Szalony mecz i gol bramkarza w końcówce meczu

2016-04-25 22:09:08(ost. akt: 2016-04-25 22:11:15)
Huśtawka nastrojów. Tak można w dwóch słowach określić to, co przeżywali w poniedziałkowy wieczór kibice, którzy wybrali się na stadion Wisły Kraków. W spotkaniu 34. kolejki ekstraklasy „Biała Gwiazda” mierzyła się z Termalicą Nieciecza.
To co najciekawsze w derbach Małopolski wydarzyło się w drugiej połowie. Gospodarze objęli prowadzenie w 57. minucie, gdy karnego wykorzystał Denis Popović. „Słoniki” wyrównały po trafieniu Wojciecha Kędziory.

Gdy w doliczonym czasie gry gola dla Wisły strzelił Wilde-Donald Guerrier, wydawało się, że to 13-krotni mistrzowie Polski będą cieszyli się z trzech punktów.

W ostatniej akcji meczu w pole karne rywali powędrował jednak bramkarz Sebastian Nowak, który nieatakowany przez nikogo zdołał trafić do siatki. Dzięki temu niecieczanie wywieźli z Krakowa punkt po remisie 2:2.


Źródło: Press Focus/x-news