Mistrz olimpijski chwali Rosjan, Niemców i Belgów
2017-09-04 17:46:47(ost. akt: 2017-09-04 17:49:37)
— Finał siatkarskich mistrzostw Europy był znakomitym widowiskiem, głównie dzięki Niemcom, którzy wspięli się na wyżyny — mówi Zbigniew Lubiejewski, mistrz olimpijski z Montrealu.
Po zakończeniu mistrzostw ogłoszono najlepszą drużynę imprezy. Zgodnie z przewidywaniami jej skład zdominowali Rosjanie (3) i Niemcy (3), poza tym znaleźli się w niej Serb i Belg. Najlepszym zawodnikiem turnieju został rosyjski atakujący Maksim Michajłow.
Najlepsza drużyna mistrzostw Europy 2017:
• MVP: Maksim Michajłow (Rosja)
• Najlepszy atakujący: Gyorgy Grozer (Niemcy)
• Najlepszy rozgrywający: Siergiej Grankin (Rosja)
• Najlepsi przyjmujący: Denis Kaliberda (Niemcy), Dmitrij Wołkow (Rosja)
• Najlepsi środkowi bloku: Srećko Lisinac (Serbia), Marcus Boehme (Niemcy)
• Najlepszy libero: Lowie Stuer (Belgia)
• MVP: Maksim Michajłow (Rosja)
• Najlepszy atakujący: Gyorgy Grozer (Niemcy)
• Najlepszy rozgrywający: Siergiej Grankin (Rosja)
• Najlepsi przyjmujący: Denis Kaliberda (Niemcy), Dmitrij Wołkow (Rosja)
• Najlepsi środkowi bloku: Srećko Lisinac (Serbia), Marcus Boehme (Niemcy)
• Najlepszy libero: Lowie Stuer (Belgia)
Tak przebieg mistrzostw ocenił Zbigniew Lubiejewski, złoty medalista olimpijski z Montrealu (1976): — Finał był znakomitym widowiskiem, głównie dzięki Niemcom, którzy wspięli się na wyżyny. Oba zespoły popisywały się efektownymi atakami i obronami, chociaż Rosjanie mieli chyba jednak trochę słabszy dzień, dlatego mecz zakończył się dopiero po pięciu setach. Poza tym podczas tych udanych organizacyjnie mistrzostw miło zaskoczyli mnie Belgowie, którzy co prawda na półfinał z Rosją wyszli bez woli walki, to jednak w meczu o trzecie miejsce byli bardzo blisko ogrania silnej Serbii. Niestety, o grze Polaków nie można powiedzieć nic dobrego, bo prawda jest jednak brutalna: w tej chwili nie mamy zespołu, który mógłby się skutecznie bić o miejsca w czołowej czwórce najważniejszych imprez. Jest to przeciętna drużyna, której problemy stwarzają już takie ekipy jak Estonia czy Finlandia. Na gwiazdę reprezentacji był szykowany Kurek, ale po raz kolejny okazało się, że jest „za cienki”.
Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
kibic AZS #2322041 | 37.47.*.* 6 wrz 2017 19:09
drużyna grała wszystkie mecze w 5 przeciwko 6. Zatorski praktycznie nie miał kontaktu z piłką i tylko przeszkadzał. Marcin Możdżonek chociaż jest środkowym, pokazał w ubiegłym roku jak powinno się grać w II linii i obronie.
Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz