Siódme z rzędu zwycięstwo Indykpolu AZS w PlusLidze
2017-01-27 21:21:38(ost. akt: 2017-01-28 21:30:39)
Michał Żurek, Łukasz Makowski i Adrian Buchowski przyglądają się akcji Daniela Plińskiego (MVP meczu), który miał w piątek 90-procentową skuteczność w ataku i zaliczył cztery punktowe bloki
Nie było niespodzianki w piątkowym meczu 18. kolejki PlusLigi: siatkarze Indykpolu AZS pokonali niżej notowaną Łuczniczkę i co najmniej do poniedziałku pozostaną na czwartym miejscu w tabeli. To siódme z rzędu ligowe zwycięstwo olsztynian!
• Indykpol AZS Olsztyn — Łuczniczka Bydgoszcz 3:1 (22, 21, -20, 20)
INDYKPOL AZS: Woicki (1 pkt), Śliwka (6), Zniszczoł (10), Hadrava (17), Włodarczyk (18), Pliński (13), Żurek (libero) oraz Buchowski (3), Boswinkel, Makowski, Palacios
ŁUCZNICZKA: Szczurek (1), Katić (15), Sacharewicz (6), Filipiak (14), Yudin (13), Nowakowski (10), Czunkiewicz (l) oraz Gromadowski (5), Bobrowski, Sieńko
MVP: Daniel Pliński (Indykpol AZS)
INDYKPOL AZS: Woicki (1 pkt), Śliwka (6), Zniszczoł (10), Hadrava (17), Włodarczyk (18), Pliński (13), Żurek (libero) oraz Buchowski (3), Boswinkel, Makowski, Palacios
ŁUCZNICZKA: Szczurek (1), Katić (15), Sacharewicz (6), Filipiak (14), Yudin (13), Nowakowski (10), Czunkiewicz (l) oraz Gromadowski (5), Bobrowski, Sieńko
MVP: Daniel Pliński (Indykpol AZS)
Chcemy iść za ciosem i kontynuować dobrą passę — mówił przed piątkowym spotkaniem w Uranii przyjmujący olsztynian Wojciech Włodarczyk, nawiązując m.in. do serii sześciu kolejnych wygranych w lidze. Te przedmeczowe założenia zostały wypełnione: Indykpol AZS już po raz 14. w sezonie ucieszył swoich kibiców zwycięstwem, choć goście z Bydgoszczy tanio skóry nie sprzedali.
Zaczęło się świetnie dla gospodarzy, którzy przy zagrywkach Jana Hadravy odskoczyli na 5:1 (m.in. blok Daniela Plińskiego i Włodarczyka na Bartoszu Filipiaku), niejako zmuszając trenera bydgoszczan Piotra Makowskiego do wzięcia czasu. Na niewiele się to zdało, bo Filipiak za nic nie mógł skończyć akcji i po dwóch autowych atakach został zastąpiony przez Marcela Gromadowskiego. Wtedy było już jednak 12:5, a za moment nawet 13:5 i Piotr Makowski jeszcze raz poprosił o przerwę.
Pomogło i to jeszcze jak: dzięki trudnym serwisom Jana Nowakowskiego, Milana Katicia i Mateusza Sacharewicza, goście doszli faworyta na... 15:16! Po zepsutej akcji Gromadowskiego (19:16 dla AZS) i potrójnym bloku olsztynian na Katiciu (23:19), gospodarze odzyskali jednak spokój i za moment dokończyli sprawę.
Pomogło i to jeszcze jak: dzięki trudnym serwisom Jana Nowakowskiego, Milana Katicia i Mateusza Sacharewicza, goście doszli faworyta na... 15:16! Po zepsutej akcji Gromadowskiego (19:16 dla AZS) i potrójnym bloku olsztynian na Katiciu (23:19), gospodarze odzyskali jednak spokój i za moment dokończyli sprawę.
Wcale nie zraziło to bydgoszczan, którzy drugą partię zaczęli od wyniku... 5:1. Indykpol AZS punkt po punkcie odrabiał dystans i w końcu dopiął swego, zdobywając przy stanie 9:10 dwa punkty z rzędu. A przy wyniku 15:14 na zagrywkę poszedł Adrian Buchowski (w poprzedniej partii wszedł za Aleksandra Śliwkę) i tak "pogonił" bydgoskich przyjmujących, że ekipa Andrei Gardiniego zdobyła w tym ustawieniu aż cztery oczka (19:14). No i AZS już nie wypuścił inicjatywy z rąk.
Po 10-minutowej przerwie Łuczniczka jeszcze raz podjęła walkę, ryzykując zwłaszcza na zagrywce. W efekcie olsztynianie od początku gonili wynik, przegrywając m.in. 4:8, 7:11, 9:13, 11:16, 15:19 i 18:21. I tak już zostało do końca, więc trzeba było grać czwartego seta. A ten zaczął się po myśli Indykpolu AZS (1:0 po zagrywce Hadravy) i tak samo się zakończył (25:20 po kontrze Śliwki). Mimo że goście wyraźnie się rozegrali i do końca starali się wywierać presję na wyżej notowanym rywalu.
- Łuczniczka zagrała dobre spotkanie, ryzykując przede wszystkim na zagrywce i w ataku. Spodziewaliśmy się tego, a nam, na szczęście, udało się zagrać w tych elementach, w których trzeba dobrze zagrać w takim spotkaniu, czyli w bloku (13:4 dla AZS! - red.) i w obronie. Dzięki temu wygraliśmy za trzy punkty - skomentował na gorąco kapitan AZS Paweł Woicki.
Za tydzień (4 lutego) olsztynianie zagrają w Częstochowie z AZS.
Za tydzień (4 lutego) olsztynianie zagrają w Częstochowie z AZS.
• Inne mecze 18. kolejki: MKS Będzin — Cuprum Lubin 3:2 (23, -21, 23, -23, 11), Resovia Rzeszów — Skra Bełchatów 3:1 (-20, 22, 28, 17), Effector Kielce — Czarni Radom 0:3 (-22, -17, -19), AZS Częstochowa — GKS Katowice 2:3 (-14, 21, -22, 22, -10), AZS Politechnika Warszawska — Espadon Szczecin 3:0 (19, 17, 20), ZAKSA Kędzierzyn — Trefl Gdańsk 3:0 (22, 15, 16).
Poniedziałek: BBTS Bielsko-Biała — Jastrzębski Węgiel (Polsat Sport 18). pes
Poniedziałek: BBTS Bielsko-Biała — Jastrzębski Węgiel (Polsat Sport 18). pes
TABELA PLUSLIGI
1. ZAKSA 16-3 49 53:15
2. Resovia 15-4 45 50:20
3. Skra 15-4 44 49:19
4. Indykpol AZS 14-5 41 47:26
5. Jastrzębie 14-4 39 48:26
6. Cuprum 13-7 38 46:30
7. Czarni 11-8 33 40:31
8. Trefl 11-9 33 42:39
9. Katowice 10-10 28 33:40
10. Politechnika 8-12 23 31:42
11. Będzin 7-12 22 30:44
12. Effector 5-14 15 23:49
13. BBTS 4-14 15 19:46
14. Łuczniczka 3-16 14 25:48
15. Espadon 4-15 10 18:49
16. Częstochowa 3-16 10 20:53
1. ZAKSA 16-3 49 53:15
2. Resovia 15-4 45 50:20
3. Skra 15-4 44 49:19
4. Indykpol AZS 14-5 41 47:26
5. Jastrzębie 14-4 39 48:26
6. Cuprum 13-7 38 46:30
7. Czarni 11-8 33 40:31
8. Trefl 11-9 33 42:39
9. Katowice 10-10 28 33:40
10. Politechnika 8-12 23 31:42
11. Będzin 7-12 22 30:44
12. Effector 5-14 15 23:49
13. BBTS 4-14 15 19:46
14. Łuczniczka 3-16 14 25:48
15. Espadon 4-15 10 18:49
16. Częstochowa 3-16 10 20:53
Źródło: Gazeta Olsztyńska
Komentarze (9) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
-
-
-
-
-
Pokaż wszystkie komentarze (9)qwe #2176874 | 83.9.*.* 7 lut 2017 20:06
juz nie pamietacie jak Stomil gral w ekstraklasie a AZS costam costam gral.Olsztyn to miasto wojewodzkie chyba jedyne bez porzadnej hali i stadionu.Kazdy w miescie i z regionu przyjedzie czy to na mecz noznej siatki recznej kosza tylko musza byc warunki-a nie zimna dziurawa hala stadion bez porzadnej jakosci widowni i zaplecza.Czemu w jednym miejscu nie wybudowac stadipnu a obok hali a obecne tereny sprzedac za dobra kase dla deweloperow inwestorow.olsztyn ma mase dobrych terenow na obrzezach a przeciez kpmunikacja jest wypas-tranwaje obwodnica
Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz
Rada #2175081 | 88.156.*.* 5 lut 2017 11:46
Czy piłkarze ,,wielkiego,, Stomilu nie mogliby podawać piłki na meczach AZS-u a potem posprzątać salę. Trochę kasy by wpadło. Przecież zawsze im jej brakuje. Czysty zysk.
odpowiedz na ten komentarz
Olsztyniak #2170432 | 89.230.*.* 29 sty 2017 17:07
W Olsztynie powinna zostać wybudowana piękna,nowoczesna, duża halą. A stadion adekwatny do zdobywajacych na niej pkt... Pięknie AZS!!!
Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz
a gdzie #2169980 | 31.0.*.* 28 sty 2017 20:33
a gdzie zdjęcia? zawsze były
Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz
WieMa83 #2169650 | 77.114.*.* 28 sty 2017 09:51
DUMA WARMII !!! Brawo. Oby tak dalej...
Ocena komentarza: warty uwagi (8) odpowiedz na ten komentarz