Warmia Traveland Olsztyn wysoko przegrała rewanżowy baraż z Pogonią o miejsce w Superlidze
2016-06-01 22:25:16(ost. akt: 2016-06-01 22:25:41)
Osłabiona Warmia Traveland wysoko przegrała w Szczecinie rewanżowy baraż z Pogonią o miejsce w Superlidze. Rywal utrzymał się więc w elicie, do której mogą też dołączyć... olsztynianie. Wszystko w rękach działaczy.
Raptem 11 zawodników zabrał ze sobą do Szczecina trener Giennadij Kamielin. Zabrakło chociażby Radosława Dzieniszewskiego czy Sebastiana Koledzińskiego. Z dwóch więcej graczy mógł wczoraj skorzystać szkoleniowiec Pogoni, Rafał Biały, a jedynym nieobecnym był bramkarz Adam Morawski, który w Olsztynie doznał lekkiego urazu.
• Pogoń Szczecin — Warmia Traveland Olsztyn 32:23 (17:12)
Pierwszy mecz: 30:29 dla Warmii; w dwumeczu: 61:53 dla Pogoni
WARMIA: Gawryś, Zakreta — Królik 7, Konopacki, Kopyciński 1, Sikorski 3, Żółtak, Krawczyk 2, Deptuła 1, Droździk 4, Malewski 5; kary: 10 min
Dla Pogoni najwięcej bramek: Gierak 8, Krysiak 7, Zaremba 6; kary: 20 min; czerwona kartka: Michal Bruna (59. min, z gradacji kar).
Sędziowie: Godzina, Kamrowski (obaj z Tczewa); widzów: 300
PRZEBIEG MECZU: 1:1, 3:2, 4:3, 5:5 (12. min), 8:5, 11:5, 14:7 (24. min), 15:10, 17:12 (30. min), 20:13, 22:14 (39. min), 24:14 (42. min), 27:14 (45. min), 28:16, 29:18 (51. min), 30:19, 32:21 (57. min), 32:23 (60. min).
Ekipa z Warmii i Mazur zaczęła środowe spotkanie dość spokojnie i po pięciu minutach nawet prowadziła 2:1. Z upływem czasu inicjatywę zaczęła jednak przejmować doświadczona na superligowych parkietach Pogoń. Po niecałym kwadransie gry trener Biały postanowił zaryzykować — jego zawodnicy zastosowali obronę 4-2 i to zaczęło sprawiać gościom spore problemy.
Przy dobrej postawie między słupkami Edina Tatara faworyt odskoczył na trzy oczka (8:5), a i „plaster” dla Marcina Malewskiego przyniósł swój skutek. Warmia zaczęła popełniać niewymuszone błędy, które rywale bezwzględnie wykorzystywali. W 21. min było już 11:5, a do przerwy na tablicy widniał wynik 17:12. Po zmianie stron olsztynianie stanęli bardzo wysoko w obronie, chcąc odciąć od gry Michala Brunę i Łukasza Gieraka, ale efektów z tego nie było żadnych. Warmiakom, jak zawsze, nie można było odmówić ambicji, ale gorzej było ze skutecznością pod bramką Pogoni.
Goście przez 15 minut zdobyli tylko dwie bramki, tracąc nadzieję na korzystny wynik — odrobić w kwadrans aż 13 bramek straty już się nie dało (14:27). Pogoń zachowała więc miejsce w elicie i w następnym sezonie zagra w nowej Lidze Zawodowej, do której zaproszenie otrzymała też m.in. Warmia Traveland.
Czy z tego zaproszenia skorzysta? To już jest zupełnie inna sprawa...
pes
***
Komentarze (3) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
kóba #2003713 | 83.0.*.* 3 cze 2016 00:21
dobrze opłacany wiceprezes HOFFMAN , a Traweland w d..... o co tu chodzi ????
odpowiedz na ten komentarz
Stomilowiec #2003358 | 83.8.*.* 2 cze 2016 11:39
No i dobrze. Nadal niech grają w 1 lidzie.
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-3) odpowiedz na ten komentarz
kóba #2003155 | 83.0.*.* 2 cze 2016 00:12
pomagając Trawelandowi ... WSPOMAGASZ sk........ HOFFMANA..,..
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-3) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)