W Warszawie będzie trudno...

W poprzedniej kolejce olsztynianie niemile zaskoczyli swoich kibiców: mimo że po 34 minutach gry prowadzili 15:11, to ostatecznie ulegli w Poznaniu Grunwaldowi 21:24. I już pierwszy rzut oka na końcowy wynik sugeruje, gdzie leżał największy problem zespołu grającego trenera Daniela Żółtaka.

- Ta porażka wynika głównie z dwóch rzeczy. Po pierwsze, nasza skuteczność była bardzo słaba, zwłaszcza w tych najważniejszych momentach, kiedy mogliśmy bardziej odskoczyć od przeciwnika. A ponadto błędne decyzje: podejmowaliśmy próby niepotrzebnych zagrań, zamiast grać swoją sprawdzoną prostą grę. I to są te główne przyczyny - ocenia Radosław Dzieniszewski, który jest na razie drugim strzelcem Warmii Energi (42 bramki w 10 meczach), po grającym drugim trenerze Marcinie Malewskim. - A że graliśmy z jednym z tych rywali, którzy są bardzo mocni na swoim parkiecie i u siebie grają znacznie lepiej niż na wyjazdach, więc tak to się skończyło...

A już w sobotni wieczór (g. 19) zespół z Olsztyna zagra z kolejnym tego typu przeciwnikiem: ekipą AZS Uniwersytet Warszawski. Beniaminek ze stolicy ma na koncie już pięć zwycięstw. Zaczął sezon od wygranej 33:32 w Grudziądzu, a w drugiej kolejce „poprawił” cennym „skalpem” zdobytym na Astromalu Leszno (30:26 u siebie). Później też było nieźle, bo przegrana 23:28 w Gorzowie ujmy nie przynosi, no i kolejny pokaz siły w Warszawie - 29:24 z Żukowem. A dalej przyszły trzy porażki z rzędu - 24:28 w Kościerzynie, 25:28 z Nielbą i 34:35 z Pomezanią u siebie, zwycięstwa 26:25 w Gdańsku i 31:28 z Grunwaldem (dom), no i ostatnio kompletnie nieudany wyjazd do Płocka (30:40!).

- Musimy bardzo uważać, bo wygrane u siebie z tak mocnymi zespołami, jak Leszno czy Poznań, mówią same za siebie - mówi Radosław Dzieniszewski. - Trzeba się naprawdę przyłożyć do tego meczu: musimy od pierwszych minut być skoncentrowani i skupić się na skuteczności, bo to na pewno nie będzie łatwe spotkanie. Sytuacja kadrowa? Bez zmian. Nadal gramy bez kontuzjowanych Michała Krawczyka i Łukasza Kozakiewicza, a Marcin Malewski boryka się z urazami i nie trenuje w pełnym wymiarze. Ale nie ma co narzekać: gramy tym, czym mamy i dalej trzeba robić swoje - kończy olsztyński skrzydłowy.

* 12. kolejka: Mazur Sierpc - Grunwald Poznań, SMS ZPRP Gdańsk - AZS Uniwersytet Zielonogórski, MKS Grudziądz - Pomezania Malbork, Sokół Kościerzyna - GKS Żukowo, Stal Gorzów - Nielba Wągrowiec, AZS UW Warszawa - Warmia Energa Olsztyn, Wisła II Płock - Gwardia Koszalin, pauzuje Real-Astromal Leszno. pes

PO 11 KOLEJKACH
1. Nielba 25 332:275
2. Stal* 23 278:231
3. Sokół* 23 264:230
4. Real-Astromal 20 288:286
5. Warmia Energa* 19 266:222
6. Orlen Wisła II* 16 268:274
7. AZS UW* 15 285:294
8. Grunwald* 15 255:246
9. KU AZS UZ* 14 263:267
10. Mazur* 14 224:252
11. Pomezania 11 288:297
12. SMS ZPRP* 10 258:264
13. Grudziądz* 9 272:313
14. Żukowo 9 278:315
15. Gwardia* 8 230:283
* mecz mniej