Ich celem jest mistrzostwo Polski
2017-03-22 20:00:00(ost. akt: 2017-03-22 20:04:55)
W piątek na Węgrzech rozpoczyna się sezon mistrzostw Europy FIA CEZ i mistrzostw Węgier w rajdach terenoych. Na starcie tradycyjnie nie zabraknie Marcina Łukaszewskiego i Magdaleny Duhanik.
Rajdowcy z okolic Łukty mają już za sobą pierwszy tegoroczny start, chociaż ciężko nazwać go udanym. Rywalizacja w rajdzie Pucharu Świata — Baja Russia Northern Forest — zakończyła się dla załogi offroadSPORT Łukaszewski Rally Team tak naprawdę po przejechaniu... prologu, gdyż auto nie przetrwało silnych mrozów (poniżej -20 st. Celsjusza) i przed startem do drugiego dnia rywalizacji po prostu nie odpaliło. Po kilku godzinach pracy w serwisie udało się ustalić przyczynę awarii, ale nie było już mowy o jakimkolwiek wyniku sportowym.
— Rosja dała nam nieźle popalić — przyznaje Marcin Łukaszewski. — Szkoda, że nie udało nam się tego rajdu poczuć w pełni, a było naprawdę przepięknie — znakomite odcinki, szczyty, piękne zakręty, wszędzie szeroko z wysokimi bandami śnieżnymi, można było po prostu poszaleć. Jestem pod ogromnym wrażeniem i czuję jeszcze większy niedosyt, ale taki jest motosport, że niektórych rzeczy nie da się po prostu przewidzieć. Nie zmienia to jednak faktu, że z pewnością chciałbym tam jeszcze wrócić — nie kryje Łukaszewski.
Rajdy rangi Pucharu Świata są jednak tylko uzupełnieniem kalendarza startów załogi Łukaszewski/Duhanik. Celem rajdowców jest zdobycie tytułu mistrzów Polski i Europy.
— W 2015 roku stanęliśmy na najwyższym stopniu podium w cyklu mistrzostw Europy, ale wciąż do zdobycia pozostaje mistrzostwo Polski. To dla mnie osobiste wyzwanie i cel do realizacji — przyznaje Marcin Łukaszewski. — Na pewno nie będzie łatwo, bo poziom rośnie z roku na rok, ale zdobywane w poprzednich latach doświadczenie procentuje, samochód jest coraz bardziej dopracowany, determinacja jest na odpowiednim poziomie, więc nie pozostaje nam nic innego, jak walczyć w każdym rajdzie o zwycięstwo i zbierać punkty w mistrzowskiej klasyfikacji. Każdy rajd to walka do ostatnich metrów, dlatego tak bardzo to lubimy.
Okazję na zwycięstwo rajdowcy z offroadSPORT Łukaszewski Rally Team będą mieli już w najbliższy weekend na Węgrzech. Tam właśnie startuje Duna Aszfalt Cup, liczący 390 kilometrów odcinków specjalnych rajd zaliczany do mistrzostw Europy FIA CEZ oraz mistrzostw Węgier.
— Rywalizacja na Węgrzech zawsze jest dla nas wyjątkowa, bo organizatorzy stają na głowie, by odcinki, atmosfera i poziom sportowy były na jak najwyższym poziomie. Mimo że znamy ten rajd, to niczego nie można być pewnym, dlatego przygotowujemy się do startu tak jak zawsze, czyli maksymalnie skoncentrowani i zdeterminowani. Wiemy, że kibice czekają na nasze efektowne przejazdy, więc postaramy się nie zawieść ich oczekiwań — zapowiada Magdalena Duhanik.
— Rajd w Bugac bardzo dobrze wspominamy, ponieważ w ubiegłym roku zwyciężyliśmy tutaj na otwarcie sezonu. Węgierskie rajdy mają to do siebie, że przebiegają po odcinkach łatwo dostępnych dla kibiców, a tych jest tutaj bardzo wielu. Cieszy to nas, bo wtedy czuje się świetny, rajdowy klimat. Odcinki są szybkie, ale nie brakuje na nich technicznych partii, przez co trasy są bardzo atrakcyjne nie tylko dla kibiców, ale też dla załóg — trzeba wykazać się umiejętnościami i pełną koncentracją. Lubię takie rajdy. Jedziemy tam po to, aby osiągnąć jak najlepszy rezultat sportowy — dodaje Marcin Łukaszewski.
Plany załogi offroadSPORT na najbliższy sezon są bardzo ambitne. Przed mieszkańcami Florczak aż 13 rajdów rangi mistrzostw Europy i mistrzostw Polski. Jeśli do tego doliczymy możliwe starty w Pucharze Świata we Włoszech (Baja Italia) i Hiszpanii (Baja Aragon) oraz wspomnianą, już zaliczoną Rosję (Baja Russia Northern Forest), to uzbiera się spora dawka rajdowych emocji, co cieszy nie tylko samych sportowców, ale także ich fanów. Oficjalny fanpage załogi www.facebook.com/offroadsportpl jest oblegany przez kibiców i to nie tylko w dni rajdowe.
ŁUKASZ PĄCZKOWSKI
— Rosja dała nam nieźle popalić — przyznaje Marcin Łukaszewski. — Szkoda, że nie udało nam się tego rajdu poczuć w pełni, a było naprawdę przepięknie — znakomite odcinki, szczyty, piękne zakręty, wszędzie szeroko z wysokimi bandami śnieżnymi, można było po prostu poszaleć. Jestem pod ogromnym wrażeniem i czuję jeszcze większy niedosyt, ale taki jest motosport, że niektórych rzeczy nie da się po prostu przewidzieć. Nie zmienia to jednak faktu, że z pewnością chciałbym tam jeszcze wrócić — nie kryje Łukaszewski.
Rajdy rangi Pucharu Świata są jednak tylko uzupełnieniem kalendarza startów załogi Łukaszewski/Duhanik. Celem rajdowców jest zdobycie tytułu mistrzów Polski i Europy.
— W 2015 roku stanęliśmy na najwyższym stopniu podium w cyklu mistrzostw Europy, ale wciąż do zdobycia pozostaje mistrzostwo Polski. To dla mnie osobiste wyzwanie i cel do realizacji — przyznaje Marcin Łukaszewski. — Na pewno nie będzie łatwo, bo poziom rośnie z roku na rok, ale zdobywane w poprzednich latach doświadczenie procentuje, samochód jest coraz bardziej dopracowany, determinacja jest na odpowiednim poziomie, więc nie pozostaje nam nic innego, jak walczyć w każdym rajdzie o zwycięstwo i zbierać punkty w mistrzowskiej klasyfikacji. Każdy rajd to walka do ostatnich metrów, dlatego tak bardzo to lubimy.
Okazję na zwycięstwo rajdowcy z offroadSPORT Łukaszewski Rally Team będą mieli już w najbliższy weekend na Węgrzech. Tam właśnie startuje Duna Aszfalt Cup, liczący 390 kilometrów odcinków specjalnych rajd zaliczany do mistrzostw Europy FIA CEZ oraz mistrzostw Węgier.
— Rywalizacja na Węgrzech zawsze jest dla nas wyjątkowa, bo organizatorzy stają na głowie, by odcinki, atmosfera i poziom sportowy były na jak najwyższym poziomie. Mimo że znamy ten rajd, to niczego nie można być pewnym, dlatego przygotowujemy się do startu tak jak zawsze, czyli maksymalnie skoncentrowani i zdeterminowani. Wiemy, że kibice czekają na nasze efektowne przejazdy, więc postaramy się nie zawieść ich oczekiwań — zapowiada Magdalena Duhanik.
— Rajd w Bugac bardzo dobrze wspominamy, ponieważ w ubiegłym roku zwyciężyliśmy tutaj na otwarcie sezonu. Węgierskie rajdy mają to do siebie, że przebiegają po odcinkach łatwo dostępnych dla kibiców, a tych jest tutaj bardzo wielu. Cieszy to nas, bo wtedy czuje się świetny, rajdowy klimat. Odcinki są szybkie, ale nie brakuje na nich technicznych partii, przez co trasy są bardzo atrakcyjne nie tylko dla kibiców, ale też dla załóg — trzeba wykazać się umiejętnościami i pełną koncentracją. Lubię takie rajdy. Jedziemy tam po to, aby osiągnąć jak najlepszy rezultat sportowy — dodaje Marcin Łukaszewski.
Plany załogi offroadSPORT na najbliższy sezon są bardzo ambitne. Przed mieszkańcami Florczak aż 13 rajdów rangi mistrzostw Europy i mistrzostw Polski. Jeśli do tego doliczymy możliwe starty w Pucharze Świata we Włoszech (Baja Italia) i Hiszpanii (Baja Aragon) oraz wspomnianą, już zaliczoną Rosję (Baja Russia Northern Forest), to uzbiera się spora dawka rajdowych emocji, co cieszy nie tylko samych sportowców, ale także ich fanów. Oficjalny fanpage załogi www.facebook.com/offroadsportpl jest oblegany przez kibiców i to nie tylko w dni rajdowe.
ŁUKASZ PĄCZKOWSKI
KALENDARZ STARTÓW
24-25 marca — Duna Aszfalt Cup, Bugac, Węgry
7-8 kwietnia — Baja Drawsko Pomorskie
5-7 maja — Baja Carpathia, Stalowa Wola
19-21 maja — Riverside Baja, Szombathely, Węgry
2-4 czerwca — Gyulai Várfürdő Cup, Gyula, Węgry
9-11 czerwca — Warszawskie Safari, Warszawa
28-30 lipca — Polskie Safari, Warszawa
10-13 sierpnia — Hungarian Baja, Veszprém Garzone, Węgry
31 sierpnia-3 września — Baja Poland, Szczecin
8-10 września — Rally Raid Satu Mare, Satu Mare, Rumunia
22-24 września — Baja Pomorze, Szczecinek
20-22 października — Baja Inter Cars, Żagań/Szprotawa
3-5 listopada — Raid of the Champions, Máriapócs Garzone, Węgry
24-25 marca — Duna Aszfalt Cup, Bugac, Węgry
7-8 kwietnia — Baja Drawsko Pomorskie
5-7 maja — Baja Carpathia, Stalowa Wola
19-21 maja — Riverside Baja, Szombathely, Węgry
2-4 czerwca — Gyulai Várfürdő Cup, Gyula, Węgry
9-11 czerwca — Warszawskie Safari, Warszawa
28-30 lipca — Polskie Safari, Warszawa
10-13 sierpnia — Hungarian Baja, Veszprém Garzone, Węgry
31 sierpnia-3 września — Baja Poland, Szczecin
8-10 września — Rally Raid Satu Mare, Satu Mare, Rumunia
22-24 września — Baja Pomorze, Szczecinek
20-22 października — Baja Inter Cars, Żagań/Szprotawa
3-5 listopada — Raid of the Champions, Máriapócs Garzone, Węgry
Źródło: Gazeta Olsztyńska
Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
OLS #2207200 | 37.47.*.* 23 mar 2017 05:00
I gdzie tu się pchać na takie imprezy jeśli mechanicy kilka godzin ustalają czemu auto nie odpala?
odpowiedz na ten komentarz