Stomil Olsztyn musi przypomnieć sobie smak zwycięstwa!
2016-05-06 08:54:09(ost. akt: 2016-05-06 07:55:39)
W sobotę o godz. 15.30 Stomil Olsztyn zmierzy się na własnym stadionie z GKS Katowice. I po raz kolejny powalczy o pierwsze w tym roku zwycięstwo, a czas ku temu jest najwyższy — od ostatniej wygranej minęło już 160 dni...
Tęsknota za zwycięstwem to w przypadku olsztynian ostatnio stan permanentny — w 2016 roku piłkarze Stomilu wychodzili na boisko już osiem razy i, niestety, ani razu nie zaznali smaku wygranej, notując aż sześć remisów i dwie porażki. A kibice powoli już zapominają o ostatnim sukcesie swoich ulubieńców, bo to jednak dość odległa przeszłość: miało to miejsce 28 listopada 2015 roku, kiedy olsztynianie wygrali w Nowym Sączu po golach Pawła Łukasika i Rafała Kujawy. A od tamtego czasu minęło już 160 dni...
— Ja akurat o tym nie zapomniałem, bo okoliczności naszego ostatniego meczu w zeszłym roku i ta śnieżna aura w Nowym Sączu zapadły mi w pamięć doskonale — mówi trener Stomilu Mirosław Jabłoński. — Oczywiście, tęsknota za wygraną jest już bardzo duża, muszę jednak stanowczo podkreślić, że my w każdym meczu się o to zwycięstwo staramy. Ale okazuje się, że wiosną liga jest o wiele trudniejsza niż jesienią, a my z kolei nie mamy z przodu zbyt dużej siły przebicia. Zimą, z wiadomych powodów, nie mogliśmy sprowadzić do klubu żadnego piłkarza o orientacji ofensywnej i teraz musimy z tym żyć — dodaje trener Jabłoński.
Sobotnim meczem z GKS Katowice Stomil rozpocznie „sześciodniówkę”, czyli serię trzech meczów w ciągu sześciu dni — najpierw podejmie GKS Katowice, we wtorek zagra w Sosnowcu z Zagłębiem, a w kolejny piątek zmierzy się w Olsztynie z Arką Gdynia. Uff... — Na pewno to jest ogromna dawka i jest bardzo istotne, żebyśmy to dobrze znieśli. GKS nie zgodził się na przełożenie meczu na piątek, musimy się więc z tym wydarzeniem zmierzyć. Zespoły z I ligi nie są przyzwyczajone do takiej intensywności spotkań, dlatego pracujemy solidnie nad takim harmonogramem, który pozwoli drużynie najlepiej znieść te obciążenia. Na szczęście, poza kontuzjowanym Łukaszem Suchockim, wszyscy są do mojej dyspozycji. Jest jeszcze mały problem z Łukaszem Jeglińskim, który na środowym treningu w Łukcie naciągnął lekko przywodziciela, ale być może będzie zdolny do gry — kończy trener Jabłoński.
Jesienią Stomil zremisował w Katowicach 2:2, a gole zdobywali Rafał Kujawa i Irakli Meschia. Drużyna GKS jest ostatnio mocno niestabilna — w pięciu ostatnich meczach zaliczyła dwie wygrane (z Bełchatowem i Rozwojem Katowice), ale też trzy porażki (Sandecja Nowy Sącz, Olimpia Grudziądz i Bytovia Bytów). Najlepszym strzelcem zespołu jest Grzegorz Goncerz (11 goli), a ostatnio w składzie „Gieksy ”coraz częściej pojawia się pochodzący z Barczewa Tomasz Zahorski, były piłkarz Stomilu.
* 29. KOLEJKA. Piątek: Chrobry Głogów — Wigry Suwałki (godz. 18.30), Bytovia Bytów — Zagłębie Sosnowiec (19.46), Rozwój Katowice — Arka Gdynia (20.30); sobota: Stomil Olsztyn — GKS Katowice (15.30), GKS Bełchatów — Miedź Legnica (17), Olimpia Grudziądz — MKS Kluczbork (18), Sandecja Nowy Sącz — Pogoń Siedlce (19.10); niedziela: Chojniczanka Chojnice — Wisła Płock (12.45). Mecz Dolcan Ząbki — Zawisza Bydgoszcz 0:3 vo.
zib
Komentarze (3) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
as #1988330 | 89.228.*.* 7 maj 2016 05:37
Arbuz, ty kutasie ! Stadion obiecałeś, a chłopaki nogi se łamią gdzieś w Łukcie. Czy ty łajzo możesz spojrzeć w lustro i spojrzeć se w twarz bez uczucia wstydu ?
odpowiedz na ten komentarz
@zibuli #1988273 | 86.62.*.* 6 maj 2016 23:08
Zibek przypomnij sobie jak prowadziłeś wf na Jagiellończyka :) cienki bolku heheheheeh
Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz
lopez #1988156 | 89.75.*.* 6 maj 2016 20:17
tylko 3 punkty, bo potem będzie niebezpiecznie blisko strefy spadkowej
Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz