Memoriał w Uranii (znów) się udał

Ponad 200 uczestników z 25 klubów z województw pomorskiego, kujawsko-pomorskiego, mazowieckiego, oczywiście warmińsko-mazurskiego, a także goście z Kaliningradu i Grodna — tak szerokie rzesze judoków w wieku od 10 do 15 lat „nawiedziły” w niedzielę olsztyńską Uranię. — Ta rekordowa liczba uczestników sprawiła, że zawody trwały od południa prawie do godz. 18. I to jest ta granica, której wolelibyśmy nie przekraczać, bo zbyt długo ciągnące się zawody nikomu nie służą — mówi Andrzej Grudziński, prezes Warmińsko-Mazurskiego Okręgowego Związku Judo, a jednocześnie prezes i trener Gwardii Olsztyn, głównego organizatora Memoriału Józefa Matrackiego (zasłużonego trenera i wychowawcy właśnie Gwardii).

Walczono w trzech grupach wiekowych: młodzików (roczniki 2003-2004), dzieci starszych (2005-2006) oraz dzieci młodszych (2007-2008), a poziom walk był... — Bardzo zróżnicowany, ale też bardzo wysoki — ocenia Andrzej Grudziński. — Na plus wyróżniali się judocy z Gdańska i Bydgoszczy, no i niemal tradycyjnie nasi goście z Kaliningradu i Grodna. Ci ostatni, reprezentujący Szkołę Mistrzostwa Sportowego, wygrali zresztą klasyfikację zespołową w młodzikach, wyprzedzając ekipy Shomo Ełk i BKS Judo Bydgoszcz. Generalnie: po raz kolejny to były fajne zawody, gdzie wszyscy byli bardzo zadowoleni. Na pewno spotkamy się za rok — dodał prezes Grudziński.

Warto dodać, że na koniec wyłoniono najlepszych zawodników i zawodniczki we wszystkich trzech grupach wiekowych, dokonując tego wyboru na podstawie największej liczby walk wygranych przed czasem. I tak: w kategorii do lat 10 (dzieci młodsze) puchary ufundowane przez Urząd Marszałkowski powędrowały do rąk Weroniki Sinelnikowej z Kaliningradu i Antoniego Dudka z Aquastacji Judo Gdańsk, w kategorii do lat 12 (dzieci starsze) wyróżnienia otrzymali świetnie rokująca Wiktoria Samokar z Zatoki Braniewo i Maksymilian Madej z BKS Judo Bydgoszcz, natomiast w młodzikach (U14) — Zuzanna Kwiatkowska (też BKS Judo) i Dmitry Radziuk z Grodna.

— Zawody odbyły się pod honorowym patronatem prezydenta miasta Piotra Grzymowicza, który tradycyjnie już przywitał wszystkich uczestników, a otwarcia dokonali synowie Józefa Matrackiego, Andrzej i Paweł — mówi Andrzej Grudziński. — Muszę koniecznie podziękować Urzędowi Miasta i Urzędowi Marszałkowskiemu, które finansowo wsparły nas przy organizacji tego potrzebnego turnieju. Zresztą, na turnieju była pani marszałek Wioletta Śląska-Zyśk, która powiedziała parę ciepłych słów na temat naszej imprezy. W tym roku otrzymaliśmy też wsparcie finansowe ze strony Ministerstwa Sportu i Turystyki, co też warto podkreślić. No i mieliśmy tak znamienitych gości, jak mistrz świata w ju jitsu Tomasz Szewczak czy 13-krotny mistrz świata w bojerach Karol Jabłoński, który też wygłosił do uczestników parę fajnych słów. Myślę, że wszyscy byli przejęci, że odwiedził ich taki mistrz... pes