin, które zgodziły się na przełożenie swoich meczów z tym zespołem. Na problemach Stoczni skorzystała ekipa ONICO, z którą związał się umową atakujący Bartosz Kurek.
10. kolejka, sobota: Jastrzębski Węgiel — Resovia Rzeszów (g. 14.45, Polsat Sport); ZAKSA Kędzierzyn — Warta Zawiercie (17.30); niedziela: Skra Bełchatów — Czarni Radom (14.45, Polsat Sport), Indykpol AZS Olsztyn — Cuprum Lubin (17.30); poniedziałek: MKS Będzin — GKS Katowice (18).
Piątkowe spotkanie Trefl Gdańsk — ONICO Warszawa zakończyło się już po oddaniu gazety do druku, a mecz Chemik Bydgoszcz — Stocznia Szczecin zostanie rozegrany w innym terminie. pes
10. kolejka, sobota: Jastrzębski Węgiel — Resovia Rzeszów (g. 14.45, Polsat Sport); ZAKSA Kędzierzyn — Warta Zawiercie (17.30); niedziela: Skra Bełchatów — Czarni Radom (14.45, Polsat Sport), Indykpol AZS Olsztyn — Cuprum Lubin (17.30); poniedziałek: MKS Będzin — GKS Katowice (18).
Piątkowe spotkanie Trefl Gdańsk — ONICO Warszawa zakończyło się już po oddaniu gazety do druku, a mecz Chemik Bydgoszcz — Stocznia Szczecin zostanie rozegrany w innym terminie. pes
TABELA PLUSLIGI
1. ZAKSA 10-0* 29 30:5
2. Czarni 7-2 21 22:7
3. ONICO 6-4 18 20:17
4. Warta 6-3 17 21:15
5. Jastrzębie 6-3 16 18:15
6. Skra 5-4 15 19:16
-----------------------------------------
7. Stocznia 5-4 15 16:14
8. Trefl 5-4 14 18:17
9. Indykpol AZS 4-5 12 17:17
10. Chemik 4-5 11 14:19
11. Katowice 3-6 10 14:20
12. Cuprum 2-8 6 8:25
13. Resovia 1-8 6 11:25
14. Będzin 1-9 5 11:27
* liczba zwycięstw i porażek
1. ZAKSA 10-0* 29 30:5
2. Czarni 7-2 21 22:7
3. ONICO 6-4 18 20:17
4. Warta 6-3 17 21:15
5. Jastrzębie 6-3 16 18:15
6. Skra 5-4 15 19:16
-----------------------------------------
7. Stocznia 5-4 15 16:14
8. Trefl 5-4 14 18:17
9. Indykpol AZS 4-5 12 17:17
10. Chemik 4-5 11 14:19
11. Katowice 3-6 10 14:20
12. Cuprum 2-8 6 8:25
13. Resovia 1-8 6 11:25
14. Będzin 1-9 5 11:27
* liczba zwycięstw i porażek
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez