MISTRZOSTWO NIEMIEC DLA JONKOWA
2018-10-23 13:00:00(ost. akt: 2018-10-23 13:19:48)
W otwartych mistrzostwach Niemiec w karate kyokushin wzięło udział 150 zawodników z 10 krajów. Filip Zakrzewski z Akademii Sztuk Walki Jonkowo pokonał wszystkich swoich rywali, w tym dwóch przed czasem, i zdobył złoty medal.
Filip w pięknym stylu pokonał wszystkich przeciwników, tym samym złoto jedzie do Polski, do Jonkowa - tuż po ostatniej walce cieszył się sensei Marek Bębenek, trener ASW Jonkowo. - To nie był przypadek, ale efekt ciężkiej, kilkumiesięcznej pracy na treningach okupionej wieloma wyrzeczeniami. Systematyczność i dyscyplina doprowadziły Filipa do mistrzostwa.
Dla zawodnika z Jonkowa był to najważniejszy turniej sezonu, do którego przygotowywał się od kilku miesięcy, po drodze wygrywając w dwóch krajowych imprezach. W Niemczech w pierwszej walce rywalem Zakrzewskiego był Węgier Arnold Fekete. Reprezentant Polski dwukrotnie zdobył wazari (pół punktu) po serii celnych kopnięć na udo. Ostatecznie wygrał przed czasem, zdobywając ippon (cały punkt).
Natomiast w półfinale przeciwnikiem zawodnika z Jonkowa był Belg Laurent Noah. - Patrząc przez pryzmat wszystkich walk Filipa, które stoczył tego dnia, był to najtrudniejszy i najbardziej wymagający rywal, stąd pojedynek ten można określić mianem przedwczesnego finału - ocenił trener reprezentanta Polski. - Filip zaczął pewnie i zdecydowanie, od samego początku zmuszając rywala do obrony. Skutecznie blokował ataki przeciwnika i odpowiadał serią celnych kopnięć i uderzeń. Pomimo to po regulaminowym czasie walki żaden zawodnik nie zdobył punktu i o wygranej musieli zdecydować sędziowie. Belg górował nad Polakiem warunkami fizycznymi, był wyższy, cięższy i silniejszy, ale determinacja, wielki duch walki oraz umiejętności sprawiły, że to reprezentant Polski cieszył się z wygranej, którą jednogłośnie orzekli wszyscy sędziowie.
W starciu o złoto Filip zmierzył się z Węgrem Gergo Matyas. Finał w wykonaniu Polaka był pokazem jego wysokiej formy i wszechstronnych umiejętności. Od początku dominował i prowadził walkę pod swoje dyktando, nie pozwalając rywalowi przejąć inicjatywy. Starcie zakończył po 30 sekundach, najpierw zdobywając wazari po skutecznym wyprowadzeniu kopnięcia na głowę, a chwilę później uzyskał kolejne wazari po serii kopnięć na udo. Tym samym do bogatej kolekcji trofeów dorzucił kolejne, stając na najwyższym stopniu podium w kategorii chłopców 11-12 lat powyżej 40 kg.
Więcej w środowej Gazecie Olsztyńskiej.
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez