Tylko Mazur został z pustymi rękami

* Sokół Ostróda – Broń Radom 3:0 (2:0)
1:0 – Kajca (35), 2:0, 3:0 – Siedlik (42, 55); czerwona kartka: Czarnecki (46, Broń, za brutalny faul)
SOKÓŁ: Bąbel – Paczkowski, Otręba, Maternik, Kajca, Kowalski (61 Jodłowski), Wenglorz (71 Pietkiewicz), Stryjewski (46 Wojciechowski), Danilczyk – Lisiecki, Siedlik (89 Panek)

Jako pierwsi groźną sytuację stworzyli goście, ale napastnik Broni, po minięciu Macieja Bąbla, trafił tylko w boczną siatkę. Ostródzianie nie pozostawali rywalom dłużni i szybko przeszli do ofensywy. Pierwsze próby nie były skuteczne, ale w 35. min udało im się otworzyć wynik. Łukasz Siedlik dostał przed polem karnym piłkę z głębi pola, ograł pilnującego go rywala i podał do Marcina Kajcy, który posłał piłkę do bramki. Ostródzianie poszli za ciosem i jeszcze przed przerwą wynik podwyższył Łukasz Siedlik, dobijając strzał po interwencji bramkarza Broni. O ile w tej sytuacji napastnik Sokoła tylko dopełnił formalności (choć musiał się wysilić, aby sięgnąć piłkę głową), to w 55. min pokazał już więcej umiejętności. Po przyjęciu piłki około 40 metrów od bramki, nie dał się dogonić obrońcom z Radomia, wbiegł w pole karne i ze spokojem ustalił wynik spotkania.
– Ważniejsza była dla mnie pierwsza bramka, bo objęliśmy dwubramkowe prowadzenie, a ja poczułem, że zeszło ze mnie ciśnienie, które sprawiało, że do tej pory nie strzelałem goli – mówi Łukasz Siedlik z Sokoła. – Po przerwie mogłem strzelić więcej goli, ale dwukrotnie w dobrych sytuacjach podjąłem złe decyzje. Najważniejsze jest jednak zwycięstwo po niezłej grze. Broń była wymagającym rywalem, ale graliśmy spokojnie i osiągnęliśmy cel. Wygraliśmy z Ruchem, teraz z Bronią i z meczu na mecz czujemy się coraz pewniej. Zaczyna to wyglądać i znów punktujemy. Mam nadzieję, że będzie tak do końca rundy.
Niemal całą drugą połowę Sokół grał w przewadze. Tuż po wznowieniu gry sędzia ukarał czerwoną kartką Kamila Czarneckiego, interpretując jego zagranie jako brutalny faul. Mimo osłabienia, goście szukali szans na odwrócenie losów meczu. Kto wie, jak potoczyłoby się spotkanie, gdyby w 51. min obrońca Broni po rzucie rożnym zamiast w poprzeczkę trafił do bramki...

* Mazur Ełk – Lechia Tomaszów Mazowiecki 1:2 (0:2)
0:1 – Szymczak (4), 0:2 – Mirecki (22), 1:2 – Woźniak (78)
MAZUR: Radzikowski – Gołaszewski (45 Żęgota), Molski, Szaraniec, Berezowskij, Łapiński, Woźniak, Famulak (60 R. Kalinowski), Jagłowski (63 Gulbierz), Twardowski (73 D. Kalinowski), Zieniewicz

* Znicz Biała Piska – Ruch Wysokie Mazowieckie 2:1 (1:1)
0:1 – Gajewski (15), 1:1 – Jambrzycki (19), 2:1 – K. Kosiński (58)
ZNICZ: Masłowski – Romachów, Dzienis, Maliszewski, M. Kossyk, Gondek (90 Ruszczyk), Furman, A. Kosiński, Jambrzycki (85 Fiedorowicz), K. Kosiński (72 Radzikowski), Adamiec (79 Bogdaniuk)

* Kaczkan Huragan Morąg – Ursus Warszawa 1:1 (1:0)
1:0 – Joao Augusto (22), 1:1 – Ciach (81)
HURAGAN: Lawrenc - Jajkowski, Maciążek, Biedrzycki, Stankiewicz (85 Paliwoda) – Tomasz (64 Boczko), Michałowski (85 Bartkowski), Łysiak, Galik, Rosoliński – Joao Augusto

* Inne wyniki 11. kolejki: ŁKS Łomża – Sokół Aleksandrów Łódzki 3:4, Victoria Sulejówek – Legia II Warszawa 1:2, Olimpia Zambrów – Polonia Warszawa 0:1, Pelikan Łowicz – Legionovia Legionowo 3:3; mecz Świt Nowy Dwór Mazowiecki – Unia Skierniewice przełożono na 10.10.

III LIGA
1. Sokół A. 28 22:9
2. Lechia 26 18:9
3. Legionovia 23 23:13
4. Legia II 18 19:17
5. Pelikan 18 16:13
6. Polonia 18 18:17
7. Sokół O.* 18 13:11
8. Unia* 15 14:7
9. Olimpia 14 17:16
10. Znicz 14 15:15
11. Świt* 13 15:13
12. Huragan 13 16:22
13. Victoria* 12 14:16
14. Broń 12 21:24
15. Ruch 10 16:26
16. Ursus 10 17:22
17. Łomża 6 13:29
18. Mazur 5 12:20
* mecz mniej