Niespodziewana wpadka Warmii
2018-09-29 21:02:08(ost. akt: 2018-09-29 21:04:35)
Takiego wyniku raczej nikt się nie spodziewał! W 2. kolejce I ligi piłkarzy ręcznych Warmia Energa Olsztyn przegrała z SMS ZPRP Gdańsk.
* Warmia Energa Olsztyn - SMS ZPRP Gdańsk 24:30 (16:13)
WARMIA ENERGA: Gawryś, Kłodziński, Pikura - Dzido 2, Hegier 1, Starzec 3, Idzikowski 2, Pasymowski, Kopyciński 2, Sikorski 5, Golks 3, Targoński, Dzieniszewski 6, Koledziński
WARMIA ENERGA: Gawryś, Kłodziński, Pikura - Dzido 2, Hegier 1, Starzec 3, Idzikowski 2, Pasymowski, Kopyciński 2, Sikorski 5, Golks 3, Targoński, Dzieniszewski 6, Koledziński
Olsztynianie, którzy zagrali już z powracającymi po kontuzjach Sebastianem Koledzińskim i Michałem Sikorskim, byli zdecydowanym faworytem, co potwierdził przebieg pierwszej połowy. W 18. min po rzucie Sikorskiego Warmia Energa prowadziła już pięcioma bramkami (12:7) i wydawało się, że może być tylko lepiej. Niestety, tuż po przerwie olsztynianie dwa razy obili poprzeczkę, raz przegrali pojedynek z bramkarzem, w efekcie w 36. min był remis 17:17. Co prawda po chwili do siatki trafił Dzido, jednak było to już ostatnie prowadzenie gospodarzy w tym meczu. W 44. min celnym rzutem popisał się Dzieniszewski (20:21) i wydawało się, że wynik jest sprawą otwartą, ale następne minuty należały do gości, którzy systematycznie budowali przewagę (23:20, 25:21, 27:21). A mogło być jeszcze gorzej, lecz Gawryś obronił dwa rzuty karne. Ostatecznie młodzież z Gdańska wygrała różnicą sześciu trafień, a w Warmii kolejnej kontuzji doznał Koledziński.
Po meczu trener Daniel Żółtak powiedział: - Po przerwie nasz atak pozycyjny szwankował, bo rzuciliśmy tylko osiem bramek, natomiast SMS zagrał agresywniej, wchodził w przechwyty i w drugiej połowie zdobył pięć lub sześć bramek z kontry. Na pewno nasza gra trochę inaczej by wyglądała, gdy był z nami Koledziński. Teraz musimy poczekać na diagnozę, co będzie z nim dalej. Szkoda, bo to się powtarza już któryś raz.
Po meczu trener Daniel Żółtak powiedział: - Po przerwie nasz atak pozycyjny szwankował, bo rzuciliśmy tylko osiem bramek, natomiast SMS zagrał agresywniej, wchodził w przechwyty i w drugiej połowie zdobył pięć lub sześć bramek z kontry. Na pewno nasza gra trochę inaczej by wyglądała, gdy był z nami Koledziński. Teraz musimy poczekać na diagnozę, co będzie z nim dalej. Szkoda, bo to się powtarza już któryś raz.
* Inne mecze 2. kolejki: Jurand Ciechanów - Stal Gorzów, Sokół Porcelana Lubiana Kościerzyna - Meble Wójcik Elbląg, Gwardia Koszalin - SPR GKS Żukowo, Mazur Sierpc - Nielba Wągrowiec, pauzuje Sambor Tczew.
PO 1 KOLEJCE
1. SMS ZPRP 6 54:47
2. Żukowo 3 32:25
3. Warmia Energa 3 56:54
4. Nielba 3 25:23
5. Mazur 3 25:24
6. Stal 0 24:25
7. Jurand 0 23:24
8. Gwardia 0 23:25
9. Sambor 0 25:32
10. Meble Wójcik 0 24:32
11. Sokół - -:-
1. SMS ZPRP 6 54:47
2. Żukowo 3 32:25
3. Warmia Energa 3 56:54
4. Nielba 3 25:23
5. Mazur 3 25:24
6. Stal 0 24:25
7. Jurand 0 23:24
8. Gwardia 0 23:25
9. Sambor 0 25:32
10. Meble Wójcik 0 24:32
11. Sokół - -:-
Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
kibic ręcznej #2591536 | 88.156.*.* 30 wrz 2018 11:39
taki jest sport.. ale piękne jest to, że na trybunie jest rodzinne kibicowanie, jest dużo dzieci, widać wartość całej imprezy
Ocena komentarza: warty uwagi (7) odpowiedz na ten komentarz