Legia Warszawa zremisowała z Realem Madryt bez kibiców. Zidane: możemy się cieszyć, że nie przegraliśmy

2016-11-03 09:21:13(ost. akt: 2016-11-03 09:22:20)
Piłkarze Legii zremisowali u siebie z Realem Madryt 3:3 (1:2) w meczu 4. kolejki LM. Po raz pierwszy w historii polski zespół nie przegrał z Realem Madryt w europejskich pucharach. Spotkanie odbyło się bez udziału publiczności.
- Normalnie, kiedy strzelamy dwa gole na wyjeździe, możemy liczyć na zwycięstwo. Dziś jednak sytuacja wyglądała inaczej - powiedział trener Realu Madryt Zinedine Zidane po meczu Ligi Mistrzów z Legią Warszawa.

- Wszystko zmieniła pierwsza bramka dla Legii, po której gospodarze nabrali rozpędu, a my na dużo jej pozwoliliśmy. Przy wyniku 2:2 nie byliśmy zadowoleni i szukaliśmy poprawy w ofensywie, chcieliśmy zgarnąć całą pulę, stąd m.in. zmiana. Niestety, skończyło się to stratą jeszcze jednego gola i w sumie to możemy się cieszyć, że nie przegraliśmy - komentował trener Realu.

Na siedem minut przed końcem regulaminowego czasu gry Legia objęła prowadzenie. Wprowadzony po przerwie Aleksandar Prijovic otrzymał piłkę w polu karnym, przytomnie ją wycofał, a Thibault Moulin precyzyjnym strzałem trafił do bramki. Piłka po jego uderzeniu odbiła się od słupka i wpadła do siatki. Niespełna trzy minuty później wyrównał Mateo Kovacic.

- Na konferencji przed meczem mówiłem, że nie martwi mnie fakt, iż tracimy dużo bramek, bo zazwyczaj jeszcze więcej strzelamy. Chyba wykrakałem, bo dziś znowu straciliśmy gole, a zdobycie trzech tym razem nie wystarczyło do zwycięstwa. Nie można jednak za te stracone bramki winić obrońców, za defensywę odpowiada cały zespół. Musimy nad tym pracować - mówił Zidane.

To, że graliśmy przy pustych trybunach i mecz był trochę dziwny nie może być dla nas żadną wymówką, żadnym usprawiedliwieniem. Pewnie te warunki miały jakiś wpływ na postawę moich zawodników, ale oni byli na to przygotowani - stwierdził trener Hiszpanów.

Źródło: www.kurier.pap.pl