Już tylko Piast zagraża Legii

1. Dostaliśmy lekcję futbolu, Legia nas zlała, jak chciała — taki komentarz padł z ust trenera Cracovii Jacka Zielińskiego po meczu na Łazienkowskiej, gdzie lider tabeli rozprawił się z kandydatem do gry w europejskich pucharach. Opiekun „Pasów” po spotkaniu pocieszał się tym, że lepiej raz przegrać 0:4 niż cztery razy po 0:1... Ale nie zmienia to w niczym faktu, że goście pozwalali poprawiać statystyki legionistom — Nemanja Nikolić po trzech meczach posuchy wreszcie trafił do siatki (26. raz w sezonie), pierwszego gola dla Legii zaliczył Kasper Hamalainen, a bramkarz Arkadiusz Malarz przedłużył swoją serię do 403 minut bez straconego gola.

2. Wicelider tabeli Piast Gliwice jako pierwszy zdobył wczoraj gola w starciu z Lechią Gdańsk, a więc tradycyjnie w tej sytuacji — po raz dziesiąty w sezonie — wygrał mecz na własnym stadionie. I to mimo tego, że goście mieli w 77. min rzut karny — Jakub Szmatuła obronił jednak strzał Sebastiana Mili. I tak Piast wciąż naciska Legię.

Po 33. kolejce szanse na obronę tytułu mistrzowskiego stracił ostatecznie Lech Poznań — po porażce w Szczecinie na cztery kolejki przed końcem rozgrywek Kolejorz traci 14 punktów do legionistów. Z kolei — jak policzyli statystycy — dla Pogoni było to pierwsze zwycięstwo w grupie mistrzowskiej od czasu wprowadzenia reformy.

3. Jak sprowadzać do Polski piłkarzy, to wyłącznie lepszych od naszych — taka teza znajduje potwierdzenie na przykładzie ostatnich transferów Korony Kielce i Śląska Wrocław. W Koronie zakontraktowano Hiszpana Airama Cabrerę, no i ten 28-letni były gracz m.in. Numancii i FC Cadiz zdobył już 15 goli w tym sezonie, a szczególnie zaszalał w tym roku, pokonując bramkarzy aż 11 razy... Do Wrocławia zimą przyszedł Japończyk Ryota Morioka i grając na pozycji pomocnika zdobył w tej rundzie cztery gole, a razem z nim do klubu trafił węgierski napastnik Bence Mervo, no i ten 20-latek (wypożyczony z FC Sion) zdobył właśnie w Bielsku-Białej czwartego gola w szóstym meczu w barwach Śląska...

4. Inna sprawa, że Morioka i Mervo pognębili Podbeskidzie, które kilka tygodni temu było „na papierze ”przez weekend w grupie mistrzowskiej, ale po weekendzie i decyzjach „stolikowych” spadło do grupy spadkowej. I nie może się odkręcić —porażka ze Śląskiem była trzecią z kolei. I zaczyna pachnieć małym dramatem „Górali”. zib

GRUPA MISTRZOWSKA
• Legia Warszawa — Cracovia Kraków 4:0 (3:0)
1:0 — Prijović (6), 2:0 — Kucharczyk (25), 3:0 — Nikolić (32), 4:0 — Hamalainen (77); widzów: 24 061
• Piast Gliwice — Lechia Gdańsk 3:0 (1:0)
1:0 — Korun (32), 2:0 — Mateusz Mak (81 karny), 3:0 — Barisić (90+1); widzów: 5500
• Zagłębie Lubin — Ruch Chorzów 4:1 (1:1)
0:1 — Koj (28), 1:1 — K. Piątek (37), 2:1 — Woźniak (50), 3:1 — Oleksy (55 samobójcza), 4:1 — Ł. Piątek (72); widzów: 5429
• Pogoń Szczecin — Lech Poznań 1:0 (0:0)
1:0 — Zwoliński (59); widzów: 7754

GRUPA SPADKOWA
• Korona Kielce — Górnik Łęczna 1:1 (1:0)
1:0 — Cabrera (22), 1:1 — Śpiączka (78 karny); widzów: 4503
• Podbeskidzie Bielsko-Biała — Śląsk Wrocław 1:2 (0:2)
0:1 — Mervo (30), 0:2 — Morioka (49), 1:2 — Mójta (67 karny); widzów: 5783
• Jagiellonia Białystok — Górnik Zabrze 0:0
Widzów: 8573
• Wisła Kraków — Termalica Nieciecza (dzisiaj o godz. 18).

GRUPA MISTRZOWSKA
1. Legia 37 63:28
2. Piast 34 55:39
3. Pogoń 27 38:33
4. Cracovia 27 59:47
5. Zagłębie 26 46:41
6. Lechia 25 49:41
7. Lech 23 39:42
8. Ruch 21 39:51

GRUPA SPADKOWA
9. Wisła 24 51:36
10. Śląsk 24 34:40
11. Korona 22 34:39
12. Jagiellonia 22 40:57
13. Termalica 21 34:43
14. Podbeskidzie 19 38:50
15. Górnik Ł. 17 31:49
16. Górnik Z. 17 35:49