Trójeczka ograła Amerykanów

Amerykańskich żołnierzy chciałem zaprosić już rok temu, by w ten sposób uatrakcyjnić nasze spotkania - mówi prezes i zarazem trener Trójeczki Tomasz Majchrowicz. - Wtedy jednak wśród nich nie było koszykarzy, a jedynie zawodnicy futbolu amerykańskiego. Za to teraz dostaliśmy sygnał, że są koszykarze, więc z przyjemnością zaprosiliśmy ich do siebie.

Mecz trwał dwie kwarty po dziesięć minut i wygrali go olsztyńscy zawodnicy 27:22. Już na początku spotkania olsztyńscy koszykarze objęli prowadzenie i nie dali sobie odebrać zwycięstwa, chociaż nie wynik był tego dnia najważniejszy, a dobra zabawa. - To było bardzo duże wydarzenie, szczególnie dla naszych młodszych zawodników, którzy nie mieli jeszcze okazji na żywo zobaczyć amerykańskich żołnierzy - dodaje Majchrowicz. - Godnie zaprezentowała się najstarsza drużyna Trójeczki, która nie dała sobie w kaszę dmuchać. Oczywiście żartuje, bo to był mecz pokazowy. Dla naszych gości to było też oderwanie od codziennych obowiązków, a dla nas duża atrakcja, dzięki której tegoroczne zakończenie sezonu będzie na długo zapamiętane.

Skoro było to zakończenie sezonu Trójeczki, to zapytaliśmy się prezesa klubu o krótkie podsumowanie ostatnich miesięcy na koszykarskich parkietach. - Był to bardzo udany sezon. Nasz wychowanek Mateusz Kulis znalazł się w szerokiej kadrze reprezentacji Polski U-20. Wielu naszych wychowanków było wypożyczonych do Stomilu Olsztyn, z którym utrzymali się w II lidze. Najważniejsze nasze osiągnięcie to jednak awans drużyny U-20 do ćwierćfinałów mistrzostw Polski. Zajęliśmy w końcowym rozliczeniu 28. miejsce. Samo przejście pomorskiego makroregionu to dla nas spory sukces. Systematyczna ciężka praca przynosi efekty i to daje sporą satysfakcję dla nas.
W tym momencie w Trójeczce trenuje około 60 zawodników w różnych kategoriach wiekowych. Najmłodsi są z rocznika 2009 i można było ich zobaczyć m.in. podczas konkursów, które odbyły się po pokazowych spotkaniach.

Jakie plany na przyszłość ma Trójeczka? - Czekamy na decyzję Polskiego Związku Koszykówki w sprawie zmiany kategorii wiekowych - mówi prezes Majchrowicz. - Wtedy będziemy wiedzieli w jakich możemy zagrać. W dwóch-trzech zagramy, czyli młodzi i kadet. Jeżeli juniorzy starsi zostaną w Olsztynie i będą chcieli grać, to będziemy chcieli ponownie zagrać w U-20, bo teraz osiągnęliśmy tutaj największy sukces.

Jednym z tych, który może odejść, jest wspomniany wcześniej Mateusz Kulis (208 cm). Nie ma co się dziwić, bo zawodnik ten ma predyspozycje na grę w wyższej lidze niż druga, tym bardziej że nie jest jasna sytuacja Stomilu w tych rozgrywkach. - Kilka klubów pyta się o niego, a Mateusz chce kontynuować naukę w innym mieście, więc zmieni także klub. My nie będziemy mu robili problemów, jesteśmy po słowie z niektórymi klubami z Pomorza. Jeżeli on będzie chciał i klub się z nami rozliczy, to, niestety, Mateusza Kulisa w Trójeczce już nie zobaczymy.
EM