Każda wygrana zbliża Polaków do Mundialu

2017-06-08 16:00:00(ost. akt: 2017-06-08 16:26:43)

Autor zdjęcia: archiwum "GO"

Reprezentacja Polski zagra w sobotę na Stadionie Narodowym w Warszawie z Rumunią w eliminacjach do mistrzostw świata 2018. Kibice zakładają kolejne zwycięstwo, piłkarze obiecują zaciętą walkę, ale wcale nie musi być łatwo.
Termin 6. kolejki kwalifikacji do mundialu w Rosji jest kłopotliwy dla selekcjonerów drużyn narodowych — rozgrywki ligowe w Europie kończyły się w różnych terminach, co stawia trenerów przed sporymi wyzwaniami. Oczywiście data sobotniego meczu jest jednakowa dla obu stron, nie zmienia to jednak w niczym faktu, że przygotowania do tego spotkania nie były standardowe. Adam Nawałka otworzył zgrupowanie kadry już w poprzednim tygodniu, ale o kilka kroków dalej poszedł niemiecki szkoleniowiec Rumunów Christoph Daum, który miał jeszcze większe kłopoty. Czołowe kluby w Rumunii skończyły rozgrywki 13 maja, a Daum — nie godząc się zbyt duże rozprężenie — zaprosił piłkarzy na pierwsze zgrupowanie do centrum treningowego pod Bukaresztem już... 22 maja.

Rumuńskie media są przekonane, że mecz w Warszawie będzie kompletnie inny od tego z 11 listopada 2016 roku, kiedy Biało-czerwoni wygrali w Bukareszcie 3:0 (gol Kamila Grosickiego i dwa trafienia Roberta Lewandowskiego). Mówi się, że pierwszy zagraniczny trener w historii Rumunii zdążył już dogłębnie poznać zespół i zamierza zacząć drugą część eliminacji od sukcesu w Warszawie, by włączyć się do walki o drugie miejsce w grupie, które daje możliwość gry w barażach. A kadrę Daum ma dość silną i wyrównaną; są w niej na przykład Ciprian Tatarusanu z Fiorentiny, obrońca Vlad Chiriches z Napoli czy napastnicy: Nicolae Stanciu i Alexandru Chipciu z Anderlechtu Bruksela oraz Florin Andone z Deportivo La Coruna.

Nawałka musi przed sobotą rozstrzygnąć kilka dylematów kadrowych. Pierwszy wiąże się z obsadą bramki, bo w ostatnim czasie Wojciech Szczęsny wszedł na najwyższy europejski poziom, rozgrywając wiele świetnych meczów „na zero z tyłu” we włoskiej Serie A w barwach Romy. I niewykluczone, że zastąpi Łukasza Fabiańskiego. Na pewno nowego partnera na środku defensywy będzie miał Michał Pazdan, bowiem w sobotę za kartki pauzuje Kamil Glik — w tej sytuacji wiele wskazuje na to, że Nawałka będzie wierny swoim zasadom i postawi na obrońcę Palermo Thiago Cionka, który już zdążył zagrać u niego w reprezentacji 11 razy. Ale alternatywą jest Igor Lewczuk, były partner Pazdana z Legii, aktualnie zbierający dobre recenzje za grę we francuskim Girondins Bordeaux. Kolejna niewiadoma dotyczy zestawienia drugiej linii, gdzie niepewne jest miejsce Grzegorza Krychowiaka, który nie miał ostatnio praktyki meczowej w barwach PSG. I sporo wskazuje na to, że nie zagra także z Rumunią, ale będzie alternatywą dla Krzysztofa Mączyńskiego, Karola Linetty'ego oraz Piotra Zielińskiego.
W ataku polskiej drużyny oczywiście zobaczymy Roberta Lewandowskiego, który znów ściga się Cristiano Ronaldo — na półmetku eliminacji Portugalczyk ma na koncie 9 trafień, a „Lewy” 8. A trzeba wiedzieć, że napastnik Bayernu Monachium bardzo lubi grać na Stadionie Narodowym, bo na tym obiekcie zdobył już 16 goli. Ogółem Lewandowski trafił już w biało-czerwonych barwach 43 razy i goni inne legendy polskiego futbolu — Grzegorza Latę (45 bramek) oraz Włodzimierza Lubańskiego (48).

Reprezentacja Polski zagra na Stadionie Narodowym po raz 18. — do tej pory wygrała 9 meczów (w tym z Niemcami 2:1 w eliminacjach Euro 2016), zanotowała 6 remisów i tylko dwa razy przegrała (1:3 z Ukrainą w el. MŚ 2014 oraz 0:1 w towarzyskim meczu ze Szkocją).

• Grupa E, sobota: Polska — Rumunia (20.45), Kazachstan — Dania (godz. 18), Czarnogóra — Armenia (20.45).
• Dotychczasowe mecze Polski: 2:2 z Kazachstanem w Astanie, 3:2 z Danią i 2:1 z Armenią w Warszawie, 3:0 z Rumunią w Bukareszcie, 2:1 z Czarnogórą w Podgoricy.
• Następne mecze: Dania — Polska (1 września, Kopenhaga), Polska — Kazachstan (4 września, Warszawa), Armenia — Polska (5 października, Erewań), Polska — Czarnogóra (8 października, Warszawa).
zib

PO 5 KOLEJKACH
1. Polska 13 12:6
2. Czarnogóra 7 10:6
3. Dania 7 7:5
4. Rumunia 6 6:4
5. Armenia 6 6:10
6. Kazachstan 2 3:13