Tarcza Zeusa i bogini Ateny
2017-03-09 13:00:00(ost. akt: 2017-03-09 13:18:51)
Klub Sportowy Egida Olsztynek prowadzi zajęcia taekwondo i kick-boxingu dla dzieci, młodzieży oraz dorosłych. Jego zasięg nie ogranicza się tylko do Olsztynka, treningi odbywają się również w Barczewie, Biskupcu i Jezioranach.
Klub zrzesza około 100 członków, wśród których są mistrzowie Polski, zdobywcy Pucharów Europy, a nawet medaliści mistrzostw świata. Ta skromna medialnie, bo nie rozpychający się w tym kierunku łokciami, organizacja sportowa oprócz zajęć treningowych prowadzi dla swoich zawodników obozy sportowe letnie i zimowe, seminaria szkoleniowe, egzaminy na pasy uczniowskie i mistrzowskie. Jej dobrym duchem, założycielem szkoleniowcem szefem oraz zawodnikiem w jednej osobie
jest 29-letni Bartosz Zabłotny.
— Nasz klub swoimi korzeniami sięga 2008 roku, kiedy to w Olsztynku powstała sekcja sportów walki ostródzkiego Gladiusa — informuje Zabłotny. — Tam właśnie zacząłem prowadzić zajęcia, a we wrześniu 2009 założyłem na tej bazie klub Egida. Skąd taka nazwa? Egida według mitologii greckiej to tarcza służąca do obrony, a przecież taekwondo to sztuka samoobrony. Pochodzę wprawdzie z Nidzicy, gdzie jako pięciolatek zacząłem trenować taekwando, ale kulturę fizyczną ukończyłem w Olsztyńskiej Szkole Wyższej, no i po studiach zamieszkałem w Olsztynie. W 2012 roku postanowiłem rozszerzyć działalność Egidy o sekcje w innych miejscach, a że Barczewo było blisko Olsztyna, więc padło na tę właśnie miejscowość. W tym roku utworzyłem dwie kolejne sekcje, jedna powstała w Biskupcu, a druga w Jezioranach — zaznacza Bartosz Zabłotny, m.in. trener kadry narodowej Polskiej Federacji Kick-Boxingu.
Prezes Egidy jest szkoleniowcem z bogatym doświadczeniem zawodniczym. To wielokrotny mistrz kraju w taekwondo UFR (Universal Fighting Rules), zdobywca Pucharu Polski, wicemistrz Europy, szósty zawodnik mistrzostw świata i drugi w Pucharze Europy. Za największy dotychczasowy sukces swoich podopiecznych uważa udany debiut w ubiegłorocznych mistrzostwach świata taekwondo w angielskim Birmingham. Egida była tam reprezentowana przez trzech młodocianych zawodników, a wszyscy wrócili z medalami. Najbardziej znaczący sukces odniósł 7-letni Marsel Castalano, który wywalczył srebrny medal w układach. Przypomnijmy, że ten barczewski siedmiolatek został niedawno najpopularniejszym sportowcem powiatu olsztyńskiego w 56. plebiscycie „Gazety Olsztyńskiej”.
— Od tego roku mam pomocnika w prowadzeniu treningów — podkreśla Zabłotny. — Jest nim mój zawodnik Wojtek Jarosz, który ukończył kurs instruktora taekwondo. Ja teraz mam treningi w Barczewie, Biskupcu i w Jezioranach, a Wojtek w Olsztynku. Za dwa tygodnie z grupą 13 zawodników jedziemy do Krakowa na mistrzostwa Polski w taekwondo. Większość kosztów pokrywają rodzice trenujących pociech i sami zawodnicy. Trochę pieniędzy mamy też od samorządów poprzez proponowane projekty dotyczące sportu. W tym miejscu muszę podkreślić sporą pomoc, którą otrzymujemy od burmistrza Olsztynka Artura Wrochny. Zachęcam wszystkich chętnych do rozpoczęcia u nas zajęć. Wiek i płeć nie ma żadnego znaczenia. Wystarczy przyjść na nasze zajęcia i zacząć treningi — kończy Zabłotny.
LECH JANKA
Prezes Egidy jest szkoleniowcem z bogatym doświadczeniem zawodniczym. To wielokrotny mistrz kraju w taekwondo UFR (Universal Fighting Rules), zdobywca Pucharu Polski, wicemistrz Europy, szósty zawodnik mistrzostw świata i drugi w Pucharze Europy. Za największy dotychczasowy sukces swoich podopiecznych uważa udany debiut w ubiegłorocznych mistrzostwach świata taekwondo w angielskim Birmingham. Egida była tam reprezentowana przez trzech młodocianych zawodników, a wszyscy wrócili z medalami. Najbardziej znaczący sukces odniósł 7-letni Marsel Castalano, który wywalczył srebrny medal w układach. Przypomnijmy, że ten barczewski siedmiolatek został niedawno najpopularniejszym sportowcem powiatu olsztyńskiego w 56. plebiscycie „Gazety Olsztyńskiej”.
— Od tego roku mam pomocnika w prowadzeniu treningów — podkreśla Zabłotny. — Jest nim mój zawodnik Wojtek Jarosz, który ukończył kurs instruktora taekwondo. Ja teraz mam treningi w Barczewie, Biskupcu i w Jezioranach, a Wojtek w Olsztynku. Za dwa tygodnie z grupą 13 zawodników jedziemy do Krakowa na mistrzostwa Polski w taekwondo. Większość kosztów pokrywają rodzice trenujących pociech i sami zawodnicy. Trochę pieniędzy mamy też od samorządów poprzez proponowane projekty dotyczące sportu. W tym miejscu muszę podkreślić sporą pomoc, którą otrzymujemy od burmistrza Olsztynka Artura Wrochny. Zachęcam wszystkich chętnych do rozpoczęcia u nas zajęć. Wiek i płeć nie ma żadnego znaczenia. Wystarczy przyjść na nasze zajęcia i zacząć treningi — kończy Zabłotny.
LECH JANKA
Źródło: Gazeta Olsztyńska
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez