Plebiscytowe wstrząsy wtórne
2017-02-06 12:00:00(ost. akt: 2017-02-07 17:24:51)
Wydaje się, że nie tak dawno zaczęliśmy głosowanie, a tu już nadchodzi jego koniec. Przypominamy zatem, że dziesięciu najpopularniejszych sportowców województwa 2016 roku oraz zwycięzców konkursów sms-owych wybieramy do 9 lutego.
W poniedziałek poinformowaliśmy o małym trzęsieniu ziemi, do którego doszło w czołowej dziesiątce. Trzymając się więc terminologii sejsmologicznej, możemy uznać, że tym razem doszło do wstrząsów wtórnych, bo znowu w gronie laureatów trochę się zakotłowało. Najbardziej odczuł to kandydat, który w końcu ubiegłego tygodnia przebojem wdarł się do dziesiątki (awansował z 31. na 9. miejsce), bowiem po przeliczeniu kolejnych 860 kuponów teraz jest jedenasty. W tej chwili możemy zaryzykować twierdzenie, że obecna czołowa szóstka 25 lutego zatańczy na Balu Sportowca, natomiast o pozostałe cztery zaproszenia walka rozstrzygnie się między kandydatami, którzy zajmują miejsca od siódmego do piętnastego. Krótko mówiąc, wiele się jeszcze może zdarzyć.
Niestety, z bólem serca znowu musieliśmy kilkaset kuponów odrzucić, bo zostały źle wypełnione. Na przykład pan Adam pomieszał wszystko, co tylko pomieszać się dało. W efekcie na jego kuponach znaleźliśmy wielu sportowców (lub wydarzeń), którzy kandydują JEDYNIE w konkursach sms-owych, oraz takich, którzy nigdzie nie kandydują, no może poza wyborami samorządowymi, tak jak Piotr Grzymowicz. Wiemy, że prezydent Olsztyna biega i jeździ na rowerze, ale uznaliśmy, że to jednak za mało, by mógł się znaleźć wśród kandydatów:-) A mimo to pan Adam umieścił go na niektórych kuponach.
Z kolei pan Michał do dziesiątki najpopularniejszych sportowców 2016 roku wytypował m.in... Rajd Kormoran i klub Smok Lotos Orneta. Natomiast pan Arkadiusz na swoich kuponach uwzględnił tylko kilku sportowców (od dwóch do pięciu), chociaż od lat niczym mantrę powtarzamy, że OBOWIĄZKOWO należy wpisać dziesięciu. Ten sam błąd popełniła pani Agata, która nie dość, że wpisała tylko sześć nazwisk, to na dodatek jednego z nich... nie ma na liście kandydatów.
Niestety, z bólem serca znowu musieliśmy kilkaset kuponów odrzucić, bo zostały źle wypełnione. Na przykład pan Adam pomieszał wszystko, co tylko pomieszać się dało. W efekcie na jego kuponach znaleźliśmy wielu sportowców (lub wydarzeń), którzy kandydują JEDYNIE w konkursach sms-owych, oraz takich, którzy nigdzie nie kandydują, no może poza wyborami samorządowymi, tak jak Piotr Grzymowicz. Wiemy, że prezydent Olsztyna biega i jeździ na rowerze, ale uznaliśmy, że to jednak za mało, by mógł się znaleźć wśród kandydatów:-) A mimo to pan Adam umieścił go na niektórych kuponach.
Z kolei pan Michał do dziesiątki najpopularniejszych sportowców 2016 roku wytypował m.in... Rajd Kormoran i klub Smok Lotos Orneta. Natomiast pan Arkadiusz na swoich kuponach uwzględnił tylko kilku sportowców (od dwóch do pięciu), chociaż od lat niczym mantrę powtarzamy, że OBOWIĄZKOWO należy wpisać dziesięciu. Ten sam błąd popełniła pani Agata, która nie dość, że wpisała tylko sześć nazwisk, to na dodatek jednego z nich... nie ma na liście kandydatów.
A oto czołówka wszystkich konkursów sms-owych:
1. Najpopularniejszy Sportowiec
2. Klub Roku
3. Piłkarz Roku
4. Najpopularniejszy Sportowiec Olsztyna
5. Sportowiec bez Barier
6. Najpopularniejszy Sportowiec Akademicki
7. Sportowe Wydarzenie Roku
8. Sportowy Talent Roku
9. Najpopularniejszy sportowiec powiatu olsztyńskiego
Źródło: Gazeta Olsztyńska